Temat: dieta a przełom

Niektórzy preferują diety cud, niektórzy wolą mż, jeszcze inni niezdrowe diety monoskładnikowe. Chyba zazwyczaj wybiera się najpierw te gorsze opcje, żeby na końcu dojść że najlepiej zdrowo, powoli i z ćwiczeniami. :) Czy u Was nastąpił taki "przełom" jeśli tak to kiedy? W jakim wieku? Po jakim czasie "zabawy" w diety cud, dukany 1000 kcal itp.? u mnie jeszcze nie nastąpił, ale może kiedyś.
Zaczęłam się odchudzać... 13-14 lat, nastoletni wiek, okres zmian i wtedy właśnie, wiedziałam co jest zdrowe, a co nie, ale chciałam szybko, więc były głodówki, monoskładnikowe i wieeeele innych. Teraz mam 17 lat i dopiero 2 miesiące temu zrozumiałam, że takie diety nie działają i nie mają sensu, teraz chudnę może i powoli, ale mam pewność, że skutecznie;)
Miałam 20 lat, zmieniłam podejście dzięki forum vitalia:) Zrzuciłam 14kg na MŻ. Przybyły mi 3kg, ale wzięłam się za siebie. Tym razem dojrzałam do tego by ćwiczyć, czekam na efekty;)
Ja obudziłam się w zeszłym roku (2011), październik, rozpoczynając tę dietę, którą teraz prowadzę (MŻ). Wcześniej próbowałam dukanów, kopenhaskich i innych "obiecujących" diet. Wracało z gratisami. 
Pasek wagi
Dzięki za odpowiedzi, a myślicie że po wszystkich głodówkach, szpitalach, głupich dietach da się jeszcze spojrzeć na jedzenie normalnie? Że 1500 to wcale nie jest dużo, że od tego się nie tyje? Że to głupie myślenie już nie wróci? Ja się jeszcze łudze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.