- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
11 czerwca 2009, 14:55
Witam Zaczynam właśnie dietę metodą Montignaca (MM) Montignac uważa, że otyłość wynika ze źle skomponowanej diety, złego doboru produktów, a nie z powodu zbyt dużej ilości jedzenia dostarczanego organizmowi. Podstawowa zasada tej diety to zwracanie uwagi na dobór węglowodanów w jadłospisie. Trzeba dobierać je tak, aby spożyty pokarm w jak najmniejszym stopniu przyczyniał się do znacznego podnoszenia poziomu glukozy we krwi.tutaj jest cały opis:http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=137mam do niej ksiązkę (e-booka ) do pobrania na chomiku Montignac - Jeść aby schudnąć
http://chomikuj.pl/calineczkazbajki/szczup*c5*82o+i+zdrowo/Montignac
czy jest ktoś chętny na tą dietkę
Edytowany przez calineczkazbajki 16 sierpnia 2011, 19:59
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
4 listopada 2009, 09:36
nie mowie o plaskiej lyzeczce tylko o naduzywaniu. I najgorzej jest ja laczyc z innymi cukrami. Aspartam jest trucizna, fruktoza tylko powoduje ze sie tyje.
4 listopada 2009, 16:01
Każdy cukier powoduje, że sie tyje - cukry proste (fruktoza) mniej, niż dwucukry (sacharoza, czyli biały rafinowany cukier buraczany - najgorsza cukrowa swołocz) czy wielocukry (skrobia).
A my tu właśnie mówimy o płaskiej łyżeczce do 1 kawy dziennie, a nie o 3 czubatych łuzkach do każdej herbaty, czy kawy - wszystko, co w nadmiarze szkodzi, nawet kiedy jest uznane za najzdrowsze.
Przeczytałam ten artykuł do którego podałaś link, ale po 2 pierwszych zdaniach dość pobieżnie - nie uważam by jakąkolwiek wartość naukową i były podstawą do oceny wartości czy szkodliwości badania polegające na podawaniu do picia dosładzanej wody, czyli podawaniu dodatkowej ilości cukru (fruktozy, glukozy...whatever).
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
4 listopada 2009, 16:58
a niby jak chcesz to badac. Oczywiscie ze wiekszosc badan tego typu jest robiona wlasnie w ten sposob. Podaje sie ssakom rozne dawki rozpuszczone w roznch rzeczach i patrzy jak to dziala. Zobacz sobie jak badano aspartam. Tak samo. Podawano szczurom i malpom i badano rezultaty.
A myslisz ze jak sie robi badania nad zywnoscia i lekami??
4 listopada 2009, 19:15
No jasne, wyniki tych badań to jedno, a rzeczywistość to zupełnie ina rzecz - aspartam to trucizna i co? jest powszechnie stosowany jako słodzik. Więc stwierdzenie, że od fruktozy się tyje, ma taką samą moc jak to, że aspartam o trucizna. Xsylitol, uważany za najmniej szkodliwe słodziwo podawany dzieciom prowadzi do niedorozwoju nerek. Nadmiar witamin jest równie, ajk nie bardziej szkodliwy niż ich niedobór. Sałata z hipermarketów zawiera tyle metali ciężkich...ile gleba przy autostradach. Takie artykuły jak ten o fruktozie nic mądrego nie wnoszą.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
5 listopada 2009, 06:46
Jednym słowem nie powinniśmy nic jeść i oddychać może jedynie w maskach tlenowych, czyli zdrowy człowiek to martwy człowiek.
- Dołączył: 2008-11-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3982
5 listopada 2009, 10:08
witaj anikasy! powiedz mi proszę co to jest ten chudzielec?
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1268
5 listopada 2009, 10:26
ser twaróg chudy - najlepiej 0% tłuszczu
Edytowany przez anikasy 5 listopada 2009, 10:28
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
5 listopada 2009, 19:39
ja juz sie nie odzywam. Chcialam sie tylko podzielic wstrzasem ktory przezylam. NIe mowie z nic nie mozna jesc tylko nie ufac zanadto w sztucznie modyfikowana zywnosc. Wedlug mnnie trzeba jesc naturalnie tylko malo a nie obzerac sie litrami jogurtu light. Ale to jest kwestia indywiduallnego wyboru.
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1268
5 listopada 2009, 20:13
> podzielic wstrzasem ktory przezylam.
i dziękujemy Ci za linka, ale niestety Ameryki nie odkryłaś, nawet w tym wątku były już linki o zgubnym działaniu fruktozy, i nie tylkoNIe mowie z
> nic nie mozna jesc tylko nie ufac zanadto w
> sztucznie modyfikowana zywnosc.
na szczęście na polskim rynku wystraczy czytać etykiety, większość Pań stosujących Diete Michaela Montignaca własnie od tego zaczyna stosowanie tej diety od czytania ze zrozumieniem etykiet na produktach, żeby w następstwie podjąć słuszną decyzję kupić - nie kupić Wedlug mnnie
> trzeba jesc naturalnie tylko malo
a to nie koniecznie bo Michael Montignac zaleca aby od stołu nie odchodzić głodnym, a porcje równoważyc sporą ilością warzywa nie obzerac
> sie litrami jogurtu light.
i tu nie trafiłaś, bo co to jest jogurt light? z reguły syf którego lepiej nie tykać,
na rzadko którym forum mm znajdziesz ekspertkę która Ci poleci słodzony jogurt typu light, najlepszy to naturalny bez cukru z zawartością tłuszczu do 1,5%, ale nie widziałam mm-ki której menu składałoby się z litrów jogurtu, propozycje posiłków Montignaca są tak różne, że wierz mi nie samym jogurtem mm-ka żyje![]()
Ale to jest kwestia
> indywiduallnego wyboru
no tak decydując się na konkretną dietę - a wchodząć w ten wątek mniem że chciałaś dołaczyć do osób stosujących diete mm, czyli masz swój indywidualny wybór![]()
nie myśl sobie że Cię chcę pogonić ale zatrzymałaś się na jednym produkcie, i od tego momentu podważasz zasadność całej diety, praktycznie jej nie znając, mimo to serdecznie Ci ją polecam, ale przeczytaj koniecznie coś więcej, oprócz art o np fruktozie
Edytowany przez anikasy 5 listopada 2009, 20:16