ZmotywowanaSmacznieDopasowana
- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 135
18 czerwca 2013, 21:43
Hej! Slyszal ktos o niej?Stosuje ja? znalazlam artykul,ale chyba jest dostepna tylko przez kupno w formie ksiazki:/?Cos nowego, bardzo mnie zaciekawila, klucz tkwi w przyprawach! Mam ochote wyprobowac, tylko musze sie wiecej o niej dowiedziec:) Nie zniszczy mi nerek, nie dostane hopla od niejedzenia skrobi itp, nie bede chodzila glodna. Przyprawy ostre lubie, wiec chyba czas na eksperyment;p Nie wierze tylko w jedno, o czym napisali, w jednym z artykulow,ze dieta mi wymodeluje cialo;p Niby jak? Papryczki chili zrobia mi wciecia w talii i zarysuja miesnie? haha.
- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 10
25 lipca 2013, 00:02
cześć mam ogromną prośbę czy mogłabyś przesłac mi tą dietę o ile to jeszcze aktualne tu jest mój adres email rowuty@wp.pl byłabym bardzo wdzięczna
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1469
28 lipca 2013, 20:36
hej
ja też poproszę na maila: salex21@wp.pl
z góry dziękuje ;)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 137
29 lipca 2013, 21:07
Cześć dziewczyny!
Właśnie zakupiłam tą dietę...Jestem bardzo ciekawa jak zadziała ona na mnie. Zwłaszcza, że bardzo lubie pikantne jedzonko. Przesiedziałam na tylku od lutego przy komputerze ( praca siedząco -ślęczaca do późnej nocy ) i...strasznie utyłam...Czy mogłybyście podzielić sie ze mną swoimi doświadczeniami z dieta 3D?
Pozdrawiam
PaniKara :)
31 lipca 2013, 14:18
Witam
czy mogłabym dostać tą dietę 3d chili na maila am_am30@wp.pl? Z góry dziękuję i pozdrawiam
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Kłodzko
- Liczba postów: 2
31 lipca 2013, 21:43
Ja zaczynam od jutra waga 71 kg zobaczymy jak pójdzie,,
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 137
2 sierpnia 2013, 15:09
No więc.. okazało się, że mam popsuta wagę..kupie nową na dniach. Nie jestem głodna. Kocham pikantne jedzenie. Nie napisze, że zrzuciłam niewiadomo ile ( jestem 2 dzien na tej diecie) ale ruszył mój metabolizm..i to z kopyta! ważyć zacznę się moze od jutra ( kupie sobie nowa wagę) i będę sie mierzyć. Stosuję jeszcze body wraping....jest super! Znaczy kupiłam bodyslim z Kolastyny (efekt chłodzący). Nie jestem może super entuzjastką ćwiczeń ale jezdze 40 min na treningowym rowerku i obwijam sie folią:P
Natalia trzymam kciuki!
Edytowany przez PaniKara 2 sierpnia 2013, 15:11
- Dołączył: 2008-07-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2172
5 sierpnia 2013, 15:21
ja też zaczęłam tą dietę, ale nie stosuję się sztywno do sutalonego menu. \sama sobie komponuję z podanych posiłków w danej grupie. W piątek miałam fallstart, bo w sobote i niedziele juz nie stosowalam się do zasad. ale dzisiaj jest już ok. Na śniadanko znajdłam maślankę z truskawkami, na II śniadanie 3 kanapeczki chrupie z serem i szynką, a na obiad rybę z pomidorami i mozarella. mniammmmmm. planuje zjesc jeszcze jabłko i racuchy light. a zważę się dopiero po tygodniu.
piszcie jak Wam idzie, będziemy wspierać się nawzajem!
- Dołączył: 2008-07-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2172
6 sierpnia 2013, 08:30
kto mnie nauczy robić omlety???:)
próbowałam dzisiaj wg przepisu z diety, tzn. 1 jajko, 0,5 szkl. mleka, 1 łyżka jogurtu, 4 łyżki otrąb pszennych, przyprawy. i nic, cały się rozwalił:(
a na obiad sporządziłam leczo z kurczaka, z cukinią, papryką, cebulą, pomidorem no i kurczakiem:)
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1546
6 sierpnia 2013, 08:37
ja nie dodawalam w ogole mleka tylko troche wiecej jogurtu, bo z tą ilością mleka chyba kazdemu sie rozwalał z tego co pamietam jak dziewczyny pisały o diecie :)
- Dołączył: 2007-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 226
6 sierpnia 2013, 12:31
Też mi te omlety nie wychodziły - rozwalały się zupełnie. U mnie po półtora tygodnia odpuszczenia sobie diety 2,5 kg w górę - no ale były w tym czasie trzy imprezy i nie miałam czasu na ćwiczenia. Od wczoraj wróciłam na dobre tory i staram się zgubić urlopowy nadbagaż. Na każde śniadanie praktycznie zjadam maślankę z musli i owocami (arbuzem, nektarynką, bananem itp - zależy co mam pod ręką). Uwielbiam takie śniadania. Na drugie zjadam też praktycznie zawsze trzy kromki razowego z szynką i serem. Czasem dokładam do tego ogórka lub rzodkiewkę. Obiady są różnorodne. Na podwieczorek owoc, a na kolację to albo kromka chleba i kabanosiki (ważyłam te z Biedronki - chyba o te chodziło, bo jeden waży około 25g, więc dwa to akurat 50), szpinak z fetą i oliwkami lub rukola pod każdą postacią. Może trochę monotonnie - ale jem to co mi smakuje a wtedy dużo prościej trzymać się diety i powstrzymywać się od tego co kuszące dookoła.