Temat: Jakie macie doświadczenia związane z dietą bananową lub owsianą?

Ile schudłyście? Czy pojawił się efekt jo-jo? Polecacie?

Darka112 napisał(a):

niepoprawnaegoistka napisał(a):

Darka112 napisał(a):

niepoprawnaegoistka napisał(a):

Nie mam na szczęście doświadczenia związanego z tymi dietami. Polecam za to różnorodny, zdrowy sposób odżywiania, przyjemną formę aktywności fizycznej a przede wszystkim dużo miłości do samej siebie. Bo chyba właśnie jej Ci brakuje skoro, na własne życzenie, chcesz sobie robić krzywdę dietami "cud".
Nie brakuje mi jej. Staram odżywiać się zdrowo  i ćwiczyć. Nie chcę robić sobie żadnej krzywdy. Po to się chyba pytam na forum, żeby zyskać jakąś praktyczną wiedzę o tych dietach. Ach... i pewnie też nie wiesz, że dieta bananowa trwa dwa dni, a owsiana jeden
Nie wiem, nie interesowałam się nimi. A co chcesz osiągnąć przez taki jeden dzień diety? Nagły spadek kg, zainicjowanie spadku, "oczyszczenie", "oświecenie"?
Błagam, to chyba jest oczywiste... Widzę w Twoim pamiętniku, że sporo schudłaś i mimo, że nie zawdzięczasz tego pewnie jakiejś specjalnej diecie, to się Tobie udało ;) Ja chcę po prostu wypróbować czegoś nowego. Podobno na każdej z tych baaardzo krótkich diet chudnie się ok. 1 kg na dzień. Jeżeli to prawda, to warto spróbować. Nawet, jeśli się nie uda, to nic się strasznego nie stanie. To tylko próba. Taki ,,dodatek" jednodniowy, czy dwudniowy do racjonalnego żywienia.


To była ironia ;) Nie chciałam zabrzmieć niemiło czy przemądrzale. Ja po prostu nie widzę większego sensu w takich jednodniowych dietach w celu utraty wagi :) Tak z ciekawości, jak wygląda Twoje normalne menu?
yyy, że co??? w sensie, że chcesz jeść samą owsiankę lub same banany przez dłuższy czas i to nazywasz dietą??? aha.... no to powodzenia tak ogólnie życzę.
Nie uważam diety bananowej za dobry pomysł;/ 
Pasek wagi

akitaa napisał(a):

yyy, że co??? w sensie, że chcesz jeść samą owsiankę lub same banany przez dłuższy czas i to nazywasz dietą??? aha.... no to powodzenia tak ogólnie życzę.


Nie przez dłuższy czas, tylko jeden-dwa dni -.- O matko. A chciałam się tylko dowiedzieć o Waszych doświadczeniach, a dostaję ochrzan nie wiadomo za co. -.- Nigdy nawet nie byłam na żadnej diecie.
To była ironia ;) Nie chciałam zabrzmieć niemiło czy przemądrzale. Ja po prostu nie widzę większego sensu w takich jednodniowych dietach w celu utraty wagi :) Tak z ciekawości, jak wygląda Twoje normalne menu?


No, zauważyłam ;) Spoko.

Nie układam sobie jakiegoś niezwykłego menu, nie jestem na żadnej cudownej diecie. Nie jem słodyczy (rzadko, ale jednak w większości przypadków sobie ich odmawiam); nie obżeram się, 4-5 posiłków dziennie; niestety jeszcze nie zrezygnowałam ze zwykłego chleba, ale zamierzam; moje posiłki są po prostu racjonalne; ćwiczę w miarę możliwości, teraz odpadł mi w-f, bo byłam chora; pierwszy miesiąc odchudzania wypadł słabo - byłam w domu tydzień, a z gorączką, okropnym kaszlem ciężko ćwiczyć (powoli wracam do formy) Jem bardzo różnorodnie, więc naprawdę nie potrafię Tobie napisać mojego menu (poza tym - ja go nie mam)  To tyle

Darka112 napisał(a):

To była ironia ;) Nie chciałam zabrzmieć niemiło czy przemądrzale. Ja po prostu nie widzę większego sensu w takich jednodniowych dietach w celu utraty wagi :) Tak z ciekawości, jak wygląda Twoje normalne menu?
No, zauważyłam ;) Spoko.Nie układam sobie jakiegoś niezwykłego menu, nie jestem na żadnej cudownej diecie. Nie jem słodyczy (rzadko, ale jednak w większości przypadków sobie ich odmawiam); nie obżeram się, 4-5 posiłków dziennie; niestety jeszcze nie zrezygnowałam ze zwykłego chleba, ale zamierzam; moje posiłki są po prostu racjonalne; ćwiczę w miarę możliwości, teraz odpadł mi w-f, bo byłam chora; pierwszy miesiąc odchudzania wypadł słabo - byłam w domu tydzień, a z gorączką, okropnym kaszlem ciężko ćwiczyć (powoli wracam do formy) Jem bardzo różnorodnie, więc naprawdę nie potrafię Tobie napisać mojego menu (poza tym - ja go nie mam)  To tyle


Wierzę, że tak jest rzeczywiście ;) W takim razie nie widzę właściwie nic wielce negatywnego w jednym dniu monotonnej diety, tylko że raczej postawiłabym na warzywa, owoce, niekoniecznie na owsiankę. Ale to tylko ze względu moich własnych doświadczeń i przekonań. Jeżeli taki jeden dzień ma Ci w czymś pomóc... ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.