10 kwietnia 2013, 14:26
Piszę tutaj w sprawie mojego wujka. Jest pod kontrolą lekarza, ale mamy z mamą pewne wątpliwości i chciałabym zasięgnąć opinii na forum. Może ktoś mógłby coś doradzić.
Wujek jest mężczyzną w wieku 51 lat. Ma około 185 cm wzrostu i około 140 kg. To znaczy, że jego BMI wynosi 40,90, co świadczy o granicy otyłości klinicznej ze skrajną otyłością. Choruje na cukrzycę, jest ona trochę nieopanowana, poziom cukru skacze. Często na czczo jest ponad 200.
Wizyta u diabetologa przyniosła dietę 1000 kcal. I tu się pojawia czerwony wykrzyknik. 1000 kcal dla niego? Czy to nie za mała liczba? Warto dodać, że jest to człowiek cierpiący na depresję, dla którego jedzenie jest czymś w rodzaju przyjemności. Więc tą dietą odbiera się mu część życia jakby. Tak on może to odebrać.
Co myślicie o takiej sytuacji? Zaufać na ślepo lekarce, która wygląda jak wychudzona szkapa i proponuje 1000 kcal, czy może szukać kogoś innego albo na własną rękę spróbować zacząć np. od 1700 kcal?
Proszę o pomoc.
10 kwietnia 2013, 14:28
Zdecydowanie szukać innego lekarza. Przy tak dużej otyłości w początkowej fazie odchudzania nie powinno się schodzić poniżej 2000 kcal. I tak będzie się chudnąć a jednocześnie będzie to mniejszy szok dla organizmu.
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 85
10 kwietnia 2013, 14:33
Trzeba by się zastanowić również nad przyczyną depresji, umysł jest ponad materią. Wypadało by wuja wspomóc w walce.
Co do diety, lekarz chyba wie co robi. Moja mama dostała taka broszurkę również dla cukrzyków z dietą 1200kcal. Z rozpisanymi przykładowymi jadłospisami i zamiennikami poszczególnych produktów.
10 kwietnia 2013, 14:39
Hydysz - tylko że wbrew pozorom 1000 kcal a 1200 to jest różnica (na dodatek kobieta ma mniejsze zapotrzebowanie niż mężczyzna). 1000 kcal to dieta głodowa, bardzo trudno dostarczyć organizmowi wtedy wszystkich potrzebnych składników. I nie zgodzę się ze stwierdzeniem że lekarz chyba wie co robi, bardzo często lekarz idzie po najlżejszej linii oporu. Owszem, na takiej diecie będzie bardzo szybko widoczny efekt, i pewnie o to chodzi lekarzowi, tylko co później? Co z efektem jojo który niewątpliwie wystąpi? Co z depresją która się pogłębi przy głodówce? Co z nadmiarem skóry który na pewno będzie przy gwałtownym spadku wagi?
Edytowany przez 10 kwietnia 2013, 14:40
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 821
10 kwietnia 2013, 14:49
minimum 2000 kcal zdrowej żywności i ćwiczenia
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 821
10 kwietnia 2013, 14:51
Hydysz napisał(a):
Co do diety, lekarz chyba wie co robi. Moja mama dostała taka broszurkę również dla cukrzyków z dietą 1200kcal.
No chyba nie, jak chce pogorszyć zdrowie człowieka.
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
10 kwietnia 2013, 14:52
co innego jest odchudzanie kiedy nie ma problemow zdorwotnych, a co innego przy schorzeniach, np cukrzycy. Ja spotkalam sie nawet z dieta 800 kcal dla cukrzykow, wiec 1000 w tym wypadku mnie nie dziwi. Tu nie chodzi o wolne, zdrowe odchudzanie, ale o jak najszybsze ustablizowanie poziomu cukru na wzglednie jak najnizszej wysokosci. I tu chodzi o to, zeby szybko zejsc z wagi, on wazy 140 kg, czyli lekko liczac ma 60 kg za duzo. W normlanych warunkach moglby sobie pozwolic na wolne odchudzanie, tu nie jest tu na reke, bo wysoki poziom cukru wprowadza spustoszenie w organizmie: stope cukrzycowa, prowadzaca do amputacji, retinopatii, ktora moze zakonczyc sie slepota, problemy z krazeniem, sercem. To bardzo powazna choroba, a 200 na czczo to duzo za duzo. Tu chodzi nie o zdrowe wolne chudniecie, ale o to, zeby szybko, pozbyc sie balastu. Przy rzuceniu wagi, jest duza szansa na opanowanie cukrzycy i mozliwosc jej kontrolowania. Przy tej wadze, niestety nie. Powinien skonsultowac sie z jeszcze jednym diabetologiem i niestety zaczac radykalna diete i ruch. Przy czym ten ruch nie moze byc bardzo obciazajacy, bo moze zakonczyc sie zaslabnieciem, z powodu naglego, szybkiego spadku cukru. Pewnie przy tej otylosci, ma otluszczona watrobe, na to bardzo dobry jest mielony ostropest (3-5 razy dziennie po lyzeczce) Zresta ta niskokalorczyna dieta jest prowadzona przez lekarza, pacjent nie zostaje sam sobie. Poszukaj Forum dla chorych na cukrzyce, chocby np mojacukrzyca.org. Tu trzeba radykalnych metod, bo skutki uboczne cukrzycy sa najczesciej nieodwracalne. Wiec zlo diety 1000 kcal, jest mniejszym zlem w stosunku do tego co cukrzyca na obecnym poziomie moze wyrzadzic organizmowi
Trzeba tez sprawdzic po czym rosnie mu poziom cukru, sa cukrzycy, ze po glupim mleku cukier szaleje. Dobrze by bylo zrobic poziom cukru okolo 3.00 nad ranem i zaraz po obudzeniu, na czczo. Jezeli ten drugi poziom jest wysoki, a w nocy nizszy, to wina temu jest tez tez watroba, nie tylko trzustka
Edytowany przez silvie1971 10 kwietnia 2013, 14:59
10 kwietnia 2013, 14:57
A ja myślę, że lepiej iśc do innego lekarza (diabetologa), lub ewentualnie do dietetyka, a nie słuchać mądrości na tym forum. Miałam podstawy żywienia człowieka na 1 semestrze i wbrew pozorom , 1000 kcal to częsty bilans kaloryczny, wbrew opiniom krzykaczek. I to na pewno zadna głodówka, jesli jest zachowana proporcja jakościowa, przede wszystkim (dostarczenie wszytskich potrzebnych substancji i mikroelementów). Jeśli chodzi o psychikę, tak może być to problem, ale o tym wato porozmawiać z lekarzem i samym zainteresowanym.
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
10 kwietnia 2013, 15:07
chcialam tylko dodac, ze absolutnie nie jestem zwolennikiem diety 1000 kcal i odradze ja kazdemu zdrowemu otylemu. Tu jednak wazne jest szybkie zrzucenie wagi, pod kontrola lekarza, tym mozna jeszcze wiele ugrac w tej chorobie. Mozna ja okielznac i utrzymywac poziom cukru na wzglednie dobrym poziomie, a to jest wazniejsze, niz dobra wynikajace z normlanego, zdrowego tempa chudniecia. A co do problemow emocjonalnych, moze psycholog? Sam fakt zderzenia sie z ta choroba jest bardzo ciezki. Moze jakies nowe hobby?