- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2012, 21:54
18 lipca 2013, 14:08
18 lipca 2013, 17:13
19 lipca 2013, 15:14
Witajcie, po tygodniowym pobycie u rodziców waga wzrosła - saszetki się skończyły i nie było gdzie kupić (mało się przykładałam do poszukiwań). Dziś od rana wróciłam do saszetek + kolacja niskokaloryczna. Trzeba ten wzrost pokonać. Pozdrowionka.
19 lipca 2013, 16:25
21 lipca 2013, 18:20
Witam!
Dziś wróciłam z Darłówka. Poległam na wczasach kompletnie - pocieszam sie, że pewnie nie ja jedna ;) Grille, chlebek z czosnkiem pieczony nad ogniskiem, ze trzy gofry (lodów nie jadłam!), połowa zapiekanki i pewnie coś tm jeszcze ale więcej grzechów nie pamiętam......
Saszetki przyjechały ze mna z powrotem :( Może wrócę do nich od jutra ............ ???? Hmmmm
Na wagę nie wchodzę może jutro rano...
22 lipca 2013, 13:06
22 lipca 2013, 18:06
Edytowany przez alpako 25 lipca 2013, 01:33
26 lipca 2013, 15:24
Na szczęście przyszła paczka z saszetkami - muszę pokonać 2,3 kg wzrostu. W sumie mam teraz tylko5 kilo do zrzucenia. Nie wiem czy się uda w najbliższym czasie - jutro kolejny tygodniowy wyjazd wczasowy. Nie wiem czy jest w ogóle sens brać saszetki czy raczej dukanem polecieć przez tydzień. Później tydzień w domu i znowu wyjazd. I kiedy niby mam się odchudzać?????????
27 lipca 2013, 06:47