Temat: Jadłospis do oceny

Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że mi podpowiecie co w mojej diecie jest nie tak. Bardzo wolno zrzucam wagę.
Mam 167cm. Na zajęciach fitness spędzam 8h w tygodniu, biegam 4 razy po godzinę, czasem wpadnie pilatess. Praca 7 godz za biurkiem.
Jadłospis:
śniadanie godz. 6. to kubeczek jogurtu naturalnego/greckiego 150-200g z 5 łyżkami płatków żytnich/górskich z cynamonem, pół pomidora, pół czerwonego grejpfruta.
II śniadanie godz. 9 - jabłko/banan/gruszka - zawsze 2 z tych np. dzisiaj jabłko i banan.
przekąska godz. 12. - bułka żytnia/razowa/grahamka, sałatka zrobiona w domu składająca się z: pomidor, pieczarki (3-4), rzodkiewka (2-3 szt.), papryka czerwona/zielona/żółta, ogórki kiszone (2 sztk.)/
obiad godz. 15.30 - 1/4 opakowania warzyw na patelnię (ok. 150g) - różne brokuły, kalafior, gorszek, szpinak, ziemniaki, marchewki - mieszam, serek wiejski. Co drugi dzień ryba do tego - makrela wędzona, łosoś, filet z pstrąga, dorsza. W dni bez rybne jajko gotowane na parze, dodatki to buraczki z foli, kiełki, fasola z puszki. Deser jabłko.
Kolacja - godz. 19 - pomidor, papryka zielona/czerwona, ogórek zwykły, rzodkiewka, kalarepa, oliwki - mieszkanka całość miska ok 300g plus pół kostki chudego sera.
Każdego dnia, przeważnie między obiadem a kolacją jem jedną marchewkę i kilka orzechów, zazwyczaj włoskich ok 6szt.
Piję 3 kawy dziennie, bez cukru, chude mleko, 2 litry wody n/g, herbatę zieloną/białą 2-3 kubki.
Nie piję nic innego, nie jem smażonego, słodyczy, nie solę. Zaczęłam jeszcze pić codziennie łyżeczkę oleju z wiesiołka.
Zakładam, że owoców jest za dużo, każdego dnia 3 sztuki, a frutoza - cukier.
Pomóżcie mi:)
Za dużo weglowodanów raczej nie spożywasz. Jeśli się obawiasz zastąp jabłko z podwieczorka np. jogurtem (chyba że ćwiczysz po południu, to wtedy nie). Im wczesniejsza pora dnia tym na więcej węglowodanów można sobie pozwolić, choć ja akurat przyjmuję największa dawkę w ramach podwieczorku, bo jest to mój posiłek regeneracyjny po wysiłku fizycznym.

Valkyrja napisał(a):

Za dużo weglowodanów raczej nie spożywasz. Jeśli się obawiasz zastąp jabłko z podwieczorka np. jogurtem (chyba że ćwiczysz po południu, to wtedy nie). Im wczesniejsza pora dnia tym na więcej węglowodanów można sobie pozwolić, choć ja akurat przyjmuję największa dawkę w ramach podwieczorku, bo jest to mój posiłek regeneracyjny po wysiłku fizycznym.

W tygodniu ćwiczę między 16.30 a 18 30., biegam ok 21, zaś w weekendy rano 10-12.

cod3d napisał(a):

no duzo weglowodanow chyba, ale ciezko okreslic te twoje porcje :) bo wydaje sie wszystkiego duzo. Pamietaj ze jedza zdrowo mozna przytyc :) bo zdrowe jedzenie nie rowna sie odchudzaniu :) ten skrot myslowy czesto na vitalii jest spotykany
że co ???? chłopie puknij się w czoło...

nie jesz za dużo!! szczerze, to nawet nie wiem czy nie za mało! ćwiczysz 2h dziennie!! :o :o mam nadzieje, że chociaż 1 dzien odpoczynku dla mieśni robisz, który jest konieczny (!). Tu wystarczyłoby zmienic nieco diete... odsyłam na forum sfd, kurde tam to by się Tobą tak zajęli, że za kilka m-cy miałabyć taką rzeźbę, że już Ci zazdroszcze :p tam geneerlanie dziewczyny nie pozwoliłyby CI aż tyle ćwiczyć.. myśle, że ok 3-4x siłownia i czasem aeroby, a nie aż 12 h ... no i dietka z 1800-może do 2000kcal, bez wliczania warzyw zielonych. WIem, szok, ale na tym byc jeszcze schudła po kilku tygodniach, a i rzeźba by było. Pomyśl o tym, żeby się tam zarejestrowac, na prawde. Tu kompetentnych odpowiedzi nie znjadziesz!!pozdrawiam i zycze powodzenia ;)

bedezdrowa napisał(a):

cod3d napisał(a):

no duzo weglowodanow chyba, ale ciezko okreslic te twoje porcje :) bo wydaje sie wszystkiego duzo. Pamietaj ze jedza zdrowo mozna przytyc :) bo zdrowe jedzenie nie rowna sie odchudzaniu :) ten skrot myslowy czesto na vitalii jest spotykany
że co ???? chłopie puknij się w czoło...nie jesz za dużo!! szczerze, to nawet nie wiem czy nie za mało! ćwiczysz 2h dziennie!! :o :o mam nadzieje, że chociaż 1 dzien odpoczynku dla mieśni robisz, który jest konieczny (!). Tu wystarczyłoby zmienic nieco diete... odsyłam na forum sfd, kurde tam to by się Tobą tak zajęli, że za kilka m-cy miałabyć taką rzeźbę, że już Ci zazdroszcze :p tam geneerlanie dziewczyny nie pozwoliłyby CI aż tyle ćwiczyć.. myśle, że ok 3-4x siłownia i czasem aeroby, a nie aż 12 h ... no i dietka z 1800-może do 2000kcal, bez wliczania warzyw zielonych. WIem, szok, ale na tym byc jeszcze schudła po kilku tygodniach, a i rzeźba by było. Pomyśl o tym, żeby się tam zarejestrowac, na prawde. Tu kompetentnych odpowiedzi nie znjadziesz!!pozdrawiam i zycze powodzenia ;)

dziękuję, już się rejestruję:) tak, mam jeden dzień w tyg w którym nie ćwiczę. Najsmutniejszy dzień:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.