Temat: Tester diet- co myślicie?

Witam. Od niedawna myślę o zrealizowaniu pewnego mojego pomysłu sprzed lat, a mianowicie chciałabym zostać testerem diet. Ogólnie chodzi o to, że stworzyłabym bloga, na którym opisywałabym każdą testowaną dietę. Myślę, że pomogłoby to dużej ilości osób, bo ukazałoby pozytywne i negatywne aspekty wielu diet, które są powszechnie znane i stosowane przez niektóre. 

Podejmowałabym się diet, które same będziecie proponować, ale takich trwających od 1 dnia do 2 tygodni. Dodawałabym swój codzienny jadłospis, zdjęcia, wagę, wymiary, spostrzeżenia, skutki i opisywałabym samopoczucie.

Co ja z tego mam? Obecnie posiadam 40 kg nadwagi, które chcę zrzucić. Nudzą mnie długotrwałe diety, które przynoszą wolne efekty (wiem, że to zdrowe, ale ja jestem strasznie niecierpliwa), a gdy będę testować diety, to nie dość, że zrzucę ileś tam kilogramów, to jeszcze nie będę się nudzić i będzie to dla mnie rozrywka i fajne doświadczenie życiowe. Może wyciągnę z tego jakieś wnioski. 

Co myślicie o tym pomyśle? Bo jeżeli wyda wam się ten pomysł głupi i nikt nie będzie mnie czytał, to bez sensu w ogóle zaczynać...
Nie będę komentować tego, co jest napisane w moim pamiętniku, bo to było dobre 3 lata temu i zresztą nie ma żadnego związku z moim tematem. Jeżeli znalazłyby się osoby, które by mnie czytały, to proszę o wiadomość prywatną (oczywiście oprócz tych, które już się odezwały), to zacznę prowadzenie bloga.
A nie lepiej byłoby "testować" różne formy ćwiczeń?
Teoretycznie cel był szczytny,ale prawda jest taka,że Ty sama potrzebujesz pomocy w kwestii odżywiania a nie testów. A jak ktoś nie wie na czym polega zdrowe odżywianie i czym grożą te wszystkie "diety cud", to i tak Twój blog raczej mu oczu nie otworzy. :)
Ja proponuję żebyś stworzyła bloga o swoim odchudzaniu, żebyś wybrała jedną, porządną dietę. Oblicz swoje zapotrzebowanie, obetnij trochę kcal, ćwicz i to wszystko opisuj, dobre i złe dni, samopoczucie, czemu masz dużo energii, co Cię trzyma przy diecie, co sprawia, że masz jej już dosyć, wstawiaj wagę i pomiary raz w tygodniu. To czytałabym chętniej niż o pustych dietach. Więc radzę przetestuj jedną dietę - zmiana nawyków żywieniowych - i opisuj to. A będziesz miała się czym dzielić z ludźmi, wierz mi.

Imagine. napisał(a):

Nie będę komentować tego, co jest napisane w moim pamiętniku, bo to było dobre 3 lata temu i zresztą nie ma żadnego związku z moim tematem. Jeżeli znalazłyby się osoby, które by mnie czytały, to proszę o wiadomość prywatną (oczywiście oprócz tych, które już się odezwały), to zacznę prowadzenie bloga.

Niestety ma bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy. 3 lata temu miałaś cudowne diety, dzisiaj 40 kilo bonusu :)
Powodzenia w nowych doświadczeniach nad swoim organizmem :P
 

Imagine. napisał(a):

Nie będę komentować tego, co jest napisane w moim pamiętniku, bo to było dobre 3 lata temu i zresztą nie ma żadnego związku z moim tematem. Jeżeli znalazłyby się osoby, które by mnie czytały, to proszę o wiadomość prywatną (oczywiście oprócz tych, które już się odezwały), to zacznę prowadzenie bloga.


eeee to przez 3 lata sie nic nie zmienilo??? popadasz w nadwage z wlasnej glupoty

grzesiek75 napisał(a):

"Zaczęłam od głodówek, monodiet, itp., które dały rezultaty, ale na krótką metę. Później dopadało mnie coraz większe jojo. Chudłam na chwilę. Wracałam do normalnego jedzenia i tak na okrągło."To cytat z Twojego pamiętnika. Dodając Twoje 40 kg nadwagi już jesteś świetnym testerem i przestrogą przed szybkimi dietami. Nie musisz już nic więcej udowadniać :)



Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.