- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2673
17 kwietnia 2012, 21:54
Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
2 kwietnia 2013, 07:18
dziewczynki STARTUJEMY !!!! moja początkowa waga to 64.6 kg - myslalam ze bedzie gorzej. wzrost 170 cm. zmierzylam sie bardzo dokladnie ale nie bede was tu zanudzac - wrzucę swoje wymiary przed i po na zakończenie odchudzania. dzien zaczynam od kawki i z niej nie zrezygnuje podczas diety- kawka ze słodzikiem. później pierwszy koktajl.... POWODZENIA DZIEWCZYNY, trzymam za wszystkie kciuki. razem będzie nam łatwiej.
Edytowany przez lucyna86 2 kwietnia 2013, 07:19
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
2 kwietnia 2013, 07:44
Heyo, jesus maria lucyna, Ty masz taką wagę i jeszcze chcesz sie odchudzać???????????...u mnie17 dni diety (1000-1200 kcal + rower) w marcu nie przyniosło żadnych rezultatów wobec czego wkurzyłam się w święta i nawpierdzielałam jak bąk...obecnie 69kg przy 164cm wzrostu...straszne :(( mam nadzieje,że wytrwam. Zapas diety mam na 12 dni. powodzenia wszystkim :)
Edytowany przez Lonicera 2 kwietnia 2013, 08:10
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 282
2 kwietnia 2013, 11:44
HEJ , dołaczam :) w ub roku byłam na białkowej ale wrócilo prawie wszystko :) dziś startuję z wagą 62.7 po świątecznym obżarstwie i dąże do 57 kg przy wzroscie 163, 5 cm :) dietę Light mam zamiar mieszać smakowo z Dietą Allevo i wytrwać 2 tygodnie, albo jak kto woli- 14 dni :) Pozdrawiam . Aga
- Dołączył: 2008-10-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 885
2 kwietnia 2013, 13:48
Witaj Alpina - kolejna wojowniczko :)... ja obecnie po 3 koktajlu...dzizas jak mi jeździ po żołądku z głosu...aż się boje wracać do domu, bo tam nadal unosi się zapach świątecznych wypieków :). najgorze pierwsze 3-4 dni...potem już z górki. choć ja w ubiegłym roku ciężko przechodziłam cały pierwszy tydzień, ale potem to już nawet mi sie nie chciało wracać do konwencjonalnego jedzenia. Bylo super. chudłam, czułam się lekko i wyglądałam jak nastolatka :))
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 310
2 kwietnia 2013, 14:47
HEYKA. Zajrzałam do Was. Jestem chora, angina i takie tam, wiec diety zarzucilam,moja waga pomimo ze w swieta nie obżerałam sie wrocila do stanu wyjscia. Mozna oszalec, chyba znowu zrobie diete bananową:) bo jadlam smacznie i spadlo 3 kg i nie wrocilo, moze kolejne 3 kg poleci:) ale najpierw musze wyzdrowiec. Pozdrowionka.
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 282
2 kwietnia 2013, 15:29
Loni i Chuda :) trzymamy się i nie poddajemy , ja dopiero 3gi turskawkowy koktajl .Jeszcze świątecze przysmaki trawię.:D:D:D A choroba to dobra okazja do zrzucenia wagi ;) nic nie chce sie jeść i temperatura robi swoje :) to tak z dwojga zlego. In touch ;)
- Dołączył: 2006-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 233
2 kwietnia 2013, 16:47
ja nawet jak bym miala angine to bym nie zrezygnowala :P jestem po 4 posilkach, ostatni wypiję o 19. powiem szczerze ze jestem glodna :((( za to wszystko mi smakowało :) malo tego uwazam ze koktajl truskawkowy , na ktory wszyscy tak narzekali jest super! dziewczyny jak ja sie ciesze że w końcu zaczełam tą dietę.
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 310
2 kwietnia 2013, 16:59
Tak koktail truskawkowy i czekoladowy są najlepsze. Trzymam kciuki za Was. Ja i tak praktycznie teraz nic nie jem, bo nie mam apetytu, a waga spadnie pewnie, moze od antybiotyku sie zatrzymuje woda, nie mam pojęcia.
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Almar
- Liczba postów: 1174
2 kwietnia 2013, 17:23
A u mnie... niestety do bani.. na śniadanie wypiłam koktajl truskawkowy, 2 godziny później chciało mi się wymiotować... :( niestety zrezygnuję.. nie mogę następnie pić.. po prostu nie dobrze mi się zrobiło... :(( wolę pić wodę niż koktajl smakuje jak chemia i szkoda pieniędzy...