- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2011, 19:23
jest ktos chetny zeby rozpoczac od jutra ze mna ta diete? jesli tak to zapraszam wszystkich chętnych.
pozdrawiam :)
12 listopada 2011, 19:27
Hej dziewczynki melduje sie po 1 dniu :) jak na razie wszystko super idzie dzisiejsze menu było mało wyszukane jesli chodzio potrawy ale miałam dosc malo czasu wiec wszystko było w wersji szybkiej :
śniadanie- serek wiejski+2 jabłkai odrobina cynamonu
lunch-2 gruszki
obiad- 2 kromki chleba owsianego+ sałata,pomidor,cebula,ogórek kiszony oraz marchewa do chrupania
kolacja-sałatka z sałaty pomidora i ogórka kiszonego i do tego mała kromka chleba owsianego
jesli chodzi o płyny to okolo 3,5l. w tym 2 litry wody
Trzymam kciuki za wasze dni onz-etowe i czekamna wasze"przepisy"dan
Buziaki
13 listopada 2011, 19:29
hej ,hej :)
dzień drugi wzorcowo przeprowadzony z dietka. Chociaz dzisiaj miałam masakryczne "ciągoty" na słodycze- normalnie szok- takmi w głowach kotłowały sie słodkosci :) na szczescie nie uległam tej pokusie- nie bede juz wymieniac tego co zjadłąm bo wszystko w moim pamietniku napisałam :)
jak tam gosiak555 ? wierze ze tez wszystko dobrze :)
buziaki i do jutra :)
13 listopada 2011, 20:35
hej u mnie tez dietkowo super :P chociaz tak samo jak i ciebie ciagnelo mnie na sodkie :P no bo jak to niedziela i nie zjesc nic slodkiego? :D ale jakos mi sie udalo bez wpadki :D
menu:
1)2 kromki chleba z warzywami
2)owoce ( 2 pomarańcze + kiwi)
3)duszona pierś kurczaka
4)warzywa na patelnie i kilka orzeszkow
13 listopada 2011, 21:07
13 listopada 2011, 21:08
Edytowany przez zakochanapara 13 listopada 2011, 21:08
13 listopada 2011, 21:17
13 listopada 2011, 21:22
13 listopada 2011, 21:29
> Hej dziewczyny, dołączam do was :) Właśnie
> skończył się mój 2 dzień onz. Wczoraj zjadłam
> trochę za mało, bo jak przeliczyłam na kalorie to
> wyszło coś około 700 (wiem, że nie trzeba liczyć,
> ale głowa mnie potwornie bolała i zastanawiałam
> się czy to nie od zbyt małej dawki energii), dziś
> zjadłam coś około 1300, czuję się świetnie,
> nieprzejedzona i zadowolona. Staram się trochę
> więcej ruszać. Dziś rano było o 70 deko mniej :)
> Wiem wiem, że to woda, ale od czegoś trzeba zacząć
> :)dzisiejsze menu:9:00 jajecznica z 4 jajek z
> szynką z indyka + 2 łyżki serka wiejskiego12:00 5
> malutkich kiwi, 1 małe jabłko15:00 3 małe kromki
> chleba z pomidorem, ogórkiem i cebulą, małe jabłko
> i mała pomarańcza18:00 pół grejpfruta
REWELACJA jest nas coraz wiecej do wzajemnego wspierania :) ksiazki nie ma jest plik pdf - jak sie dobrze poszuka to w sieci jest za free :) dziwczyny jutro kolejny dzien dietkowania buziaki