Temat: Dieta kefirowa

Mam pytanie czy stosowałyście kiedyś dietę kefirową?? Przez ile czasu i jakie były efekty?

Golfinia napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

Golfinia napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

Ja to zastanawiam się, kiedy ludziom zadającym takie pytania na V. wypadną z głowy te głupie pomysły.
A ja się zastanawiam dlaczego ludzie na V nie potrafia odpowiadać  na pytania w normalny, ludzki, cywilizowany i przede wszytskim grzeczny sposób?
Dlatego, że tych pytań jest za dużo i denerwujące jest to, że wciąż są zadawane, pomimo, że wokoło wszyscy trąbią, że takie diety są po prostu niekorzystne. Dieta owsiankowa, koktajlowa, baletnicy, wspomniana wyżej bananowa czy grejpfrutowa. Trzeba się opamiętać. Logiczne, że jak pytam o poradę w sprawie takiej "diety" to nie dostaniemy tutaj porady, jadłospisu czy zaleceń dotyczących ilości produktu na śniadanie.
Cóż, dla mnie to żadne usprawiedliwienie do zachowywania się jak chamka, ale jak to woli. Przecież takie tematy możesz po prostu ignorować. Zresztą chyba też był czas, gdy zaczynałaś się odchudzać/ zdrowo odzywiać (cokolwiek tu robisz) i zadawałaś pytania, może czasem głupie. Twoje zachowanie pasuje mi pod: "ach och, pozjadałam już wszytskie rozumy, ale nie podzielę się moja wiedzą, będę tylko wyśmiewać tych (tylko potencjalnie) głupszych". I dlatego ten potral wygląda jak wygląda. A szkoda, bo sama inicjatywa jest fajna.


Cóż za ciekawe porównanie i ocena. Rzecz jasna, że się z nią nie zgadzam, wypraszam też sobie określenie mnie "chamką". Nie będę się rozdrabniać, bo nie mam ochoty wdawać się z Tobą w polemikę.
Widać, że krótko jesteś na tym portalu i niewiele o nim wiesz.

ataanvarne napisał(a):

Golfinia napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

Golfinia napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

Ja to zastanawiam się, kiedy ludziom zadającym takie pytania na V. wypadną z głowy te głupie pomysły.
A ja się zastanawiam dlaczego ludzie na V nie potrafia odpowiadać  na pytania w normalny, ludzki, cywilizowany i przede wszytskim grzeczny sposób?
Dlatego, że tych pytań jest za dużo i denerwujące jest to, że wciąż są zadawane, pomimo, że wokoło wszyscy trąbią, że takie diety są po prostu niekorzystne. Dieta owsiankowa, koktajlowa, baletnicy, wspomniana wyżej bananowa czy grejpfrutowa. Trzeba się opamiętać. Logiczne, że jak pytam o poradę w sprawie takiej "diety" to nie dostaniemy tutaj porady, jadłospisu czy zaleceń dotyczących ilości produktu na śniadanie.
Cóż, dla mnie to żadne usprawiedliwienie do zachowywania się jak chamka, ale jak to woli. Przecież takie tematy możesz po prostu ignorować. Zresztą chyba też był czas, gdy zaczynałaś się odchudzać/ zdrowo odzywiać (cokolwiek tu robisz) i zadawałaś pytania, może czasem głupie. Twoje zachowanie pasuje mi pod: "ach och, pozjadałam już wszytskie rozumy, ale nie podzielę się moja wiedzą, będę tylko wyśmiewać tych (tylko potencjalnie) głupszych". I dlatego ten potral wygląda jak wygląda. A szkoda, bo sama inicjatywa jest fajna.
Cóż za ciekawe porównanie i ocena. Rzecz jasna, że się z nią nie zgadzam, wypraszam też sobie określenie mnie "chamką". Nie będę się rozdrabniać, bo nie mam ochoty wdawać się z Tobą w polemikę. Widać, że krótko jesteś na tym portalu i niewiele o nim wiesz.


Masz rację krótko, ale na tyle długo, aby zauważyć, że atmosferę tutaj tworzą jego uzytkownicy, a takie wypowiedzi jak Twoja raczej jej nie poprawiają. Bo tu chyba chodzi o wsparcie czy coś? Ale mozliwe, że to tylko utopia, którą jeszcze żyję.
Golfinia zgadzam się z Tobą. Tu mało kto odpowiada na pytania dotyczące zarówno diet jak i suplementów. Większość jest na nie i z góry zakłada że wszystko jest złe. Nie o to tu chodzi. Jak się nie ma nic do powiedzenia w temacie to po co w ogóle się wypowiadać i zniechęcać kogoś. Niech spróbuje i sama się przekona. Ja stosuje dni kefirowe (co prawda dopiero dwa- raz w tygodniu w piątek), waga utracona nie wraca i samopoczucie jest ok. Nie wiem jak będzie gdy będziesz na tym kefirze codziennie. W każdym razie powodzenia i pozdrawiam.
Pasek wagi
ja próbowałam, ale wytrzymałam aż dzień
teraz dużo kefirów jest zagęszczanych, np. skrobią, to powoduje efekt odwrotny do oczekiwanego - siedzi długo w jelitach.
Nie polecam, bo nie jest to dieta ani smaczna ani zdrowa.
Jeśli chcesz wprowadzić kefir do diety, to jak najbardziej TAK. Obawiam sięjednak że kefir jest jedynym produktem, jakim chcesz się w ogóle odżywiać. W takim wypadku odpowiedź brzmi: NIE. podstawowa zasada to odżywiać się wszystkim, co znajduje się w piramidzie żywieniowej. Dieta musi być zbilansowana - każda dieta jednoskładnikowa to po prostu głodówka.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.