- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 611
13 kwietnia 2011, 20:19
Chce przejsc na jedna z tych diet. Wiem, ze jojo jest praktycznie gwarantowane, tak samo jak zle samopoczucie podczas trwania diety, ale mam swoje powody, dla ktorych zalezy mi szybko schudnac jak najwiecej, bez wzgledu na konsekwencje.
Nie wiem, na ktora sie zdecydowac. I jedna i druga jest bardzo rygorystyczna, ale moze ktoras z was ma jakies pozytywne doswiadczenie z ktoras z niej i chcialaby sie nim podzielic?
W kazdym badz razie licze na rady zwiazane z jej przestrzeganiem i pomoca w wybraniu jednej z nich.
Podczas diety nie zamierzam cwiczyc, chce zaczac intensywne cwiczenia od 1 dnia po zakonczeniu diety, oczywiscie wprost proporcjonalnie do zwiekszonej liczby kcal, tak aby przyspieszyc metabolizm.
Edytowany przez Clicki 13 kwietnia 2011, 20:22
13 kwietnia 2011, 20:22
diety sa zblizone do siebie
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 661
13 kwietnia 2011, 20:25
Moim zdaniem na norweskiej już 2 dnia jajka będą ci stawać w gardle. ;) Ja jestem 5 dzień na kopenhaskiej i o ile masz silną wolę i smakują ci wszystkie składniki diety to polecam. Miałam półroczny zastój wagowy, a teraz, na kopenhaskiej, poszło mi już 3,6 kg. ;)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
13 kwietnia 2011, 20:31
ja kiedyś próbowałam kopenhaskiej ale przerwałam po 5 dniach - nie miało na to wpływu samopoczucie czy coś bo czułam się właściwie normalnie ale jedzenie.. niewiem ja nie lubie szpinaku, z tego co pamiętam było tam jakieś mięso za którym nie przepadam i ogólnie jadłospis mi się nie podobał.. norweskiej nigdy się nie podejmowałam więc nie wiem, według mni najlepsza jest własna dieta i na takiej, przynajmniej u mnie, efekty są najlepsze
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 611
13 kwietnia 2011, 20:36
kopenhaska rowniez wydaje mi sie smaczniejsza, ale sa na niej marne sniadania, a zawsze wydawalo mi sie, ze sniadanie z rana dodatkowo podkreca metabolizm.
Jajka owszem pewnie mi obrzydna, ale to tylko 14 dni.
Wlasnie i w jednej, i w drugiej diecie wszystkie skladniki mi odpowiadaja i sa dla mnie bardzo smaczne, dlatego tez nie wiem, na ktora sie zdecydowac.
13 kwietnia 2011, 20:54
Norweska. Ja jestem na niej 10 dzień. Jajek nie mam dość. Nie wiem, czy coś schudłam, bo zaczynałam diete tuz przed okresem.
Suma sumarum uważam, że nie warto się w 100%stosowac do tych diet, jedz okoła 1000 kcal, a efekt będzie taki sam. tak zrobiłam ja w kazdym razie, jem, co chcę, na sniadanie jajka i grejpfruty.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 21:09
Ja byłam z trzy lata temu na kopenhaskiej, nie schudłam, ale jeść mi się nie chciało. Akurat rzucałam fajki i nie chciałam przytyć. I tak przytyłam. Teraz po zmaganiach z nałogami metabolizm w miarę wrócił do normy, tzn. jem zdrowo i racjonalnie, waga stabilna ale wysoka. Dziś zaczęłam norweską, może mój organizm lepiej zareaguje. Dodam, że zbilansowana dieta z ćwiczeniami powodują, że waga stoi w miejscu. A ja chcę ważyć mniej.
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 611
13 kwietnia 2011, 21:14
smokwawelski to jak mozesz to napisz mi w trakcie trwania diety jak sie czujesz i jakie sa efekty:)