Temat: Czy dieta zniszczyła wam kiedyś życie ?

Czy dieta zniszczyła wam kiedyś życie ?

Co chcecie jeszcze zrobić w życiu ?
Zniszczyć nie zniszczyła, ale na pewno bardzo uprzykrza, szczególnie na zakupach;/ Wszystko za małe, albo spodnie się nie chcą dopiąć, ale bluzka opięta na fałdkach... skończyć z tym raz na zawsze...
Nie zniszczyła i jak na razie jest tylko lepiej.. Kilogramy zleciały = samopoczucie i pewność siebie wzrosła. 
Pasek wagi
na razie nie zniszczyła, a czy nie zniszczy zobaczymy. Ja się cieszę, bo rozmiary zmieniłam na mniejsze i ubieram się tak jak zawsze chciałam, a nie mogłam, bo byłam gruba. 
Tak ... ale to nie była dieta tylko niemal głodówka ... Za to teraz mam obsesję stawania na wadze i kontrolowania kalorii ...

Pasek wagi
mi nie tyle dieta zniszczyła, ile schudnięcie kilka lat temu zmieniło. zaczęłam się podobać wielu facetom oraz słyszeć komplementy. ale też niestety zauważyłam, że moja pewność siebie i samopoczucie są odwrotnie proporcjonalne do wagi, więc jak przytyję kilogram czy dwa, to czuję się zerem - nie dlatego, że przytyłam, tylko ogólnie, życiowo. Przed schudnięciem nigdy tak nie miałam.
Pasek wagi

Olcia1975 napisał(a):

Tak ... ale to nie była dieta tylko niemal głodówka ...
to teraz mam obsesję stawania na wadze i kontrolowania
...
Oj tak, ja to samo, poranne stawanie na wadze to juz rytuał

Pasek wagi

Peauela napisał(a):

Nie zniszczyła i jak na razie jest tylko lepiej..
zleciały = samopoczucie i pewność siebie wzrosła. 
 Dokładnie. Kiedyś wchodziłam na 3 piętro i dostawałam zadyszki, dziś dziś potrafię przebiec 5 km i czuję się bosko.

Pasek wagi
tak, do tego stopnia, że teraz cokolwiek bym nie zjadła, boli mnie żołądek i mam skręty jelit.
Nie, są plusy i minusy odchudzania, ale "zniszczyła życie" to dość mocne określenie.
Na pewno mam trochę zaburzone postrzeganie swojego ciała.
Szczerze mówiąc im szczuplejsza się staję, tym grubsza się czuję...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.