Temat: Dieta Light !?

Podczas reklam moją uwagę zwróciła seria produktów o nazwie "Dieta Light".
Któraś z was stosowała już tą dietę?

No zaktualizowałam pasek wagi, niestety stanęłam na wagę, startuje z 68,5 kg.
W środe kolejne ważenie.
Pasek wagi
Hello dziewczęta, co tu tak cicho? U mnie dzień 5. Może nie powinnam wchodzić na wagę, ale niestety to jest silniejsze ode mnie. Niestety póki co zarówno waga jak i cm stoją w miejscu, choć dziś usłyszałam pytanie "Czy Ty czasami nie schudłaś, bo coś buźka Ci wysmuklała?"...może coś w tym jest, to w końcu dopiero 5 dzień, nie oczekujmy cudów. Pozdrówki dla Was.
Pasek wagi
Dziewczyny! Halo! Gdzie jesteście???? U mnie 6 dzień i tak jakby 1 kg mniej ;)...mało, wiem, ale latem było dokładnie tak samo..długo, długo nic i nagle 8ego dnia -3kg...czuje się dobrze. pije Cole Zero, kawe, herbate i mineralną, czasami pożuję sobie gumę, ale nie za długo, aby jeszcze bardziej nie zgłodnieć. Mam jeszcze trochę zapasów, ale też czekam na nową paczuchę. Jestem pełna nadziei, że będzie coraz lepiej z każdym dniem ;)
Pasek wagi
Lonicera ja Cię podziwiam za silną wolę naprawdę..:) do siebie to juz nie mam siły, od 3.5 roku nie mogę się skupić żeby schudnąć jednym ciągiem i mieć święty spokój:( chudnę i tyję mniej więcej po 9 kg:(( mam już serdzecznie dosyć, jak tego nie zrobię teraz to już chyba never


Pasek wagi
Dziewczyny ja jestem, ale czekam na diete, bo sobie zamowiłam, póki co ciągnę dukana.
Pasek wagi
Ankonkaa, nie ma za co podziwiać niestety ;( ja jestem wiecznie na wagowej huśtawce. wzloty, po czym bolesne upadki i tak -10kg, +16kg, -18 kg i znowu +10 kg. Mam tego serdecznie dość i teraz również po raz bilionowy obiecuje sobie, że jak tym razem schudnę to juz na zawsze. Uda mi się. Wierzę w to, ale myślę, że aby utrzymać rezultaty zwrócę się do specjalisty...i nie, nie dietetyka, bo o odżywianiu wiem wszystko, tylko do psychola, żeby mi w głowie poukładał rozsądne podejście do jedzenia...nie ze stresu, nie z emocji, tylko z potrzeby dostarczenia energii organizmowi. Dziś dzień 7. Szału nie ma, ale cierpliwie czekam ;) i tak jestem z siebie dumna, że po 3 miesiącach porażek ruszyłam z miejsca i przekroczyłam magiczną liczbę 3 dni - bo tyle byłam w stanie w ostatnim czasie trzymac się w ryzach. Forum na pewno pomaga, więc laseczki licze na Wasze wsparcie!!!!! Ze wzajemnością oczywiście ;) Chudaaa czekamy na CIebie!
Pasek wagi
Witajcie Kochane. Długo nie zaglądałam , powiem wprost brak czasu.... U mnie jak na razie - 9 kg ale waga stoi już kilka dni. Tyle, że troszkę też sobie pofolgowałam. A to jedna imprezka, a to druga..... :-) U mnie dzień wygląda tak. Rano koktajl....w południe kawa z mlekiem + baton, potem obiad i kolacja koktajl. Tyle że koktajl robię sobie na jogurcie Activii naturalnej. Dwa dni teraz jadłam płatki owsiane, tylko dlatego że mam poważne problemy zdrowotne. Nie wiem jak u was ale ja na tej diecie w ogóle się nie załatwiałam. Aż trafiłam do lekarza i muszę dużo błonnika stosować. Czyli troszkę dieta jest uroizmacona.Pozdrawiam
Ja też pofolgowałam na ostatkowej imprezce:) ale jest od początku 3,5 na minusie, więc nie jest źle, bo dzięki codziennym ćwiczeniom rośnie tkanka mięśniowa - a ona swoje waży... Jakbym nie chodziła na fitness, to pewnie byłoby więcej, ale i ciało inaczej by wyglądało. No i samopoczucie o wiele przyjemniejsze, jak portki z tyłka spadają:)
Hello...ja obecnie nie moge ćwiczyć, bo miałam zabieg na nodze i boje się żeby szwy nie poszły...więc wypoczywam, ale zapierniczałam na rowerze większość stycznia - bez rezultatów ;) dziś dzień 8...waga -1/-2kg..nie jestem pewna bo nie wiem jaka była początkowa dokładnie...tak czy siak mój organizm bardzo opornie reaguje na dietę. Po tych huśtawkach które mu zafundowałam przez ostatnie 3 miesiące ewidentnie nie chce ze mną współpracować...na szczęście póki co się nie łamie, choć ze złości nie wiem czy nie wypije dodatkowego koktajlu. Szczerze mówiąc liczyłam na lepsze rezultaty ;((( Batony jem...a co tam.
Pasek wagi
Heeeeloł dziewczyny ! Dawno się nie odzywałam, ale jakoś chciałam po cichutku dietę prowadzić :) Robię taką ostrzejszą mieszaną :) Więcej koktajli niż normalnego jedzenia i zawsze jakaś jajecznica z pomidorami czy sałatka :) Mam nadzieję, że też dużo spadnie, pomimo że nie jest aż tak restrykcyjna, a jest jeden posilek zwykly ! Mi już drugi tydzień siłowni leci,d zisiaj jestem padnięta i to jak ! Trzy godziny byłam, ale stwierdziłam, że bez sportu po prostu u mnie organizm blokuje i nic sie nie rusza;/ Jutro idę pić i mam na to wyje.. :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.