Temat: Dieta Montignaca- pytania , odpowiedzi, przepisy...

Wszystkiego najlepszego dla solenizantek!!!


zaczełam testować zapiekanki warzywne z przepisów mojego forum mniam rewelacja, na razie testuję wariacje kalafiorowe, i cukiniowe mniam

a tak wogóle to dzień dobry

anikasy dziekuje
Marrtalla musimy pamietac ze cukier uzależnia !! , dlatego lepiej z  nim nie zaczynać:)

Marrtalla, no ja właśnie drę szaty :)

ustawiłam sobie tak posiłki żeby jeść słodkie śniadania, i muszę przyznać że nie mam problemów ostatnio z ciągotami na słodkie, oczywiście nie przesadzam, ale zapas muffinek w zamrażalce mam. zjadam też na słodko do śniadania Jogobelle brzoskwiniową, która ma sprawdzony skład

Jogobella brzoskwiniowa to chemia w czystej postaci!!! Najgorsze jogurty na rynku to wg mojej koleżanki- inż. technologii żywności- to właśnie Jogobella. Zanim mi o tym powiedziała kiedyś spróbowałam i dostałam potwornego uczulenia... same EEEEE...

Lepiej wziąć jogurt naturalny i duszoną brzoskwinię, albo brzoskwiniową marmoladę lidlową z fruktozą...

Na szczęście ja nie lubię owocowych jogurtów, więc nie mam problemu. Kupuję sprawdzone jogurty i kefiry, bez cukru, żelatyny i innych niespodzianek.
Poza tym nie mam żadnych ciągot do słodyczy. Nawet nie wiem jak to się stało, że tak bezmyślnie zjadłam to ciasto, może dlatego, że pachniało cynamonem :-)))

Witam wszystkie szczupłe dziewczynki :) hehe ale nam słodzę od rana
No cóż, wczoraj popłynęłam. Przyznaję bez bicia. Skubnęłam trochę nachosów w kinie ....
Wieczorkiem było sushi i 2 kieliszki białego wina. Za to zrezygnowałam z tortu urodzinowego. Ale dzisiaj dzień zaczęłam w miarę wzorowo - gruszeczka i kawą. Na dzisiaj w planie mam coś grzybowego. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A co do diety "smacznie dopasowanej" - wykupiłam ja próbnie na 1 msc i to chyba nie dla mnie. za dużo jest tam słodkiego i smażonego. Sporo jest dań z mrożonek.  jakoś nie mogę wstrzelić się w te wszystkie przepisy. Dlatego zdecydowanie wolę MM.

Anikasy - podaję przepis na moją ulubiona cukinię

Cukinia faszerowana

SKŁADNIKI:

2 cukinie,

20-40 dag mięsa mielonego np. indyk,

Pomidor lub pomidory z puszki,

ząbek czosnku,

mała cebula,

oregano, bazylia

sól,

pieprz

Cukinię przekroić wzdłuż na pół, wydrążyć łyżeczką miąższ. Miąższ, cebulę i czosnek drobno posiekać, wymieszać z mięsem, doprawić solą, pieprzem, oregano i bazylią. Smażymy na odrobinie oliwy, później podlewamy wodą żeby się nam wszystko udusiło. Dodajemy przyprawy i pomidory. Farsz musi mieć dość gęsta konsystencję.  Napełnić farszem połówki cukinii. Po rozgrzaniu piekarnika do 200 st. C wstawić cukinię i piec 20-30 min. Podawać na gorąco, z posiekaną natką pietruszki. Dla nie trzymających diety wierzch można posypać parmezanem lub położyć lasterki mozzarelli.

Kurczaczki, znowu się rozjechał przepis

przepis zupełnie jak mojej mamy :-)
ja robię czasami z dodatkiem żółtego sera... mniej mięsa biorę, a ser żółty tarkuję :-)

Marrtalla jogobelle light mają przyzwoity skład, i wcale nie mają w składzie cukru, jadam jedynie brzoskwiniową bo tylko ona nie jest kolorowana sokiem z buraka - który na mm jest niewskazany (wysokie IG), nie mam pod ręką składu. a Koleżanka pracuje w Zott? bo w opinie "konkurencji" nie wierzę, tymbardziej jeśli nie ma dostępu do procesu produkcji.
Idąć twoim tokiem myślenia, trzebaby było samemu robić jogurty z mleka od własnej krowy. Bo tak naprawdzę co znaczy sprawdzony jogurt!? widziałaś jak robią? co dają? w jakich warunkach wytwarzają? Jeżli masz takiego "swojskiego" producenta to zazdroszczę. sama jadam głównie naturalne 0% , smakowy tylko wtedy jak mnie nachodzi na wysokokaloryczne ciasto z cukrem.

JJ27 dzięki za przepis znam, i bardzo go lubię:)

Sprawdzony kefir kupuję z mleczarni gdzie pracuje mój wujek  :-)
Jogurt z Lidla ...
Jasna, ze nie mam gwarancji, że nie wsypali tam mąki ziemniaczanej albo innej mączki chleba świętojańskiego...

Zasadniczo w jogurtach i kefirach naturalnych jest mniej dodatków.
Oczywiście nie ma co popadać w przesadę, bo można kota dostać, albo popaść w ortoreksję i przestać jeść niemalże.

W ogóle to od Jogobelli odstręczają mnie jej debilne reklamy. (Podobnie jak od proszku Vizir.)
Niby prawie nie oglądam tv, ale zawsze na jakieś reklamy trafiam. Jak jest głupia, albo nieestetyczna, to przestaję kupować dany produkt...

A moja koleżanka nie pracuje w konkurencji, koleżanka jest naukowcem. Teraz pisze pracę habilitacyjną chyba o E w różnych produktach, czy coś takiego. Badała jogurty polskich marek i zagranicznych- zarówno produkowanych w Polsce i tych importowanych.

Witajcie dziewczyny.
JJ27 fajny przepis podałaś na cukinie. Musze wypróbować,może w weekend. Teraz poszłam na łatwiznę, wrzucam na woka sporo różnych warzyw/o niskim IG/ i podduszam w sosie własnym i tak robię na kilka dni do pracy. Nie chce mi się codziennie coś szykować. Do tego jakieś mięsko, rybkę.W tygodniu nie mam czasu i weny.,