Temat: dieta 20- dniowa

Ostatnio przeczytałam o diecie 20- dniowej. Dziewczyny na forum piszą, że schudły na niej 7- 10kg. A ja muszę to zrobić jak najszybciej, bo zostało mi akurat 20 dni do wesela siostry ;)  A oto ta dieta:
:arrow: 1 dzień - jemy sam ugotowany w osolonej wodzie makaron - obojętnie jaki, obojętnie jakie porcje i obojętnie ile razy dziennie; raczej suchy, jak nie wchodzi, to można dodac odrobinkę masła
:arrow: 2 dzień - sam gotowany ryż
:arrow: 3 następne dni - wołowina lub wieprzowina (gotowana na wodzie, pieczona/grillowana lub smażona bez tłuszczu) - oczywiście przyprawiona do smaku + sałata (najlepiej sama, jak nie wchodzi to z odrobiną oliwy)
dalej:
:arrow: 3 dni - kurczak + sałata
:arrow: 3 dni - mielona wołowina + sałata

:arrow: 3 dni - gotowane ziemniaki + sałata
:arrow: 2 dni - sama sałata, a najlepiej endywia jeśli ktoś w Polsce dostanie ;)
:arrow: 3 dni - gotowana cielęcina + sałata
:arrow: 1 dzień - sama sałata

Ta dieta oparta jest na niełączeniu węglowodanów z białkami, dziś ją zaczęłam. Czy któraś z Was stosowała tą dietę i może się pochwalić straconymi kilogramami?  Tylko błagam, nie piszcie o efekcie jo-jo bo wszystkie wiemy że, jeśli po diecie baaardzo stopniowo dołącza się inne produkty- efekt jo-jo nie groźny ;)  To zależy od tego czy po diecie nie zaczniemy się objadać :)

Bardzo skromny jadłospis na tej diecie. I strasznie monotonny. Zresztą dieta 1000cal, na którą chcesz potem przejść, wcale nie jest wiele lepszym rozwiązaniem.

 

Pasek wagi
Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :)  Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D  Więc proszę o wypowiadanie się osób, które mają doświadczenia związane z 20- dniówką :)  Z góry dzięki ;)
jedno słowo - masakra.

już teraz mogę pogratulować Ci jojo.
Coś mi się wierzyć nie chce, że taka dobra jest. Pewnie będzie wielkie jojo. 

ilka130 napisał(a):

Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :)  Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D 


nie trzeba mieć doświadczeń ze skakaniem z 10 piętra na asfalt żeby wiedzieć ze to kretyński pomysł. Dokładnie tak samo jest z tą Twoją "dietą"
Pasek wagi

amyz27 napisał(a):

ilka130 napisał(a):

Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :)  Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D 
nie trzeba mieć doświadczeń ze skakaniem z 10 piętra na asfalt żeby wiedzieć ze to kretyński pomysł. Dokładnie tak samo jest z tą Twoją "dietą"

:D boskie! i trafia w sedno! :) ilka proszę nie denerwuj się, ale proszę przemyśl dwa razy zanim rzucisz się na taką dietę... mam za sobą 2 kopenhaskie, próbę dukana i kilka innych "oczyszczających"... tylko mż, zasady zdrowego żywienia i aktywność... i zobaczysz jak można pięknie zejść z wagą i wyglądać szałowo! :) u mnie dziś 42 dzień diety - i 8,5kg mniej! :) można? można... i jem to co lubię, nie chodzę głodna i w ogóle jest super! :P
sama sałata? haha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.