Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
wiem...ale kiedy tak mnie ciągnie do niej... a teraz wyjeżdżam na uczelnie więc faktycznie raz na tydzień będę się ważyć, tylko w domciu.
ehh...kobiety mają przesrane, przez wielkie S!
Pasek wagi
Nie zdziwię się, jak Madziula zamiast zeszytu to wagę weźmie i jak wszyscy będą wyciągać zeszyty by zrobić notatki to Ta wyciągnie wagę i będzie się ważyć za każdym razem
Pasek wagi
nie no waga została na miejscu. mam nadzieję że będę mieć tę PRZYJEMNOŚĆ zważenia się za parę dni i będę skakać z radości, 3mam się na jabłuszkach i serku! choć miałam kryzys, aż mnie to zdziwiło po takiej zaprawie, bo ja w sumie już pół życia na diecie jestem. ale na skutecznej...dopiero 3 miesiąc.
Pasek wagi

madziula20


Będzie dobrze :)

Ja zrobię dietę ONZ ale trochę okłamaną :)

Ale oczywiście będzie więcej ćwiczeń niż jedzenia :) 


Pasek wagi
Ja, drogie koleżanki, zaczęłam chodzić na aerobik i mam nadzieję, że nie będę po ćwiczeniach opychać się wieczorem. Wcześnie tak robiłam. Najpierw były ćwiczenia a potem jedzenie na ful i waga na ful! Teraz mam dietkę i już! Będzie dobrze! 
kin22 - leżę i kwiczę z tego opowiadania :D
hehehe

Nie daje rady z dieta i uczelnia, którą mam w cały świat Muszę się zważyć i sprawdzić czy nie przytyłam, a się boję... Nawet nie daje rady jeść 4 posiłków bo nie ma kiedy Mam nadzieję, że waga nie podskoczy...
Pasek wagi
No nie!!! Teraz Kinia Ty zaczynasz z tą wagą? Na razie się nie waż! Dopiero po tygodniu takiego studenckiego życia będziesz miała obraz tego co się zmieniło, a nie po dwóch, czy trzech dniach. Nie szalej! Jedz jabłka! Kochana poza tym, ten jeden kilogram, który masz ponad to, co byś chciała mieć, to nie jest problem, więc nie rozpaczaj. Zobacz ile ja mam do zrzucenia?! To jest dopiero masakra! Głowa do góry! Pozdrowienia dla wszystkich studiujących!
no włacha, Kinia, nie łam się, studentki świata są z Tobą ja pakuję w torbę trzy jabłka i dwie gruchy i litr wody i jazda na uczelnie obładowana! jeszcze ze dwie serie i koniec! nie poddamy się tłuszczowi! ha!
Pasek wagi
Ansol ty to się obijałaś Gdyby nie to, to miałabyś już dużo mniej

poza tym UWAGA!! ważyłam się po równym tygodniu od zakończenia ostatniej serii i waga z 54,5 skoczyła na.... 54,3 kg  faktycznie się nie tyje

Nie wiem czy chudnąć do tego 53... trochę mi się nie chce. Ciotka jak przyszła z odwiedzinami kilka dni temu to stwierdziła, że w szpitalu wyląduje.... bo tak się odchudziłam.... ale ja wyglądam normalnie, kiedyś chudsza jeszcze byłam, tylko rodzina się przyzwyczaiła, że mnie więcej było przez dłuższy czas to lekki szok przeżyli, a żeby było śmieszniej to ta ciotka dużo chudsza ode mnie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.