Temat: Montignac

Posilki dobrze skomponowalas,mam nadzieje ze to spaghetti bez miesa?:)hehe..Podajrze kabanosy Pikot z Lidla sa polecane na MM.

Tak bylam na niskokalorycznej,przeszlam na MM no i mysle ze masz racje ze org musi sie dostosowac ale jak to ma byc?najpierw przytyje 5kg a pozniej bede to zrzucac?bez sensu...;/

Makaron sojowy dozwolony..ten tao tao czy jakos tak:)ale ja mam obrzydzenie do niego bo kiedys sie po nim otrulam..blah:)

Serek wiejski Piatnicy light ma 3% tl, tez go jem bo na szybko kupuje ale zakazany:(nie sadze by ten serek zjedzony mial wplyw negatywny na wage tym bardziej z duza iloscia warzywek.

Ja mam juz czasem dosc tych posilkow wszystkich, mieso,ryby warzywa..uszami wychodzi;/ nie raz bym zjadla po prostu kanapke z serem zoltym czy wedlina ktorych nie jadam w ogole(ani sera ani wedlin);/

Rozumiem Cię doskonale, tez mam czasem ochotę zjeść coś normalnego. ale jak pomysle ile kilosków mi uciekło dzięki właśnie niejedzeniu tego "normalnego żarełka" to ochota przechodzi.  A to spaghetti to zrobię dzisiaj z pieczarkami, bo nie mam pomidorów - skończyły się puszki. serek kupuje ten sam, a kabanosy też te o których piszesz:)) czyli dozwolone. Wróciliśmy właśnie z basenu i jestem straaasznie głodna, wypiję herbatki literek a potem zaraz wstawiam makaronik i pieczarki niech się duszą:))
Podtrułaś się makaronem? jakim cudem?

Makaron z pieczarkami dozwolony jak najbardziej, ja wlasnie wszamalam piers z surowka..ale dobre..ale takiego smaka mialam na migdaly ze zjadlam sporooo;/no nic, zdrowe tluszcze przynajmniej..mam nadzieje ze nie zaszkodza;/

Nie wiem czy makaronem, czy przyprawami, czy miesem ktore do niego uzylam ale mam uraz do niego...blah...nie moge nawet o nim myslec:)wole tradycyjny makaron...Powiem ci ze tak jakby waga mi troszke ruszyla..tzn na pewno metabolizm sie podkrecil a to sie liczy...:)

hej. mogę dołączyć? od jutra zaczynam tę dietę. niestety ze względu na moją pracę śniadania będę jesć tłuszczowe.. a potem na drugie śniadanie ok 11.30 zjem kanapkę z dozwolonego żytniego mastermachera z warzywami.
mni9ej więcej tak by to u mnie wyglądało:
tak by to u mnie wyglądało
7.00 śniadanie tłuszczowe
11.30. II śniadanie węglowodanowe
14.45. obiad - zupa węglowa
18.20. kolacja tłuszczowa..

mam nadzieję zę dam radę... bo to chyba jedyna dieta na której sie je deużo i dostarcza się organizmowi wszystko co potrzebuje

Jasne że możesz dołączyć, witamy:))
myślę, że godziny posiłków ok.
A widzę że przygotowana jesteś teoretycznie:))
Ja jak zaczynałam to szłam na żywioł, a ile błędów po drodze popełniłam, szkoda słów.
Ale przynajmniej brzuszek pełen!

ja jestem od jakiegoś czasu

Chudnę! :)

Ale ja odchudzam się z dietetykiem i gotową dietą.

Nie mam siły na samodzielne próby kulinarne.

Jak nie schudnę w ciągu tyg. to z ekspertem omaiwam co i dalczego. Modyfikujemy dietę i jest ok.

www.montimaniacy.pl

Polecam też ich przepisy http://www.montimaniacy.pl/prezent-dla-ciebie.htm

No witaj Slonceee, to może podzielisz się z nami przepisami i przykładowymi jadłospisami, ja jakoś od dłuższego czasu nie mogę wrócić na właściwy tor:( A jak długo już jesteś na Montim? stronki przejrzę na pewno!

normalnie mnie wywaliło jak wklejałam menu!

Jestem na diecie 3 m-c, ale podjadam :( okropnie

Ale sama dieta jako sposób żywienia mi podpowiada.

NIe mam głowy do menu więc kupuje gotowe diety :)

Wywala mnie jak wklejam. Ale chyba teraz się uda!

7:00 płatki owsiane z owocami, sałatka z pomidora, papryki i ogórka z sosem jogurtowym (W)
10:30 jogurt, chleb z ogórkiem lub pomidorem (W)
14:30 kotlety z kurczaka, ogórki kiszone, czerwona kapusta na ciepło (T)
18:30 sałatka z brokułów w sosie czosnkowym (T)

No to ja podobnie komponuję posiłki. A co pijesz pomiędzy?
A podasz przepis na sałatkę brokułową?