Temat: Dukan czy 1000kcal? wasze efekty

Nie jestem przekonana do diet, gdzie trzeba się trzymać określonych zasad. 

Jestem na MŻ (1200 kcal) jem to co lubię, 5 razy dziennie, oczywiście bez fast foodów itp i to co najważniejsze nie chodzę głodna,  mam siłę na ćwiczenia zaczynam 3 tydzień i mam za sobą 2,7 kg. 

Na dukanie schudłam 3 kg, potem przytyłam 6 (bo nie zrobiłam stabilizacji, ale przeszłam do zdrowej diety MŻ - ok 1200 kcal), teraz na MŻ jestem od początku lipca i już prawie 9 kg schudłam - to mówi samo za siebie ;)

Dukana nie polecam nikomu..moja najlepsza przyjaciółka schudła 9 kg i 11 przytyła..
starała się.pilnowała.....

ja za to jem to co lubię ok 1400 kcal i chudnę bez żadnego Dukana

ja byłam na dukanie schudłam niecałe 2kg az sobie odpuscilam i wrocilo 2+ jakies 0,5 a dla mnie to duzo bo jestem przy koncowych kg:( najgorsza bariera kilogramowa przede mną była.. brakowało 0,6kg aby ja pzekroczyc a zaaliłam sprawe:( juz w tym momencie mnie przekonałyście:) bo nie lubie tez np odmawiac sobie tego co wiem ze np mogłabym zjeść:) np warzywa owoce.. przeciez sa zdrowe:) a na dukanie zaparcia murowane;/

To i ja dołącze do grona zwolenniczek MŻ, od 1 lipca jestem na niej, jem ok 1200-1400 kcal dziennie (oczywiscie zadnych tlustych fastfoodow itp!) i efekty jak na pasku ;)

MŻ jest najlepsza!! 

Jak dla mnie zwycięzcą jest dieta 1000 kcal (lub jej siostra 1200, 1500 itd. - w zależności od zapotrzebowania). Jej zalety to przede wszystkim to, że możesz jeść prawie wszystko, ale w odpowiednich ilościach :) W związku z tym ta dieta jest najbardziej zbliżona do Twojego normalnego jedzenia i najłatwiej z takiej wyjść. Niewątpliwie na tej diecie może być ciężko pokryć zapotrzebowanie na wszystkie witaminki i składniki mineralne, więc wskazany jest zakup kompleksu witamin i sklad. min. Kolejną trudnością stosując tą dietę jest liczenie kalorii. Na początku rzeczywiście sprawia to problem, ale po tygodniu już zapamiętujesz ile kcal ma dany produkt i nie myślisz już o tym.

A jeśli chodzi o dietę Dukana to cóż, jedyny argument, jaki przychodzi mi na myśl to to co przeczytałem na forum: "moja koleżanka (tu wstawić dowolną osobę) schudła na dukanie X kg" - dla mnie to żaden argument. Dieta ta może powodować (i powoduje) wiele skutków ubocznych, jak choćby: nadmierne zakwaszenie organizmu, obciążenie nerek i wątroby oraz wiele innych.

Ja stosuję dietę około 1000 kcal. Od 1 sierpnia schudłem około 10 kg - szczegóły możesz przeczytać w pierwszych wpisach mojego pamiętnika. :)

MisaAmane widzę, że startowalyśmy podobnie i idziemy łeb w łeb ;-))

Ja też polecam 1000 kcal. Jeśli będziesz do tego ćwiczyć, to jesteś w stanie zgubić około 8-10 kg w ciągu 2 miesięcy. Sama tego doświadczyłam i nie tylko ja, myślę, że wiele osób może pochwalić się podobnym wynikiem.
Ja próbowałam Dukana, ale uwielbiam owoce i warzywa, więc wzięłam przykład z jednej z Vitalijek i rozpoczęłam ONZ- ale brakowało mi płatków z mlekiem, musli z jogurtem naturalnym itd... Stwierdziłam, że nie ma co kombinować. Dieta niskokaloryczna na mnie działa, jem co chcę, tylko kontroluję ilości. Wiadomo, żadnych fast-foodów, staram się solić jak najmniej, nie smażę- staram się gotować na parze lub piec... Wystarczy dodać kilka podstawowych zasad zdrowego odżywiania i sukces murowany :) Polecam

no własnie, Dukan może być strasznie uciążliwy, trzeba się trzymać reguł, których nie wolno łamać, bo efekt może być odwrotny. Dietetycy też nie polecają Dukana... mimo, że można szybko schudnąć, to dla zdrowia nie jest za dobry. Nie krytykuję osób stosujących tą dietę! Tylko mówię to, co czytałam w gazetach.
Ja byłam na 1000 i schudłam razem ze stabilizacją 9 kg.