24 czerwca 2012, 17:52
ja mam to samo z tą grupą krwi 0, staram się trochę stosować co do np. pieczywa, jem tylko żytnie, ale do reszty to nie bardzo, lubię mleko, trawię laktozę normalnie, a co do efektów u innych, to wiem, że koleżanka mojej mamy, która ma gr krwi B schudła (normalnie jedząc, nie była na diecie) tylko stosowała się do zaleceń i poleciało jej w pół roku 10kg;)
24 czerwca 2012, 18:44
Samanta, mam tak samo ;) tez mieso mogloby nie istniec..
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 95
24 czerwca 2012, 19:20
szkoda mi tylko bananow ktore dodaje do owsianki :)
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
24 czerwca 2012, 19:37
hmm..powiem tak : moja mama od jakiegoś czasu je tak mniej więcej zgodnie z grupą krwi. Mówi,że jej służy ta dieta,nawet trochę schudła. Ja osobiście jestem wegetarianką od ponad 2 lat i czuję się świetnie,a teoretycznie moja grupa krwi to typowi mięsożercy. Więc myślę,że to zależy indywidualnie ;)
- Dołączył: 2012-01-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2902
24 czerwca 2012, 20:45
Przejrzałam z ciekawości co jest wskazane dla mojej, bo generalnie nie stosowałam i nie zamierzam nigdy stosować tej diety. Przede wszystkim nie podoba mi się znaczne ograniczenie mięsa i jajek, serka wiejskiego i sera białego. No i to, że niewskazane są dla mnie orzechy nerkowca i brazylijskie, które uwielbiam, więc nie zamierzam z nich rezygnować...Jak dla mnie ta dieta wnosi za dużo ograniczeń, więc nie jest dla mnie, ale jeżeli ktoś się po niej dobrze czuje, to droga wolna. Byle by się za bardzo nie ograniczać, bo jak wiadomo to nie jest dobra metoda na odchudzanie.
24 czerwca 2012, 21:27
nie chodzi mi t tylko i wyłącznie o odchudzanie, bo jak wspomniałam wcześniej- opiera się głównie na węglach (zalecane m. in. makarony, ryże, chleby,no i warzywa, ale od nich nie przytyję), a o samopoczucie.. po wielu produktach, które są niedozwolone czuje się rzeczywiście źle.. trzeba się przekonać na własnej skórze.. dziś było kilka odstępstw od zaleceń, ale jutro będę się starała jeść zgodnie z zaleceniami;)
24 czerwca 2012, 21:37
również przejrzałam z ciekawości. W zakazanych mam pomidory i paprykę których nienawidzę, ale tez śledzie, czarne oliwki, tuńczyka, sery pleśniowe i inne mleczne bez których obyć się nie mogę:)
Także nawet jeśli ta dieta faktycznie ma sens to i tak wolę swoje jedzenie.