Temat: Epicko długi zastój wagi

Hej :)

Piszę do was z problemem, który męczy mnie już od na prawdę długiego czasu. Może byłyście w podobnej sytuacji i pomożecie mi znaleźć jego przyczynę.

Odchudzałam się jakiś czas temu z fajnym skutkiem, tylko ograniczenie niezdrowego jedzenia i zamiana produktów na zdrowsze. Dobre nawyki zostały ze mną do teraz, w rok straciłam książkowo 14 kg -> 72 - 58 kg.

Waga zatrzymała się na chwilę, bo kaloryczność była już za duża, zmniejszyłam ją odczuwalnie i w kolejne pół roku, na spokojnie 58 -> 55 kg.

Potem przez kilka lat, do 2015 jedzenie normalnie raczej, jakieś krótkie zrywy aktywności czy diety, ale bez większych efektów.

2015 - głodówka. Jadłospis w założeniu ok. 1500 kcal, w rzeczywistości może 1200. Śmieciowe pastelle, słodkie jogurty, do tego początki ćwiczenia z kettlem. W pół roku męczarni minus 4 kg, za to plus okropne samopoczucie, lecące włosy itp.

2016 - 3 kg wróciło, bo zaczęłam jeść normalnie, zapisałam się na siłownię, praktycznie cały rok zleciał mi pod wpływem ćwiczeń, 3,4 x w tyg siłowe + cardio, bardzo to polubiłam, znów starałam się jeść lepiej, ale bez jakiegoś większego liczenia kcal, waga, wymiary, wygląd ciała w zasadzie bez zmian.

Grudzień - uznałam, że trzeba się za to zabrać porządnie, bo co mi po siłowni jak z dietą coś nie tak ;) Kupiony plan dieta + ćwiczenia z potreningu, zaczęłam jeść więcej, zdecydowanie lepiej, mało przetworzone produkty, do tego oczywiście siłownia. 

2 tygodnie na diecie mijają i nic :) Może za wcześnie panikuję, ale nie straciłam nawet 500g, nawet 1 cm nie spadł. Ćwiczę razem z chłopakiem, on co prawda startuje z większą wagą, ale ma już -3 kg, ja totalnie nic. Zaczynam się okropnie demotywować i myśleć po co mi to wszystko, skoro kiedyś nie ruszałam się wcale, jadłam sobie to na co miałam ochotę i z wagą było to samo co teraz. Robię zdjęcia porównawcze, między teraz a np. 3 lata temu nie ma praktycznie różnicy. Wydałam już x pieniędzy na karnety, diety, odżywki, spalacze i naszła mnie refleksja, że to wywalanie kasy i wysiłku w błoto ;p 

Bf ok 30% nadal, wyglądam na więcej niż ważę, myślałam, że ćwiczenia pomogą trochę w tej kwestii, ale niestety nic. Robiłam badania tarczycy, wyszły ok, zmieniałam tabletki anty 2 razy, bo może też coś mieszały w hormonach, bez zmian.

Pasek wagi

Ale widzę, że 9,5 kg schudłaś, to już coś 

Pasek wagi

Mi też waga stanęła. Koleżanka mi powiedziała że na szkoleniu mówili że jeśli waga stanie to trzeba raz na jakiś czaz 1 dzień jeść więcej niż zawe i wtedy metabolizm ruszy i waga spadnie. Bo tak to organizm się przyzwyczaja  :)

A ile masz wzrostu? Moze juz nie masz z czego zrzucac i w taki sposob organizm nie broni.

A czy Ty przypadkiem nie jestes na low carbie? Zbadaj tarczyce, nie jednemu juz zeswirowala na ograniczonych weglach.

156 cm, mogę wg BMI i różnych innych wskaźników spokojnie zrzucać, tym bardziej, że i tak % tłuszczu w organizmie przy tej wadze jest dość wysoki. Próbowałam low carb jakiś czas, 2-3 tygodnie, ale też nie zadziałało zupełnie, teraz w dni bez treningu mam ograniczone do jakiś 120 g, w dni treningowe ok 160 g węgli.

Pasek wagi

.

W dni treningowe - 1650, nietreningowe 1450.

Pasek wagi

Podobno po jakimś tam czasie występują takie zastoje :p

intermittent Fasting 1 dzien (36h bo dwie noce i jeden dzien) w tygodniu i poleci

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.