Temat: Dieta ONZ od 6.11

jest ktos chetny zeby rozpoczac od jutra ze mna ta diete? jesli tak to zapraszam wszystkich chętnych.


pozdrawiam :)

ja mam w planie upieczenie własnego, owsianego, ale muszę zrobić najpierw zakwas i szczerze mówiąc nie chce mi się bawić. póki co jem normalny chleb razowy, niskokaloryczny ale w sumie taki pierwszy z brzegu i chudnę, tylko staram się jeść chleb nie więcej niż do 1 posiłku dziennie :)
Pasek wagi
ja też jadam chleb jaki mi w rękę wpadnie byle miał duużżo ziaren bo uwielbiam i taki ostatnio znalazłam żytni z żurawiną też pyszny:) a ćwiczycie coś?

zakochanapara ja nasz lepszy sen tłumacze tylko dietka  bo nic innego w moim trybie życia sie nie zmieniło a róznica kolosalna- po za tym nawet jesli tak nie jest to przeciez MUSIMY sobie tak to tłumaczyc bo to kolejny plus i motywator dla przestrzegania tej dietki

Co do chcleba to ja jadłam owsiany ale mam tez orkiszowy patrzałam na ilosc kcal (chociaz pewnie nie to jest tutaj najwazniejsze) i maja tyle samo

Evka1987  ja tez od razu robie druga ture bo pozniej po jej zakonczeniu sa moje urodziny wiec chce do tego czasu wcisnąc sie w jakąś sukienke

Jesli chodzi o cwiczenia to ja jezdze codziennie na rowerku stacjonarnym na lekkim obciążeniu 45 minut i 15 minut szybki chód na bieżni ,chodze jeszcze na basen na aquaaerobik 2 razy w tygodniuale wówczas nie ćwicze juz wdomu noi w tym tygodniu nie pójde bo moj mężulek ma popołudniową zmiane wiec nie mam z kim zostawic małego

Dzisiejszy dzien zaliczony w 100%  zaraz ide trenowac :)

Buziaki kochane dietowiczki

hej laski :)

u mnie dzis wszystko wedlug planu, nawet na silke sie wybralam ale tak delikatnie bez wielkiego przemeczenia... a co najwazniejsze nie chodze glodna na tej diecie...  tak jak to bywalo na innych dietkach, mam nadzieje ze moze w koncu mi sie uda czego sobie i Wam życze

 jutro kolejny dzionek damy rade dziewczynki :) super ze jest nas juz coraz wiecej
Witam Kochane:* wczorajszy dzień wypadł z małym grzeszkiem - kawałek ciastka- ale wskoczyłam na stepter i próbowałam go spalić:) 
Simmi1 jak urodzinki to nie ma bata w piękną sukienkę musisz się wbić a do tego potrzeba mniej tłuszczyku wiec walczymy dalej:*
gosiak555 pewnie że damy radę jak nas tyle to jedna drugą będzie mobilizować każdego dnia:)

Buziaki dla Was i trzymam kciuki za dzisiejszy dzień dietkowy:) 
Witam Kochane:* wczorajszy dzień wypadł z małym grzeszkiem - kawałek ciastka- ale wskoczyłam na stepter i próbowałam go spalić:) 
Simmi1 jak urodzinki to nie ma bata w piękną sukienkę musisz się wbić a do tego potrzeba mniej tłuszczyku wiec walczymy dalej:*
gosiak555 pewnie że damy radę jak nas tyle to jedna drugą będzie mobilizować każdego dnia:)

Buziaki dla Was i trzymam kciuki za dzisiejszy dzień dietkowy:) 

Hej Dziewczynki :) dzisiaj juz dzien 4a jutro w południe juz połowa za nami -szok ale ten czas leci  

U mnie jak na razie wszystko pieknie z dietka, popijam czerwoną herbate a o 11 drugi posiłek

 Evka1987 syper ze mimo grzechu nie zrezygnowałas i walczysz dalej  ja czesto w poprzednich "edycjach" odchudzania jak juz zgrzeszyłam to pozniej mówiłam sobie ze przeciez i tak złamałam diete wiec juz do konca dnia moge zajadac sie zazwyczaj słodyczami pozniej troche słodyczy zostało i kolejnego dnia mówiłam sobie -przeciez musze to zjesc zeby sie nie zepsuło  i tak błedne koło.

Na chwile obecna nie mialam żadnej wpadki ale wiemze gdyby sie zdarzyło to dalej ciągnełabym diete i tez starałąbym sie spalic nadprogramowe kcal.

gosiak555  ciesze sie ze rónież pięknie sie trzymasz - i oczywiście ze damy rade przy takim wsparciu  nie ma innej opcji tylko taka która bedzie zakonczona sukcesem :)

Buziaki i oczywiscie zamelduje sie wieczorkiem

ja wczoraj niestety poległam, ale zamiast rozkładać ręce i opychać się do końca dnia potraktowałam słodycze (w niemałej ilości) jako posiłek węglowodanowy i jadłam dalej wg planu, ze spuszczoną głową stanęłam dziś na wagę, żeby spojrzeć prawdzie w oczy, a tam.... KOLEJNE 20 DEKO MNIEJ!!! Jestem w szoku i powiem wam, że nic mi nie dało jeszcze takiej motywacji i wiary w tą dietę jak to ważenie. Oczywiście nikomu nie życzę żadnych wpadek, ale jak widać metabolizm faktycznie się rozkręca i chyba zapomniał, że coś było wczoraj nie tak :D Mam nadzieję, że już do końca 9 dnia nie będzie ani jednej wpadki :) Zatem dziś dzień 4 uważam za rozpoczęty! :)

 Menu na dziś:
10:00 tuńczyk z majonezem
13:00 jajecznica z 3 jajek z wędliną z indyka, trochę serka wiejskiego
17:00 fasolka zielona na parze, 2 kromki chleba, 2 pomarańcze
19:00 orzechy (jeśli je kupię) lub serek wiejski i pierś z kurczaka na parze
Pasek wagi
menu na dzis (4 dzien)

1) 2 jajka gotowane, plaster szynki z indyka, lyzka majonezu light
2) 2 grejfruty
3) piers z kurczaka na parze
4)serek wiejski
dajcie mi porządnego kopa, nie zaczełam tak jak trzeba bo nie zrobiłam wczoraj zakupów, ale obiecuje dzis lece do sklepu. Poki co na śniadanie zjadłam kanapke z pasztetem drobiowym a przed chwilka jajecznice z 2 jajek i 2 plasterki szynki. u mnie będzie problem żeby jeść regularnie :(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.