Temat: Nie wiem co zrobić

Sport i jeszcze raz sport. Najlepiej zapisz się na jakieś zajęcia, opłać miesiąc z góry, to cię zmobilizuje do uczęszczania. No i odrzuć te produkty, które najbardziej tuczą. Nie chodzi o to, żebyś całkowicie rezygnował z przyjemności, musisz mieć tylko świadomość wysokiej kaloryczności niektórych pokarmów. Zerkaj na tablice kaloryczne, kiedy wyczujesz, że to co chcesz zjeść może być bardzo wysokoenergetyczne. Spróbuj też robić wszystko, żeby ciągle być w ruchu. Chodź wszędzie pieszo, rób wypady na wycieczki z kolegami, wyskakuj do sklepu z byle powodu, tylko po to, żeby się przejść. To ci wejdzie w krew i po jakimś tygodniu nie usiedzisz na tyłku jednego dnia;) Dieta jest ważna, ale nie zastąpi ćwiczeń.

Dziękuje za tyle odpowiedzi :) Bieganie raczej odpada, już przy 100 metrach sapie niesamowicie, jedynie co tutaj piszecie jakiś spacer ewentualnie rower. Co do diety to staram się ograniczać, fast foodów już nie jem, czasami chipsy. A mam pytanie, czy mogę np dziennie spożywać zwykły obiad? Np Kotlet, ziemniaki i jakaś sałatka? Nie wiem za dużo o diecie, ale z tego co wyczytałem od was to już troszkę wiem. Nie jest mi wcale łatwo, bo jak np brat je pizze to ma mnie rozwalić, i właśnie nie wiem co w takiej sytuacji robić. Nie wiem również jak się dzieli poszczególne kalorie, np po zjedzeniu czegoś z domowej roboty. Bardzo jestem zdeterminowany aby schudnąć bo na prawdę źle się czuję z tą wagą, w ogóle nie czuje się dowartościowany itp... Tym bardziej jak idą na ulicy jakieś dziewczyny to wtedy całkowicie spalam się ze wstydu :( Tak samo jest w sklepie, komunikacji miejskiej itp. Bardzo bym prosił o jakąś jeszcze dobrą radę, bardzo doceniam wasze odpowiedzi, to mi na pewno pomoże osiągnąć dany cel. 

Obiady mozesz jesc :) Tylko najlepiej zmien proporcje ;) Najwiecej salatek, bez majonezu oczywiscie :) Do tego mięcho, najlepiej pieczone, grillowane, na parze, nie smażone w tłuszczu! I polowe mniej ziemniakow niz do tej pory :)