12 stycznia 2012, 15:39
Od dzisiaj jestem na diecie niełączenia i może ktoś chciałby się ze mną odchudzać w ten sposób? Moglibyśmy się tu wymieniać pomysłami co do posiłków, radami, no i cieszyć wspólnie spadkami wagi :) Zapraszam ;)
- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto: Niebo
- Liczba postów: 742
27 stycznia 2012, 20:22
:)
Edytowany przez koko219 24 stycznia 2014, 02:57
- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto: Niebo
- Liczba postów: 742
27 stycznia 2012, 20:22
:)
Edytowany przez koko219 24 stycznia 2014, 02:57
27 stycznia 2012, 20:27
dziewczyny, powiedzcie mi czy ograniczacie w jakiś sposób wielkość porcji na tej diecie czy jecie na full?
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
27 stycznia 2012, 20:29
Ja od początku diety pilnuję, żeby w lodówce nie zabrakło sałaty, pekińskiej i jajek :) Nie lubię węgli (ryżu, makaronu i kaszy) więc ta moja dieta to takie połączenie Dukana z Hayem :) Raz dziennie zjadam tylko chleb razowy z jakimś warzywem.
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
27 stycznia 2012, 20:32
Jedną z zasad tej diety jest powolne jedzenie i żucie pokarmu. Lepiej nałożyć sobie mniej i powolutku jeść. Wtedy inf o nasyceniu ma szansę dotrzeć do mózgu wtedy kiedy rzeczywiście jesteśmy najedzeni i trawienie następuje już w jamie ustnej. Wychodzi na to, że je się mniej niż wtedy, kiedy szybko pochłania się pełną michę, a sygnał o najedzeniu dociera dopiero kiedy leżymy i sapiemy :) Dieta ta jest oczywiście bardziej skuteczna kiedy ogranicza się kaloryczność produktów, stąd nacisk na warzywa, pełnoziarniste pieczywo i raczej niesmażone potrawy.
- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto: Niebo
- Liczba postów: 742
27 stycznia 2012, 20:33
:).
Edytowany przez koko219 24 stycznia 2014, 02:57
27 stycznia 2012, 20:34
kurcze, a ja chciałam bazować głównie na węglowodanach...
chyba jestem jakaś inna :P
- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto: Niebo
- Liczba postów: 742
27 stycznia 2012, 20:38
:)
Edytowany przez koko219 24 stycznia 2014, 02:57
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
27 stycznia 2012, 20:39
Jak masz ochotę to dlaczego nie! Każdy powinien jeść to co lubi :) Węgle szybciej się trawią, więc teoretycznie możesz nawet jeść częściej :)