- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Sycylia
- Liczba postów: 16
11 maja 2012, 13:12
Zbliza sie lato, morze, słońce, i niestety pora sie zmierzyc z soba i strojem kąpielowym w uwaga miejscu publicznym
Ładne ciało nie ozancza wychudzonego wygladu, ale zdrową, umięśnioną (nie mylić z nadmuchana tudzież przykoksioną) sylwetką.
Ale jak sie odchudzać żeby sie kurczyć ale nie tracić mięśni? easy: Jeść odpowiedną ilość białka, tłuszczy i odpowiednio ćwiczyć.
Wcale nie trzeba sie głodzić zeby wygladać dobrze, wręcz przeciwnie, nie chcemy sie głodzić bo nie chcemy dorobić się wąsika, problemów ze skóra i złego samopoczucia. Chemy byc zdrowe sprawne mieć ładne pupki i twarde brzuszki.
Zachęcam wasdrogie Panie lub Panowie do dzielenia waszych doświadczeń i przeżyć, zmagan z jakakolwiek dieta gdzie sie ogranicza węgle a je wiecej białka i zdrowych tłuszczy.
Zjednoczmy sie do 1. lipca juz duzo czasu nie zostało :)
Oswiadczam ze nie jestem zadnym specialista, nie mam zadnego wyksztalcenia ponizej umieszczam jedynie swoje spostrzezenia na temat sposobu odzywianiu ktory mi najbardziej służy, moje wlasne zalożenia.
W diecie ktora mam zamiar tutaj omawiac bedziemy wybierac produkty takie jak
płatki owsiane, kamose, amarrath, fasola, ciecierzyca, soczewica (jesli komus sluzy mi np nie - zabija moje zycie towarzyskie ;)
Nabial: ser bialy chydu i poltlusty, jogurty ALE zadne light ktore sa niezdrowe, serek wiejski, topiony, feta, mleko 1,5-0,5, kefiry maslanki
Warzywa: wszystkie oprocz groszku kukurydzy ziemniakow, marchew i buraki ograniczamy.
Owoce: prawie wszystkie ale porcje dziennie do poludnia
Tluszcze: oliwa z oliwek, olej lniany itp, orzechy-nie za duzo,
Ryby:wszystkie
Mieso: jakiekolwiek, ale uwazac na tluste czesci wolowiny i wieprzowiny jesc je raz w tyg max.
Jajka, Tofu
Żadnych słodzikow pochodzenia chemicznego tylko Stewia jak ktos musi to Fruktoza i Syrop z Agawy tylko do poludnia Stewia bez ograniczen.
Co wy na to?!
Edytowany przez crazyscissors 11 maja 2012, 13:27
11 maja 2012, 13:15
wejdź w edycję tego posta i usuń capslocka, nie krzyczymy na forum - regulamin
ważne wg Ciebie rzeczy możesz pogrubić, zmienić kolor... Jesteś nowa i rozumiem brak doświadczenia, ale sama rozumiesz.... regulamin jest po to, by go przestrzegać
Co do dietkowania - powodzenia
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 4286
11 maja 2012, 13:43
Na nie: twaróg chudy, serki topione i spośród ryb unikaj pangi.
Powodzenia w odchudzaniu:)
Edytowany przez owsiankaa 11 maja 2012, 13:45
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
11 maja 2012, 13:52
no serek topiony to nie jest dobry pomysł
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Sycylia
- Liczba postów: 16
11 maja 2012, 13:58
przeciez nie chodzi o to zebym tym serkiem topionym si eobzerac caly dzien, ale dodac troche do smaku, w takim wypadku chyba nie zaszkodzi jak sie doda do sosu tudziez do szpinku itp. Ale wiadomo nie jest to najzdrowsza rzecz. Ktos z was stosuje cos typu low carb?
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 206
12 maja 2012, 00:52
Dieta Low Carb w 100% zdrowa tylko zdajesz sobie sprawę że najlepsze efekty są gdy będziesz uprawiać aeroby do niej ??
Ci powiem że przy tej diecie normalnie raz w tygodniu w weekend możesz sobie zjeść co chcesz tzn raz tak trochę wiesz urozmaicić sobie weekend jakimś zwykłym obiadem, albo %% ;P
Co do owoców to jedynie banan po treningu jeśli masz zamiar trenować... reszta ma dużo węglowodanów niepotrzebnych tzn cukrów;)
Tą dietę mam w małym paluszku hehe ;)
Ja stosowałem ją ;P bardzo dobra i zdrowa dieta;)
Edytowany przez Bonusowiec 12 maja 2012, 00:56
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Sycylia
- Liczba postów: 16
13 maja 2012, 19:43
No wlasnie aeroby, niby biegam dosc czesto kilka razy w tygodniu ale ostatnio czytalam, ze lepiej robic interwaly albo tabate i w sumi emusze przyznac ze 12 min tabaty 3 rudny i mama lepsze cardio niz po 30 min biegania.
Boje sie troche wegli na dobra sprawe, przez pierwsze kilka dni moje wegle pochodzily glownie z warzyw orzechow i nabialu. Od wczoraj wprowadzilam owsianke przed treningiem bo (nawet nie bedac swiadoma) 3 tyg temu kdy juz probowalam low carb tzn wchodzilam w nia po 40 min treningu mialam hipoglikemie i myslalam ze to po poprostu organizm sie przyzwyczaja do treningu ale czasami objawy nie mijaly nawet przez 2 godziny, wiec wcinam owsianke. Czytalam tez ze nie jest dobrze na LC schodzic na niska ilosc kalorii ale ja jem 3 posilki dziennie (nie moge wiecej) i moze 1 przekaske i jestem mega pelna, czasami po obiedzie ktory mam o 3 niejestem glodna nawet do 8 wiec wmuszam w siebie jakas lekka kolacje, niestety wiekszosci jest to bialko pod postacia kazeniny...
A co o odstepstwach to mowisz o ladowaniu czy po porstu o popuszczaniu sobie?
Edytowany przez crazyscissors 13 maja 2012, 21:16
- Dołączył: 2009-09-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5185
13 maja 2012, 21:06
pozwól, że wetnę się nieco z pytaniem, bo śledzę ten wątek z zainteresowaniem: jak robisz Tabatę? w jakim cyklu? rozumiem, że uskuteczniasz go na bieżni, tak? czy 12 minut to nie jest za dużo?
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Sycylia
- Liczba postów: 16
13 maja 2012, 21:14
Coz nie trzeba robic tabaty na biezni. Ja osobiscie jej nie robie. HIIT robi sie na biezni. Ogolnie robie to tak, ze najpierw sie rozgrzewam jakies podskoki w miejscu pajacyki rozciaganie. Pozniej ukladam sobie zestaw 3-5 cwiczen i robie tabate. Kazda runda jedno cwiczenie. Lacze kardio, nogi, brzuch, rece. Czasami robie 20 min - max u tabaty to 25 min wiec spoko. Cwiczenia dobieram najczesciej juz mniej wiecej znajac swoja wytrzymalosc a inspiruje sie kanalem Zuzka Light albo Bodyrock.tv na youtube. Jest zreszta mnostwo roznych info na youtube co mozna 'tabatowac'. Nie mowie jednak ze jestem jakis znawca i ze tak musi byc, w kazdym badz razie mi pasuje. Chodzi tez o to zeby cwiczenia dobrac tak zeby jednak bylo to wyzwanie, ale bez przesady.
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Sycylia
- Liczba postów: 16
13 maja 2012, 21:17
Jesli chodzi o cykl u tabaty jest zawsze taki sam 20/10, 20 sekund max wysilek 10 odpoczynek i tak 8 rund na jedno cwiczenie. Sa osoby ktore sobie rozbijaja na 4 ale powiem szczerze ze jak sie cwiczy z tylko ciezarem wlasnego ciala, co robie np ja, 8 rund jest idealnie.