Temat: DIETA 1000 /1100/ 1200 kalorii

Zaczynam dietę 1100 kalorii, przynajmniej takiej kaloryczności chcę się trzymać. Jeżeli ktoś stosuję dietę 1000, 1100 lub 1200 kalorii zapraszam, w towarzystwie chudnie się raźniej
Ja przed dietą vitali byłam na diecie 1000 kalorii przez miesiąc. Ćwiczyłam codziennie ok. 1h. Zważyłam się po miesiacu bo sobie pomyślałam że jak zobaczę duży spadek to dopiero będzie motywacja! Waga pokazała -0,2kg. Po calutkim miesiącu. Byłam po prostu wkur.... Na dodatek okres spóźnił mi się dwa tygodnie, ale najgorsze było to że zaczęła kłuć mnie wątroba i moje stolce były po prostu żółte. Poszłam z tym do lekarza a on wprost kazal mi się puknąc w głowę i zacząć jeść przynajmniej te 1800 kalorii bo efekt będzie lepszy niż przy tych 1000. Tak więc dziewczyny, nie czytajcie głupot i bajek że ktoś tam schudnął, zastanówcie się nad efektami ubocznymi małokalorycznych diet. Czy nie lepiej zrobić "to " powoli ale jak należy? ZDROWO I BEZPIECZNIE. Jak Wam siądzie watrobą albo serce to nadal będziecie się cieszyły że schudłyście parę kilo? Nie sądze...

nellinka napisał(a):

Ja przed dietą vitali byłam na diecie 1000 kalorii przez miesiąc. Ćwiczyłam codziennie ok. 1h. Zważyłam się po miesiacu bo sobie pomyślałam że jak zobaczę duży spadek to dopiero będzie motywacja! Waga pokazała -0,2kg. Po calutkim miesiącu. Byłam po prostu wkur.... Na dodatek okres spóźnił mi się dwa tygodnie, ale najgorsze było to że zaczęła kłuć mnie wątroba i moje stolce były po prostu żółte. Poszłam z tym do lekarza a on wprost kazal mi się puknąc w głowę i zacząć jeść przynajmniej te 1800 kalorii bo efekt będzie lepszy niż przy tych 1000. Tak więc dziewczyny, nie czytajcie głupot i bajek że ktoś tam schudnął, zastanówcie się nad efektami ubocznymi małokalorycznych diet. Czy nie lepiej zrobić "to " powoli ale jak należy? ZDROWO I BEZPIECZNIE. Jak Wam siądzie watrobą albo serce to nadal będziecie się cieszyły że schudłyście parę kilo? Nie sądze...



Kawazmlekiemm napisał(a):

artosis napisał(a):

na diecie 1000 kcal schudniesz z pewnoscia - ale ile miesni ci zostanie  i jak dlugo twoja waga bedzie spadac to juz watpliwe.Po pierwsze nie wytrzymasz dlugo w stanie takiej glodowki ,a po drugie watpie by twoja dieta byla dobra - tak aby zmiescic sie w 1000 kcal - pewnie bedzie duzo bezwartosciowego pieczywa wasa i wafli ryzowych.Kiepski wybor.
Dokładnie. A potem wielkie jojo.

zgadzam się z dwoma koleżankami.
artosis, mogłabyś wrzucić tutaj swój dzienny jadłospis?
jestem pod wrażeniem tego jak ładnie schudłaś. jestem ciekawa jakie posiłki zjadasz, jak często itd.

dużo ćwiczysz? to jest siłownia, fitness, ćwiczenia w domu?

Matko, ile bzdur...

Moja dieta Vitalii ma dzienny bilans mało kiedy przekraczający 1200 kcal, zazwyczaj to około 1150 jednak.

Dieta przepisana mi przez dietetyka po zebraniu wywiadu zawierała też ok. 1200 kalorii.

Jestem zdrowa, nic się nie dzieje i przez 7 tygodni schudłam już 6 kilo. Jem zdrowo, jest w tym pełnoziarniste pieczywo, owoce, warzywa, białe mięso, nabiał i ryby. I nie ma problemu, naprawdę.

 

EwaXXXX napisał(a):

Matko, ile bzdur... Moja dieta Vitalii ma dzienny bilans mało kiedy przekraczający 1200 kcal, zazwyczaj to około 1150 jednak. Dieta przepisana mi przez dietetyka po zebraniu wywiadu zawierała też ok. 1200 kalorii. Jestem zdrowa, nic się nie dzieje i przez 7 tygodni schudłam już 6 kilo. Jem zdrowo, jest w tym pełnoziarniste pieczywo, owoce, warzywa, białe mięso, nabiał i ryby. I nie ma problemu, naprawdę.  
Zgadzam się Ewa, ta lawina krytyki wynika z tego, że dziewczyny na vitalii nie zastanawiają się, że kaloryczność diety zależna jest w znacznym stopniu  od wieku osoby która ją stosuje, bilans energetyczny 1100-1200 krytyowały bardzo młode osoby,(zajrzałam w profile) a wiadomo, że z wiekiem zapotrzebowanie kaloryczne maleje, dla kobiet po 30 dieta 1100-1200 jest właściwym wyborem, natomist dla nastolatek to  faktycznie - zgodzę się -  za mało.
Ja na 1000kcal do 1300 byłam 1 miesiąc, schudłam 5kg, a jojo miałam bo nie zrobiłam przejściówki i po 4 msc wróciłam do początkowej wagi. I ja nie uznaję tego za głodówkę... nie głoduję, nie burczy mi w brzuchu. Układam posiłki tak, żebym była syta. Na 1500 to była lipa totalna... cały miesiąc tego i codziennie spalonych ponad 350kcal, a schudłam, uwaga, pół kilograma... wow. A metabolizm dość normalny mam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.