- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2012, 20:58
Błagam, to chyba jest oczywiste... Widzę w Twoim pamiętniku, że sporo schudłaś i mimo, że nie zawdzięczasz tego pewnie jakiejś specjalnej diecie, to się Tobie udało ;) Ja chcę po prostu wypróbować czegoś nowego. Podobno na każdej z tych baaardzo krótkich diet chudnie się ok. 1 kg na dzień. Jeżeli to prawda, to warto spróbować. Nawet, jeśli się nie uda, to nic się strasznego nie stanie. To tylko próba. Taki ,,dodatek" jednodniowy, czy dwudniowy do racjonalnego żywienia.Nie wiem, nie interesowałam się nimi. A co chcesz osiągnąć przez taki jeden dzień diety? Nagły spadek kg, zainicjowanie spadku, "oczyszczenie", "oświecenie"?Nie brakuje mi jej. Staram odżywiać się zdrowo i ćwiczyć. Nie chcę robić sobie żadnej krzywdy. Po to się chyba pytam na forum, żeby zyskać jakąś praktyczną wiedzę o tych dietach. Ach... i pewnie też nie wiesz, że dieta bananowa trwa dwa dni, a owsiana jedenNie mam na szczęście doświadczenia związanego z tymi dietami. Polecam za to różnorodny, zdrowy sposób odżywiania, przyjemną formę aktywności fizycznej a przede wszystkim dużo miłości do samej siebie. Bo chyba właśnie jej Ci brakuje skoro, na własne życzenie, chcesz sobie robić krzywdę dietami "cud".
8 grudnia 2012, 21:00
8 grudnia 2012, 21:14
Edytowany przez MeggiGirl 8 grudnia 2012, 21:16
8 grudnia 2012, 21:16
yyy, że co??? w sensie, że chcesz jeść samą owsiankę lub same banany przez dłuższy czas i to nazywasz dietą??? aha.... no to powodzenia tak ogólnie życzę.
8 grudnia 2012, 21:25
To była ironia ;) Nie chciałam zabrzmieć niemiło czy przemądrzale. Ja po prostu nie widzę większego sensu w takich jednodniowych dietach w celu utraty wagi :) Tak z ciekawości, jak wygląda Twoje normalne menu?
8 grudnia 2012, 22:08
No, zauważyłam ;) Spoko.Nie układam sobie jakiegoś niezwykłego menu, nie jestem na żadnej cudownej diecie. Nie jem słodyczy (rzadko, ale jednak w większości przypadków sobie ich odmawiam); nie obżeram się, 4-5 posiłków dziennie; niestety jeszcze nie zrezygnowałam ze zwykłego chleba, ale zamierzam; moje posiłki są po prostu racjonalne; ćwiczę w miarę możliwości, teraz odpadł mi w-f, bo byłam chora; pierwszy miesiąc odchudzania wypadł słabo - byłam w domu tydzień, a z gorączką, okropnym kaszlem ciężko ćwiczyć (powoli wracam do formy) Jem bardzo różnorodnie, więc naprawdę nie potrafię Tobie napisać mojego menu (poza tym - ja go nie mam) To tyleTo była ironia ;) Nie chciałam zabrzmieć niemiło czy przemądrzale. Ja po prostu nie widzę większego sensu w takich jednodniowych dietach w celu utraty wagi :) Tak z ciekawości, jak wygląda Twoje normalne menu?