Temat: Dieta z saszetek- zna ktoś? poleca?

Hej dziewczyny myślałam o zakupie gotowej diety. Takiej, w której posiłki przygotowuje się z saszetek np. zupy, koktaile. Zna ktoś coś sensownego? Nie mam teraz czasu na ślęczenie w kuchni. Chciałabym zastosować coś takiego przez góra tydzień, dwa bo wiem że na dłuższą metę to nie jest zdrowe.

A co będziesz jeść gdy miną te 2 tygodnie ? I co przez 7-14 dni osiągniesz ? Najwyżej jo-jo

Pasek wagi

mysle ze zdrowszym rozwiazaniem byloby poszukanie jakiejs diety pudelkowej/cateringu w Twojej okolicy na ten tydzien - dwa tygodnie, przynajmniej bedziesz miec pewnosc ze masz zbilansowane pelnowartosciowe posilki a nie jakies proszki :P

pewnie i tak z tym że z kasą u mnie ostatnio kiepsko. A dieta pudełkowa pewnie droga jest

a co z weekendami ? masz czas w weekendy? moglabys wtedy ugotowac sobie 2/3 duze bazy pod obiad ktore pozniej moglabys pomrozic uzywac na biezaco do posilkow, wtedy to by byla tylko kwestia ugotowania makaronu/ryzu/kaszy... szejki czy koktajle to tez pare minut.  Jak czasami mam bardzo malo czasu to udaje mi sie zrobic obiad i przekaski do pracy w jakies 20minut. Sniadanie i kolacja to wiadomo- na biezaco ale to tez kwestia max 5 minut. 

ja byłam kiedys na cambridge (lata temu - czasy studenckie) - nie polecam. Teraz wiem, że to była głupota. Całodzienne jedzenie opiera się na koktajlach, budyniach, batonach i czort wie co jeszcze o łącznej kaloryczności 400 kcal!!!! (choć niby obiecują, że całodzienny zapas witamin i mikroelementów jest zawarty w tych proszkach - taaa jasne). Wytrzymałam choć ledwo z trudem. Pierwsze dni były spoko, bo smaki wszystkiego sa słodkie (jakieś czekoladowe, waniliowe), ale po kilku dniach miałam ochotę na wszystko co normalne - łącznie z mielonymi, których nienawidzę. Ale jak czułam jak się smażą, to wtedy zjadłabym je bez wahania :P Schudłam w 3 tygodnie jakieś 4 kg, ale wszystko wróciło po jakimś czasie (i tak zapewne w wiekszosci była to woda i treść pokarmowa). Nie wiem czy dieta pudełkowa byłaby droższa.Te saszetki nie sa wcale tanie. Ja płaciłam cos około 400 zł za 3 tygodniowy zestaw (a to było dobre 10 lat temu), to myślę, ze w tej cenie cos sensowniejszego już dałoby się zamawiać cateringowo i na pewno byłoby zdrowiej.

Pasek wagi

mnie było ciężko wytrzymać

Pasek wagi

szyneczka80 napisał(a):

pewnie i tak z tym że z kasą u mnie ostatnio kiepsko. A dieta pudełkowa pewnie droga jest
No to tym bardziej jakieś pseudo dania z proszku będą dla ciebie również drogie. W ogóle co to za głupia wymówka, ze nie chce ci się w kuchni robić więc chcesz się tydzień -dwa faszerować jakimś chemicznym syfem z proszku? Gotowanie zup z mrożonek trwa 10 do 15minut, zrobienie koktajlu ze świeżych owoców jeszcze mniej, inne dania podobnie... i liczysz że w 2 tyg nie wiadomo ile schudniesz jedząc jakieś śmiecie? A co potem-dalej ci się nie będzie chciało zdrowo gotować? No to powodzenia,szybko będzie na wadze tyle samo co przed tą "dietą".

Taniej ci będzie zrobić dietę jajeczną, jogurtową, jakąkolwiek skoro masz gdzieś kaloryczność i wartości odżywcze ;) w ogóle po co stosowanie diety przez okres max dwóch tygodni? 

Gotowanie wartościowych posiłków jest mega proste i zajmuje bardzo mało czasu pod warunkiem, że się chce. Mam wszystkie obiady zamrozone, wyciągam wieczorem worek z posiłkiem, a po pracy szybko podgrzewam i gotowe. Dłużej zajmuje mi zjedzenie tego . 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.