- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
1 października 2009, 07:16
hiiii ja bez kawy oka nie otworzę, i tak zrobiłam postęp bo kiedys piłam 6 dziennie a teraz jak jest druga to jest w małej -malutkim kubeczku na 5 łuczków hi.....
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
1 października 2009, 07:17
przechodze na 4 posiłki,bo mam tyle roboty ,ze nie mam kiedy tego zjesc:(
az szkoda:)
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
1 października 2009, 09:16
Kin żyjesz? ja już mniej podłamana zawartością tłuszczu, który się ewidentnie zmniejsza!
![]()
nie łam się.
![]()
każda z Nas i tak dojdzie na pewno do wagi która ją interesuje. ta dieta to umożliwia. nie mogę wyjść z podziwu odkąd ją zaczęłam. to są czary
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
1 października 2009, 13:35
rany boskie, laski! ratunku!
ile orzechów jecie w tej diecie? ja wczoraj zaczęłam i się oderwać nie mogę... myślałam że są dobre na przemianę materii...ale widzę że białko roślinne jest mało wartościowe, a tłuszczu mają jednak od cholery...
![]()
kurde, jak mi to pójdzie w boczki to się załamię... miałam jeszcze kupić, ale chyba sobie daruję. tyle że długo się jeść nie chce...wiecie coś o tym, czy ten tłuszcz jest tak samo niebezpieczny jak mięsny np. ? czy się odkłada tak samo?
jezu, nigdy więcej orzechów!
Edytowany przez madziula20 1 października 2009, 14:01
1 października 2009, 14:58
no ja po tych pomiarach tłuszczu to muszę swoją celową wagę obniżyć z 54 na 52, bo podobno tyle powinnam ważyć. Z tych pomiarów wyszło mi 29,8 %, a to już nadwaga!
Edytowany przez ewcia921 1 października 2009, 15:42
- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
2 października 2009, 06:56
Witam Was :)
Zaraz do pracy idę :(
A tak bardzo mi się nie chce :)
Jedyne co jest pocieszające to, to że dziś piątek :)
Waga dziś pokazała 75,5 kg - ale nie martwię się bo mam @ i jestem po weselu brata - myślałam, że będzie gorzej.
Na dietkę przejdę zaraz po @.
Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
2 października 2009, 07:11
Ewunia ,bedzie dobrze....
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
2 października 2009, 10:01
wiedziałam że to się odbije... 52 kg... chyba muszę się wziąć za siebie bo się rozbestwiłam strasznie, jem co popadnie. i jeszcze zmniejszyć wagę docelową...
gdzie jsteśta wszystkie?
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
2 października 2009, 10:14
U mnie waga końcowa 54,80 kg, troszkę poszło w górę... znowu żarłam paluszki
![]()
ale i tak jestem zadowolona. Dzisiaj wolne od diety i niby mogę sobie zrobić cały weekend wolny ale... chyba tylko dzisiaj zrobię i od jutra ostatnia tura, jak będzie równe 54 to chyba starczy, te uda wciąż mi się nie podobają, ale widać różnicę!! Ostatnia tura będzie najgorsza bo od poniedziałku na uczelnię i mam latać z jajkiem i pomidorem? Coś wymyśle, ale nie lubię być na diecie poza domem. Dobrze, że kupiłam wielgachną torbę, zmieści się tam 1,5l wody i będę chlać przez całe zajęcia a plan taki, że szok... drugie zmiany mi dali i na dobrą sprawę 3 posiłki na uczelni mam jeść
![]()
Coś muszę wykombinować... oj będzie ciężko...
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
2 października 2009, 10:16
mnie też to przeraża, ale ja mam znikome ilości zajęć w tym semestrze, aż dziw... jeden wykład przez cały dzień i jakieś ćwiczenia od bidy wrzucone
![]()
z nudów będę żłopać te 1.5l właśnie i latać do kibla co chwilę