Temat: Co sądzicie o tej diecie niskokalorycznej?

Jak w temacie. Ktoś z was odżywiał się w ten sposób? Jak efekty i samopoczucie?

sluttypumpkin napisał(a):

nie brac sie bo nie wytzymasz[/quote  ]Skąd ta pewność? 2 lata temu schudłam 20 kg w 5 miesięcy , ale wtedy jadłam trochę więcej 700-900 kcal. W niektóre dni nic albo , 500 kcal.... sama nie wiem...
no to sie bierz jak chcesz, kurde, nie zakazemy ci

tylko pomysl juz teraz o stabilizacji, bo zajmie ci ona ok pół roku jak nie wiecej

ja jem terazz 800-1200kcal

sluttypumpkin napisał(a):

no to sie bierz jak chcesz, kurde, nie zakazemy citylko pomysl juz teraz o stabilizacji, bo zajmie ci ona ok pół roku jak nie wiecejja jem terazz 800-1200kcal
    ćwiczysz coś?

Izus222 napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

no to sie bierz jak chcesz, kurde, nie zakazemy citylko pomysl juz teraz o stabilizacji, bo zajmie ci ona ok pół roku jak nie wiecejja jem terazz 800-1200kcal
    ćwiczysz coś?

tak, ale wole sie tu nie wypowiadac bo zaraz mnie zjada
jak cos to pisz na priv
nie no spoko stosuj diete 400kcal dziennie , nie zapomnij powiedziec mamie zeby pozniej wkleila do twojego pamietnika akt zgonu k?
9 dzień hardkor :D

Stosowałam kiedyś podobną; Skinny Girl Diet, nabawiłam się kompulsów i przytyłam więcej niz schudłam- cierpie do dzisiaj...


NIE STOSUJ BŁAGAM... ile bym dała gdyby ktos mi ją kiedys odradził, nie wyglądałabym jak teraz...

hmm.. ja bym do każdego dnia dodała 500 lub 1000 kcal i wtedy efekty będą super i trwałe :) choć po dłuższym czasie..

tyle kalorii to je 6miesięczne dziecko, a czasami nawet więcej

to żart nie dieta

Samopoczucie po tej "diecie" jest raczej denne... W sumie nic dziwnego skoro każda próba zjedzenia choćby tych 1000 kcal dziennie skończy się wzrostem wagi. (zakladając oczywiście, że w między czasie nie rzucisz się na jedzenie)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.