- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
1 czerwca 2012, 10:12
1 czerwca 2012, 15:32
1 czerwca 2012, 15:54
Które narządy potrzebują najwięcej kalorii do normalnego funkcjonowania?
Sercern
i nerki, bo aż 440 kcal na kilogram na dobę. Serce kobiety waży ok.
rn300 g, czyli dobowy wydatek energii przez ten narząd to 130 kcal, ale –
rnpodkreślam jeszcze raz – w stanie spoczynku, tak, jak byśmy spały
przez rn24 godziny, nerki ważą ok. 300 g, czyli także ich wydatek
energetyczny rnwynosi 130 kcal. Mózg potrzebuje 240 kcal na kilogram,
czyli, rnzakładając, że kobiecy waży 1300 g – 310 kcal. Wątroba – 1,5 kg
– 300 rnkcal. Mięśnie potrzebują 13 kcal na kg na dobę, kobieta powinna
mieć ok.rn 33 kg mięśni, czyli musimy dostarczać im 430 kcal. Tkanka
tłuszczowa rnwydatkuje ok. 4,5 kcal na kilogram na dobę, a ponieważ
powinniśmy jej rnmieć średnio 14 kg, daje to 63 kcal. Do powyższych
wyliczeń należy rnoczywiście dodać inne wydatki energetyczne
nieuwzględnionych tkanek, np.rn płuc, gruczołów i kości. Zliczając
wszystkie wartości, otrzymujemy rnwłaśnie ok. 1400 kcal zapotrzebowania
energetycznego na te podstawowe rnfunkcje życiowe.
Co cierpi w pierwszej kolejności, jeśli stosujemy restrykcyjne diety i nie dostarczamy organizmowi minimum potrzebnych kalorii?
Jakrn
mówiła kiedyś moja pani profesor, organizm najpierw „zjada” wątrobę,
rnpotem inne narządy wewnętrzne. Uszkadza serce, a szczególnie mięśnie
rnszkieletowe. Ciało coraz bardziej traci jędrność, rozwija się
cellulit, rnczyli osiągamy efekt odwrotny do zamierzonego.
Zaobserwowałam, że bardzorn często w ostatnich czasach kobiety mają
niewielką nadwagę, BMI 27–28, rnczy nawet 26, a tylko 25 kg masy
mięśniowej i aż 25–30 kg tłuszczowej. rnMimo że np. przy wzroście
168–170 ważą 73–74 kg, czyli nie tak dużo, są rnniezadowolone ze swojego
wyglądu, bo widzą u siebie fałdki tłuszczu.rn
Przestają jeść śniadania albo przechodzą na destrukcyjną dietę
rnbezbiałkową, owocową lub warzywną, i tyją jeszcze bardziej. Na
początku rnnie zdają sobie z tego sprawy, bo pozornie tracą na wadze.
Kiedy rnzaczynamy się głodzić i przestajemy dostarczać organizmowi
białko, on w rnpierwszej kolejności czerpie brakującą energię z mięśni –
czyli rnprodukuje glukozę z aminokwasów. W ten sposób mięśnie są
jeszcze rnbardziej niszczone, za to przybywa tkanki tłuszczowej.
Organizm jest w rnstanie odłożyć ją także wówczas, gdy stosujemy dietę
1000 kcal, bo rnpotrafi spowolnić metabolizm nawet do 350 kcal.
Przygotowuje się w ten rnsposób do przetrwania „trudnych czasów”. Trzeba
pamiętać, że kilogram rntłuszczu ma 2,5–3 razy większą objętość niż
kilogram mięśni. Dlatego rnniektóre panie ze zdziwieniem stwierdzają:
„Prawie nic nie jem, a w rnogóle nie chudnę”. Rzeczywiście, często ważą
tyle samo, ile wcześniej, rnale obrastają w tkankę tłuszczową, która
jest relatywnie lekka. Ciało rnrobi się miękkie, nabiera objętości."
1 czerwca 2012, 17:08
1 czerwca 2012, 17:40
1 czerwca 2012, 19:00
Ja z okazji dnia dziecka zjadłam lody truskawki i cappuccino sobie wypiłam :) i do tego 2 koktajle :) :)
a co konsekwencji diety niskokalorycznych .. to u mnie wątrobie się dostało a wszczególności woreczek żółciowy ucierpiał chociaż wcześniej nie miałam z nim problemów, teraz ciut lepiej ale stosuję leki osłonowe
1 czerwca 2012, 20:45
mnie takie teksty nie ruszaja wiadomo na jaka restrykcyjną dietę by sie nie przeszlo zawsze są jakieś skutki dla organizmu
co do woreczka żółciowego to moja mama mi powiedziala cos takiego: najpierw straciłaś majątek na jedzenie teraz na odchudzanie o pozniej stracisz majatek na operacji kamieni (bo niby przy takim odchudzaniu się tworzą)
ale coz albo figura albo co innego hihiii
a ja dziś skromnie jeden koktajl i cukinia pieczona
1 czerwca 2012, 21:05