- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 grudnia 2016, 19:04
Witajcie, drugi raz w życiu jestem na diecie. Oba razy razem z vitalią, na IGpro. Poprzednio schudłam 16kg w 6 miesięcy. Pomimo pilnowania się w rok ta waga wróciła do punktu wyjścia. Z uwagi na problemy zdrowotne nie ćwiczę. Mój jedyny ruch to chodzenia na autobus z/do pracy i tyle co mam zajęcie w domu i przy dziecku. Wiem że to mało ale na więcej nie mogę sobie pozwolić. Pracę mam siedzącą. Jeśli chodzi o obecną walkę z wagą, jestem ma diecie od 2 miesięcu. O ile poprzednio efekty były spektakularne, waga pokazywała z tygodnia na tydzień coraz mniej, tak teraz kręcę się. Niemal stoję w miejscu. Schudnę 1 kg, przytyję 1,5. Schudnę 1,5- przytyję 0,5 kg. Wahania są dla mnie demotywujące, pilnuję odmierzania porcji na wadze. To pierwszy problem. Drugi- poprzednio z dolnej części brzuch schodziło mi dość dużo cm, twraz brzuch mam jak w ciąży. Byłam u lekarzy, wszyscy mówią że jest ok, w ciąży nie jestem, nie mam kłopotów z jelitami. Proszę o 2 rady od doświadczonych osób: 1. dlaczego przy tym podejściu do diety nie chudnę (przypominam: odchudzam się 2raz w życiu, przerwa między dietami 1 rok) 2. co jest nie tak z moim brzuchem, na jakie badania się udać (może przyczyna nie leży w samym brzuchu a lekarze nic nie mówili).
7 grudnia 2016, 19:12
A czy próbowałaś się konsultować z naszym dietetykiem?Witajcie, drugi raz w życiu jestem na diecie. Oba razy razem z vitalią, na IGpro. Poprzednio schudłam 16kg w 6 miesięcy. Pomimo pilnowania się w rok ta waga wróciła do punktu wyjścia. Z uwagi na problemy zdrowotne nie ćwiczę. Mój jedyny ruch to chodzenia na autobus z/do pracy i tyle co mam zajęcie w domu i przy dziecku. Wiem że to mało ale na więcej nie mogę sobie pozwolić. Pracę mam siedzącą. Jeśli chodzi o obecną walkę z wagą, jestem ma diecie od 2 miesięcu. O ile poprzednio efekty były spektakularne, waga pokazywała z tygodnia na tydzień coraz mniej, tak teraz kręcę się. Niemal stoję w miejscu. Schudnę 1 kg, przytyję 1,5. Schudnę 1,5- przytyję 0,5 kg. Wahania są dla mnie demotywujące, pilnuję odmierzania porcji na wadze. To pierwszy problem. Drugi- poprzednio z dolnej części brzuch schodziło mi dość dużo cm, twraz brzuch mam jak w ciąży. Byłam u lekarzy, wszyscy mówią że jest ok, w ciąży nie jestem, nie mam kłopotów z jelitami. Proszę o 2 rady od doświadczonych osób: 1. dlaczego przy tym podejściu do diety nie chudnę (przypominam: odchudzam się 2raz w życiu, przerwa między dietami 1 rok) 2. co jest nie tak z moim brzuchem, na jakie badania się udać (może przyczyna nie leży w samym brzuchu a lekarze nic nie mówili).
Jeszcze nie, nie mam zwyczajnie kiedy.
Obawiam się, że będą to rady w stylu 'pij więcej wody' - no przecież piję i biorę od niedawna Hydrominum.. 'nie zmieniaj potraw' - nie wszystko nadaje się do zabrania do pracy, 'ćwicz' - gdybym mogła, to bym ćwiczyła.
7 grudnia 2016, 19:24
A badałaś się pod kątem insulinooporności? Tycie i baaardzo trudna do zlikwidowania oponka na brzuchu to są niektóre z objawów.
Ja właśnie to mam. Jakiś czas temu też skusiłam się na dietę IGpro i nie byłam zadowolona. Waga stała w miejscu, ewentualnie lekko szła do góry. Rzuciłam to w diabły i dopiero po wdrożeniu zasad dla insulinoopornych waga zaczęła powoli spadać.