8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
15 września 2011, 10:03
Oooo,
Elka i Sylwia żyją
i Lucka zagląda. Przykro mi tylko, że
Pusia pożegnała nas bez słowa a była założycielką tego forum. No ale cóż widocznie miała jakieś powody.
Lunka wybacz Mieci, ale nasz kontrahent przyniósł wczoraj do biblioteki rożki i ani w głowie Mieci same warzywa.
Po pracy po rożkach zjadłam tylko troszkę wątróbki z cebulką ale bez ziemniaków.
Na wadze było
dzisiaj 64,20. Uważam, że tak nie źle. Będzie lepiej. Małymi kroczkami do przodu.
Dzisiaj od rana owsianka potem rożki, he, he z kawusią z mleczkiem i imbirem. Mam jeszcze biały serek i jabłuszka a w domu kalafior.
Czyli poza słodkim reszta owocowo warzywna, hi, hi.
![]()
Och, jaka smaczna ta nowa dieta Mieci.
![]()
Dzisiaj 1h zorganizowanej gimnastyki, wczoraj też ćwiczyłam.
![]()
Kochane po prostu musi być ok. Co jutro wymyślę nie wiem i po co mi wiedzieć dzisiaj?
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
15 września 2011, 21:14
Miecia - kusisz tymi slodyczami , a ja tak probuje z nimi zerwac ,a one za mna laza
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
16 września 2011, 18:33
Oj co zajrzę na stronę nikogo tu nie widzę tylko faceta u
Lucki który zażera się czekoladkami.
Uciekam szybko
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
16 września 2011, 21:25
Miecia - ty nie znikaj ! Ja tu sobie sie wyglupiam..... ale prawda najprawdziwsza JEST TAKA , ZE JESTEM DZIELNA , trenuje , nie zre , nie jem slodyczy ( choc za nimi tesknie ) i powiem wam cichutko ... ze zamierzam schudnac ... jest we mnie
Moc na ktora czekalam... bede chudziutka , a wy ? Elka , Sylwia , Luna , Miecia ? inne zagladajace ? czuje , ze naprawde chce i mam zamiar posluchac mojego cielska ... w nosie mam ssanie - jem co zaplanowane i koniec kropka ! Nie bedzie zarcie moim wygladem i samopoczuciem rzadzilo ! Czekolada od swieta - starczy !
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
17 września 2011, 14:22
Lucka, jesteś wielka.
Ja pomału też sobie układam, ale póki co nie zamierzam nie jeść słodyczy tylko jeść je inaczej i nie wszystkie..
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
18 września 2011, 18:08
U mnie dzisiaj 60, 5 kg na wadze . Uprzejmie sie prosi Sylwie o zapakowanie 59 kg i wyslanie przesylka pocztowa do Lucki :)
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Myślibórz
- Liczba postów: 852
18 września 2011, 18:15
Hej Lucka jak na razie bedzie to niemozliwe, poniewaz 59 znów u mnie zagosciło
![]()
Weekend bardzo towarzyski z alkoholem kiełbaskami wykopkowymi i karkówka grillową. Możesz poczekać kilka dni? Zepnę sie i oddam-obiecuję! Juz je wysyłałam do Ciebie ale nikt nie odbierał przesyłki i wracała ale tym razem zwrotu nie przyjmę
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Myślibórz
- Liczba postów: 852
21 września 2011, 09:10
O a co tu tak cicho??
Potrzebuje pomocy! A raczej pilnego planu naprawczego!!
Waga kosmicznie szybko pnie sie w góre
![]()
i nie jem jakos wiecej, żeby był ku temu powód
![]()
Wczoraj wybrałam sie wreszcie na kije. Godzina marszu, córcia rowerem. Muszę wieczorami siadać na rower, bo wczesniej czasu brak
- Dołączył: 2010-05-26
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 162
21 września 2011, 13:37
Hej Sylwia skoro nie jesz dużo to może przyczyna tkwi w fazie Twojego cyklu, albo masy mięsniowej nabierasz. Ja obecnie trzeci dzień na oczyszczającej ale nie dąbrowskiej a mai błaszczyszyn:) 2kg wody zeszło zobaczymy jak będzie dalej:) Pozdrowienia dla Ciecie Sylwia i wszystkich nie obecnych
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
21 września 2011, 13:55
Hej dziewczynki.
Czytam Was, ale mam lenia na pisanie.
![]()
Pomimo tego lenia ćwiczę codziennie.
![]()
Jak wrócę z wycieczki w środę to od czwartku zabiorę się za siebie bo póki co sezon na słodycze trwa, he, he. Chociaż nie jest to śmieszne.
Waga dzisiejsza
64,50.