Temat: dieta a przełom

Niektórzy preferują diety cud, niektórzy wolą mż, jeszcze inni niezdrowe diety monoskładnikowe. Chyba zazwyczaj wybiera się najpierw te gorsze opcje, żeby na końcu dojść że najlepiej zdrowo, powoli i z ćwiczeniami. :) Czy u Was nastąpił taki "przełom" jeśli tak to kiedy? W jakim wieku? Po jakim czasie "zabawy" w diety cud, dukany 1000 kcal itp.? u mnie jeszcze nie nastąpił, ale może kiedyś.
Ja od początku chudłam zdrowo, potem coś mnie trzasnęło i się zniszczyłam, wpadając w pro ane, bulimie i problemy a anemią. Teraz się łudzę, że mi się uda. Bo zaczęłam jeść więcej i ćwiczyć, ale nie wiem czy to dokładnie TO, bo wciąż jem za mało.
ja jestem na 1000 kcal i wydaje mi sie to zdrowe w porownaniu z moja dawna dieta tzn z tym co zawsze jadlam jest o niebo zdrowsza jem tyle owocow i warzyw ze hoho wszystkiego po trochu a nie ciagle to samo

pierwszy raz o diecie pomyślałam w wieku 12 lat.
Obecnie mam x lat  i trwam na 1000 kalorii.
u mnie przełom jeszcze nie nastąpił,choc moje 1000-1200kcal to i tak wypadają dobrze na tle wczesniejszych "diet" pt.200-250kcal
obecnie jestem na 1600-1700 taki serio przełom nastąpił jak znalazłam ten portal :) wcześniej jadłam byle jak niezdrowo.. początek odchudzania to była dieta kapuściana później jojo i żenujące próby walki z nim 1000 kcal... nic to nie dało;) wtedy się poddałam, ale zapisałam się na aerobik nie trzymałam się żadnej diety jadłam jak chciałam ale bardzo nieregularnie nie raz rzadko.. i schudłam niechcący pierwsze 5-6 kg:) jak poznałam chłopaka byłam nim taka zaabsorbowana, że olałam moją sylwetkę i samo poszło ;) a później nagle zachciało mi się osiągnąć sylwetkę wymarzoną, ale mądrze i zaczęłam czytać o tym w necie i trafiłam tutaj zdaje się w październiku :)
U mnie dość szybko, po 2 dniach diety Dukana powiedziałam sobie, że w życiu nie będę już podporządkowana żadnej diecie. Jem to, na co mam ochotę, lecz w mniejszych ilościach i spalam to, ot cała magia ;>
odchudzam sie od jakiegos 14 roku zycia... przelom... teraz... 23 lata?

zaczęłam "cudować" od 13 roku życia, wylądowałam w szpitalu z anoreksją, do 18 roku życia kombinowałam i przetestowałam chyba wszystko;( od jakiś 6 miesięcy mam zdrowe (na 90 %?) podejście..

Byłam w sanatorium i wzięłam sobie dietę, żeby nie zaprzepaścić dotychczasowego sukcesu. Dali mi 1500kcal, kręcąc nosem, bo nawet nie miałam nadwagi. I do tego jeszcze jadłam słodycze... Wtedy zauważyłam, że nie trzeba jeść mało, żeby schudnąć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.