24 lipca 2012, 12:55
Ostatnio przeczytałam o diecie 20- dniowej. Dziewczyny na forum piszą, że schudły na niej 7- 10kg. A ja muszę to zrobić jak najszybciej, bo zostało mi akurat 20 dni do wesela siostry ;) A oto ta dieta:
![Arrow :arrow:]()
1 dzień - jemy sam ugotowany w osolonej wodzie makaron - obojętnie
jaki, obojętnie jakie porcje i obojętnie ile razy dziennie; raczej
suchy, jak nie wchodzi, to można dodac odrobinkę masła
![Arrow :arrow:]()
2 dzień - sam gotowany ryż
![Arrow :arrow:]()
3 następne dni - wołowina lub wieprzowina (gotowana na wodzie,
pieczona/grillowana lub smażona bez tłuszczu) - oczywiście przyprawiona
do smaku + sałata (najlepiej sama, jak nie wchodzi to z odrobiną oliwy)
dalej:
![Arrow :arrow:]()
3 dni - kurczak + sałata
![Arrow :arrow:]()
3 dni - mielona wołowina + sałata
![Arrow :arrow:]()
3 dni - gotowane ziemniaki + sałata
![Arrow :arrow:]()
2 dni - sama sałata, a najlepiej endywia jeśli ktoś w Polsce dostanie
![Arrow :arrow:]()
3 dni - gotowana cielęcina + sałata
![Arrow :arrow:]()
1 dzień - sama sałata
Ta dieta oparta jest na niełączeniu węglowodanów z białkami, dziś ją zaczęłam. Czy któraś z Was stosowała tą dietę i może się pochwalić straconymi kilogramami? Tylko błagam, nie piszcie o efekcie jo-jo bo wszystkie wiemy że, jeśli po diecie baaardzo stopniowo dołącza się inne produkty- efekt jo-jo nie groźny ;) To zależy od tego czy po diecie nie zaczniemy się objadać :)
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
24 lipca 2012, 13:40
Bardzo skromny jadłospis na tej diecie. I strasznie monotonny. Zresztą dieta 1000cal, na którą chcesz potem przejść, wcale nie jest wiele lepszym rozwiązaniem.
24 lipca 2012, 17:51
Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :) Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D Więc proszę o wypowiadanie się osób, które mają doświadczenia związane z 20- dniówką :) Z góry dzięki ;)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
24 lipca 2012, 19:19
jedno słowo - masakra.
już teraz mogę pogratulować Ci jojo.
- Dołączył: 2012-07-24
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 75
24 lipca 2012, 21:55
Coś mi się wierzyć nie chce, że taka dobra jest. Pewnie będzie wielkie jojo.
- Dołączył: 2011-12-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 87
25 lipca 2012, 07:57
ilka130 napisał(a):
Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :) Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D
nie trzeba mieć doświadczeń ze skakaniem z 10 piętra na asfalt żeby wiedzieć ze to kretyński pomysł. Dokładnie tak samo jest z tą Twoją "dietą"
- Dołączył: 2012-06-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 248
25 lipca 2012, 10:07
amyz27 napisał(a):
ilka130 napisał(a):
Kurczę.... założyłam ten wątek żeby posłuchać osób, które miały tą dietę za sobą, lub przerwały ją z jakiegoś powodu. Szkoda, że wypowiadają się osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia bądź nawet o niej nie słyszały :) Jeśli napisałaby coś osoba, która tej diety próbowała, wtedy wiedziałabym na 100% czy jest sens ją ciągnąć czy nie :D
nie trzeba mieć doświadczeń ze skakaniem z 10 piętra na asfalt żeby wiedzieć ze to kretyński pomysł. Dokładnie tak samo jest z tą Twoją "dietą"
:D boskie! i trafia w sedno! :) ilka proszę nie denerwuj się, ale proszę przemyśl dwa razy zanim rzucisz się na taką dietę... mam za sobą 2 kopenhaskie, próbę dukana i kilka innych "oczyszczających"... tylko mż, zasady zdrowego żywienia i aktywność... i zobaczysz jak można pięknie zejść z wagą i wyglądać szałowo! :) u mnie dziś 42 dzień diety - i 8,5kg mniej! :) można? można... i jem to co lubię, nie chodzę głodna i w ogóle jest super! :P