Temat: Co sądzicie o RAW FOOD???

Czyli o surowej diecie, a raczej surowym stylu życia. Je się tylko owoce, warzywa, orzechy, glony. Max potrawy można podgrzać do 40  stopni, bo potem tracą swoje wartości odżywcze. Ktoś z was stosuje się do raw food??
Łoł... nie, nigdy bym nie chciała. Aczkolwiek warzywa wolę na surowo :D
To dla mnie ekstremizm juz. A jak wiadomo kazdy ekstremizm to zlo.

Nie przemawia do mnie argument, ze kiedys ludzie nie znali ognia i jedli to co znalezli na surowo. Czy to znaczy, ze bylo to wlasciwe? Moim zdaniem nie. Kiedys ludzie mieszkali tez w jaskiniach, czy zatem mamy tam wrocic? Zebow tez nikt nie myl wiec po co to robic teraz?
Czlowiek ma mozg i tego mozgu uzyl do rozpalenia ognia i uzycia go do przygotowywania zywnosci dzieki czemu zmniejszyla sie ilosc chorob wywolywanych bakteriami znajdujacymi sie w zywnosci.
Pasek wagi
bez sensu. niektóre potrawy wlasnie są bardziej odzywcze po ugotowaniu. np. marchewka. poza tym człowiek powinien spożywać w ciagu dnia przynajmniej jeden ciepły poisłek a nie ciagle na surowo i na zimno ;/
dla mnie zbyt wymagające i jakoś nie wierzę, żeby taki sposób odżywiania był prawidłowy.


ale jest jedna vitalijka, która stosuje tę dietę, tylko nie pamiętam, jaki ma nick o.0

girlish napisał(a):

ale jest jedna vitalijka, która stosuje tę dietę, tylko nie pamiętam, jaki ma nick o.0

moze homo_habilis 
Pasek wagi
kolega to stosował, bardzo organizm mu się oczyścił ale wyglądał strasznie, był wychudzony, same kości brrr
Pasek wagi
U mnie musi byc ugotowane ale zjem jak ostygnie oprocz zup
Pasek wagi
niee...kocham np. surowe ryby, no ale nie cały czas. Dzień bez cieplego posiłku? nie wyobrażam sobie :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.