Temat: stanik na noc

Podzielę się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Mam 33 lata, od zawsze duży biust. Od roku śpię w staniku(bez usztywnień, drutów ale z dużymi miskami, grubymi ramiączkami, ogólnie źle wygląda-dobrze podtrzymuje) Żałuję, że wczesniej nie zaczęłam spać w staniku. Sama zauważyłam poprawę jedrności. Mam biust lepszy niż 2-3 lata temu.  Dodatkowo smaruję balsamem eveline (różowy) - tak z trzy, cztery razy w tygodniu wieczorem. I naprawdę widzę poprawę i mąż również:)

 

daj im troszkę po oddychać w nocy !!!!!!!!  uwolnij je !!!

Ja śpię bez. Niech przynajmniej w nocy mój biust odpocznie.

Te dziewczyny które śpią bez chyba nie zdają sobie sprawy jakie katusze przechodzi biust w nocy.
Obowiązkowo w biustonoszu.
Zresztą co to za teksty, ze niewygodnie Wam w staniku? Jeśli tak jest to macie źle dobrany biustonosz!

ja ani bez piżamy a ni bez stanika mężuś nie pozwala

ja spie w sportowym. mam duze piersi i nie moglabym spac bez. i zauwazylam ze odkad w nim spie czyli od jakichs 2 lat wyglad piersi sie poprawil

dla mnie to mit, ba faktycznie taki stanik jest wygodny ale mit to mit !

kiedyś spałam w staniku teraz już nie bo piersi odpoczywają w nocy jak cały dzień są w uwięzi

Ja też śpię zazwyczaj w staniku. :)

Ja myślę, że to bardzo pomogłoby utrzymać właściwy kształt piersi..Przecież wiadomo, że podczas spania, szczególnie przy większym biuście skóra naciąga się niesamowicie. Najbardziej wg mnie cierpi wtedy skóra pod szyją..tam gdzie najczęściej w starszym wieku występują zmarszczki, a skóra jest sucha i łatwo o deformację. Jestem ZA spaniem w staniku! Sama pomyślę w najbliższym czasie o jakimś wygodnym bawełnianym..Wystarczy poszukać dobrze na Allegro..Wiem, że zachodnie firmy już dawno mają takie staniki w katalogach.