Temat: cos jest nie tak

Od jakiegoś czasu stabilizuje się. Byłam niby na 1000 kcal ale jak juz mowilam przez wlasną glupotę jadłam ok 500-600 . Szybko schudłam. Własciwie jestem zadowolona. Teraz po malu stabilizuje się i dodaje co tydzien po 100  kcal (tak jak wszyscy zalecaja). Ostatnio dopadł mnie kompuls i pochlonelam dosyc sporo. No i byly tego efekty. waga wzrosła o 1 kg.;/ ale myslalam ze po dwoch trzech dniach wszystko sie ustabilizuje. W koncu nie zjadlam az tak strasznie duzo zeby zrobilo to jakas wielka róznice. Przynajmnije tak mi się wydaje. mineło kilka dni. Jem teraz ok 800 kcal i co? Slyszlaam ze na stabilizacji ma się jeszcze chudnąc a ja dalej mam ten 1 kg wiecej. ;/ Dlaczego nie chce ode mnie uciec? Przeciez 800 to nadal zbyt malo jak na mnie. Powinnam jeszcze troche zrzucic podczas stabilizacji a tu nic tylko moze jeszcze prybywa. Chyba cos robie nei tak. Zle się z tym czuje bo nie chce stracic tego co osiagnelam . Wysuwacie jakies wnioski ?
Pozdrawiam ;]
ćwiczę sporo. jak tylko mam wolną chwilę. Czekam, az bedzie ładna pogoda wtedy bede mogla więcej ćwiczyć na dworzu (biegac, jezdzic na rowerze, rolkach itd ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.