Temat: nie mogę przestać żreć

Hej,
moje jedzenie dzisiaj to jakiś obłęd! Ciągle chce mi się jeść. Staram się w miarę z głową ale od rana wpierniczyłam tyle, co niektórzy przez cały dzień. Czyli 3 jajka, serek wiejski, 3 jabłka, garść rodzynek, duży kefir z otrębami, surówkę 350g.
Jak się opanować :| ? Mam niedługo egzamin i się stresuję :/ Miałam się solidnie odchudzać w tym tygodniu :(

PS Czy wy też zauważacie, że chudniecie, jak idziecie spać z pustym brzuchem ?

sylka889 gratulacje!

5 minut z ilewazy.pl i będziesz wiedziała mniej więcej ile kalorii dzisiaj zjadłaś
3 jajka - 233kcal
serek wiejski 200g - 162kcal
3 jabłka - 105kcal
garść rodzynek - 90kcal
kefir (240g) - 122kcal
surówka (350g) - 100kcal (?)
wcale niezjadłaś duzo :) tym bardziej ze cie są to produktu bardzo kaloryczne co innego gdyby byly to jakies slodycze czy fastfoody...  a to ze tak chce ci sie jesc to moze spowodowane jest tym ze zbliza ci sie okres? albo przes stres... ja tak mam
mam w lodówce jakieś serki wiejskie i podobne, więc pewnie to będzie na kolację ;)
Szkoda, że nie mogę się pozbyć odruchowego mechanizmu zajadania problemów... 

Sylka, chyba zrobię tak jak ty.
zjadłaś nie dużo i same zdrowe rzeczy:)
Jeżeli juz tak dokładnie liczyć to:

5 minut z ilewazy.pl i będziesz wiedziała mniej więcej ile kalorii dzisiaj zjadłaś
3 jajka - 233kcal                       -moje były klasy M, liczę razem 210 kcal i 90 kcal na olej
serek wiejski 200g - 162kcal     -tak, 162 kcal
3 jabłka - 105kcal                     - 180
garść rodzynek - 90kcal            - duża garść :D ... myślę, że ok. 100 g razem, to z 400 kcal
kefir (240g) - 122kcal               - 400 g, czyli 240 kcal
surówka (350g) - 100kcal (?)    -55kcal/100g więc prawie 200 kcal

Do tego 2 kawy z mlekiem, sumuje sie na 1500 (matko i córko!!!!!!)


Mnie przed chwilą naszła chęć, żeby iść się najeść, ale zamiast pójść do kuchni rozłożyłam bieżnię i zaczęłam truchtać... To skutecznie odwróciło moją uwagę od myśli o jedzeniu. I właśnie to warto zrobić gdy zaczyna Cię męczyć chęć na jedzenie - musisz zająć się czymś innym.

Nemain napisał(a):

Mnie przed chwilą naszła chęć, żeby iść się najeść, ale zamiast pójść do kuchni rozłożyłam bieżnię i zaczęłam truchtać... To skutecznie odwróciło moją uwagę od myśli o jedzeniu. I właśnie to warto zrobić gdy zaczyna Cię męczyć chęć na jedzenie - musisz zająć się czymś innym.
         U mnie niestety jedzenie jest szybsze:D
To jest dobry sposób, ale czasami podświadomie wracam do myślenia o jedzeniu, to takie robienie krzywdy samemu sobie
znam ten ból...jak tylko stwierdzam,że się odchudzam to jem dwa razy tyle :P tak tak jak idziesz spać z ssaniem w żołądku to waga spada
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.