Temat: Dieta Tasiemcowa :O

hehe historjkę słyszałam ;)

a tę metodę podobno niektóre modelki stosują nadal

boska ta historyjka, hehe nie mogę się przestać śmiać, już widzę minę tego kolesia co wysrał tego tasiemca hahahaha :)

To stara ta dieta :)

 tak sobie wyglada :)

> A'propos tasiemców słyszałyście tą
> historyjkę?Krąży od jakiegoś czasu po internecie.
> Opowiada ją młody chłopak.Podczas weekendu
> majowego nieźle zaszaleliśmy.Trzy dni ostrego
> picia pod rząd! Budziłem się z kacem,jakoś go tam
> zaleczałem i szedłem chlać dalej. Ostatniegodnia
> majówki koledze zebrało się na wymioty. Poszedł do
> toalety,był ostro pijany. Nagle ogłuszył nas jego
> przerażający krzyk. - KUUUU*WAAAA! WYSRAŁEM
> JELITA!!!!Zadzwoniliśmy po pogotowie i w krótkim
> czasie okazało się,że owe "jelita" to był...
> tasiemiec, zalegający w chłopaku,który nie
> wytrzymał nadmiaru alkoholu i próbował się

> ratować.

nie no, wspolczuje koledze jesli to prawda ale czytajac to niezle sie usmialam :p 

chore łby...

nieuzbrojonego tasiemca bardzo łatwo się pozbyć. Jednorazowa dawka leku, która truje dziada i wywołuje niezłą biegunkę i po wszystkim. Nie mniej jednak głupawe to jak nic na swiecie.

o fu,,,,,,, to jest okropne

moze i da sie pozbyc, ale slyszalam, ze zarodniki moga sobie w krwioobiegu krążyć i zalęgnąc się w innych narządach, a na biologii wspominali, że nawet w mozgu, wtedy czlowiek nie do odratowania.

> mnie zastanawia czemu nazwali to dietą... równie
> dobrze można by nazwać dietą wycięcie żołądka ....
>
Dokładnie..