- Dołączył: 2011-09-06
- Miasto:
- Liczba postów: 98
15 kwietnia 2012, 13:05
Czyli o surowej diecie, a raczej surowym stylu życia. Je się tylko owoce, warzywa, orzechy, glony. Max potrawy można podgrzać do 40 stopni, bo potem tracą swoje wartości odżywcze. Ktoś z was stosuje się do raw food??
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
3 maja 2012, 17:31
dieta raw food jak najbardziej!!
nie dajmy się zwariować, ok -warzywa przede wszystkim, ale nie negujmy jajek, kefiru, mleka - to tez zdrowe produkty, ktore moga byc dodatkiem do tej diety. Nie uwazam rowniez, zeby gorace zupy byly zlym wyborem
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 343
30 maja 2012, 12:48
Ja jestem witarianką dopiero 66 dzień :) Jednakże czuję się wyśmienicie stosując taki styl odżywiania :) Jem zdrowo, różnorodnie i smacznie :) Mam energię do ćwiczeń i aktywnego życia. Polecam :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Paradera
- Liczba postów: 2365
2 czerwca 2012, 08:48
Dieta Raw Food zalecana jest przez lekarzy, np. neurologów w przypadku kiedy medycyna klasyczna zawodzi i pozostaje jedynie zwrócić się do medycyny naturalnej. Efekty są rewelacyjne, wiele osób odczuwa poprawę i może normalnie funkcjonować mimo wyroku choroby. Ja osobiście po przeczytaniu wielu artykułów na ten temat uważam, że ta
dieta nie powinna być stosowana jako dieta odchudzająca a jedynie jako dieta lecznicza. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Ooooo Tu
- Liczba postów: 295
7 maja 2013, 12:44
Zaczęłam przejście na Raw Food jakiś tydzień temu. Rano przyrządzam sobie bananowo-pomarańczowo-miętowe smoothie, w ciągu dnia wcinam jabłka, marchewki, orzechy laskowe. Po południu robię sobie mega miskę surówki (sałata lodowa, pomidory, ogórki, szczypiorek, cebula, rukola, sok z cytryny, rzodkiewka, oliwa z oliwek). Po kilku godzinach wypijam znowu smoothie, ale za każdym razem jakoś modyfikuję skład, np. pomarańcze+banan+liście kapusty włoskiej. Oczywiście piję też dużo wody.
I tak już na samym początku (po dwóch dniach bodajże) przeszła mi chęć na palenie....(paliłam nałogowo od 5 lat), znikają mi pryszcze (i nie pojawiają się nowe), no i niesamowicie wzmocniły mi się paznokcie, które jeszcze niedawno rozdwajały się i łamały na potęgę. Skóra stała się gładka i nawilżona (mimo, iż wcześniej też piłam dużo wody, nie było takiego efektu.)
A co niesamowite....mam mnóstwo energii! Rano budzę się bez budzika przed 7 :) Kiedyś spałam do południa (mój TŻ wychodził do pracy na 8, a ja o 13 zwlekałam dopiero dupsko z łóżka).
Jeszcze nie chudnę, bo do tej pory stosowałam plastry antykoncepcyjne, które strasznie namieszały mi w gospodarce hormonalnej, ale wszystko jest na dobrej drodze :)
Do tego dochodzą ćwiczenia na piłce, a i spodobał mi się tenis, więc pewnie wejdzie na stałe do mojego nowego stylu życia :)
Uważam, że Raw Food to nie dieta tymczasowa, to styl życia, który sprawia, że człowiek czuje się zharmonizowany z naturą.
Polecam przejrzenie kanału
FullyRawKristina na youtube.To jest po prostu niesamowite, jak pożywienie wpływa na wszystkie sfery człowieka :)
Proszę, nie krytykujcie czegoś, czego nie znacie ;)
- Dołączył: 2015-02-04
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 551
4 lutego 2015, 10:31
witam podnosze temat.Od kilku lat byłam wegetarinka ,rok temu przeszłam na weganizm ,jestem w trakcie przestawienia sie na raw till 4 ,sama tez jestem bardzo ciekawa.Weganizm w moim otoczeniu uważany za dziwactwo ,mi osobiście przyniósł wiele dobrego ,mam nadzieje ,że z raw till 4 bedzie podobnie! Pozdrawiam!
- Dołączył: 2013-03-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1568
4 lutego 2015, 11:41
Przeczytałam na szybko co to jest i na pierwszy rzut oka wydaje się... dziwne:P chyba strasznie trudno na takiej diecie dobić to dziennego zapotrzebowania? Nie do końca też rozumiem, dlaczego miód jest traktowany, jako pokarm od-zwierzęcy (tzn. jasne, że zwierzęta uczestniczą w produkcji, ale tak jest też w przypadku większości roślin). Zakaz jedzenia w stresie i negatywnych emocjach sprawiłby, że nie jadłabym nic przez większość życia;)
Dlaczego akurat taki a nie inny podział BTW? Aha i najważniejsze - skoro odpada mięso i rośliny strączkowe, to skąd w ogóle brać białko?