- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 grudnia 2016, 20:54
Ile kilo doszło Wam po wigilii :3? nie mówcie, że jestem sama z tym problemem (1,5kg)
26 grudnia 2016, 13:03
około 0,5 kg, sporo słonych potraw było,a sól zatrzymuje mi wodę, na pewno nie przytyłam, a nawet jeśli, to nie ma tragedii :).
26 grudnia 2016, 17:41
nic zjadlam normalnie bez obzarstwa bo jak sobie pomysle ile trzeba to spalac to jednak jest motywator
26 grudnia 2016, 20:26
Nie wiem. Trochę spuchłam, głównie od alko, pewnie niedługo zejdzie. Nigdy nie zdarzyło mi się trwale przytyć po dwu-trzydniowym jedzeniu więcej, więc tym razem pewnie też tak będzie. Tuż po świętach się nie ważę, to bez sensu.
27 grudnia 2016, 08:13
ja mam 2 do przodu, chociaż pochorowaliśmy sie przed świętami i nikt nie miał apetytu, nawet kolacji wigilijnej nie robiliśmy, tylko się normalnie jadło jak ktoś zgłodniał. A do przodu mam pomimo zmniejszonej podaży, bo było to rodzajowo kompletnie inne żarcie niż na co dzień i przewód mi zgłupiał ;)
27 grudnia 2016, 14:47
Nie wiem. Trochę spuchłam, głównie od alko, pewnie niedługo zejdzie. Nigdy nie zdarzyło mi się trwale przytyć po dwu-trzydniowym jedzeniu więcej, więc tym razem pewnie też tak będzie. Tuż po świętach się nie ważę, to bez sensu.[/quoteCzyli opuchlizna (i zwiększone obwody u mnie ud i bioder) to normalne?
27 grudnia 2016, 16:04
Tak, węglowodany wiążą wodę w mięśniach, do tego sól, plus ciężkostrawne jedzenie, które powoduje opuchnięcie (z reguły dołu brzucha). Po paru dniach wszystko schodzi.