Temat: Brak efektów

3 tyg. na 1800 kcal, BWT: 110/150/85, do tego 3x tyg. ciężki trening siłowy. Efekt? Zero. Zero na wadze, zero w obwodach.

Żadnych objawów zaburzeń hormonalnych nie mam, miesiączkuję regularnie, czuję się świetnie.

Tylko szlag mnie trafia, bo robię co mogę a g**no z tego mam ;(

Na razie zrobię tak:utnę kalorie do 1500,aa treningi zostawię tak jak są :)Jak to nic nie da to zawrę pakt zszatanemxD

edit:no może to być kwestia słabych dłoni :(

Po martwym największe zmęczenie odczuwam właśnie w rękach :(

Sorry ze sie wtrace, bo na silowni ostatni raz bylam wieki temu, ale... ciezary ktore Ty podalas mialam rozpisane jak zaczynalam przygode z silownia. Co prawda u mnie trening byl kompletnie inny bo mialam tez cardio, ale wydaje mi sie ze jurysdykcja tu ma racje. nie masz na silowni kogos kto dobrze ogarnia temat? Jakis trener personalny u ktorego moglabys sobie chociaz z 1 sesje wykupic? 

Pasek wagi

No jest taki chyba ogarnięty trener,ale co mi da jeden czy nawet 2 treningi?

Ja bym jednak dodala troche cardio .

marandile94 napisał(a):

No jest taki chyba ogarnięty trener,ale co mi da jeden czy nawet 2 treningi?

To Ci da ze bedziesz wiedziala jak cwiczyc. Bo skoro sama widzisz ze te treningi ktore robisz nie daja efektow to znaczy ze albo cwiczysz zle, albo jesz zle. Cos robisz zle. na forum ciezko Ci bedzie znalezc odpowiedz, jeden czy dwa treningi na bank dadza Ci wiecej, bo doswiadczony trener od razu powinien Ci powiedziec co powinnas robic zeby uzyskac planowane efekty. 

Pasek wagi

Witam ja swoją kurację zaczęłam tydzień temu 70 kg 165cm wzrostu no nadwaga jak nic!!

Schudłam na 1500 kcal już dobre 1,5 kg :)

marandile94 napisał(a):

3 tyg. na 1800 kcal, BWT: 110/150/85, do tego 3x tyg. ciężki trening siłowy. Efekt? Zero. Zero na wadze, zero w obwodach.Żadnych objawów zaburzeń hormonalnych nie mam, miesiączkuję regularnie, czuję się świetnie.Tylko szlag mnie trafia, bo robię co mogę a g**no z tego mam ;(


Hej, wiesz czemu nie chudniesz? bo naczytałaś się zbdur w necie i popełniasz błędy jakie robi wiekszość z Was drogie Panie.
....już śpiesze Ci tłumaczyć jak ją zmodyfikować abyś była najedzona i chudła 0,5 do 1kg w tydzień.
Okej! jedziemy z tym!

WG kalkulatora np wyszło :
2077 kcal - po obcięciu wychodzi 1650/1700 - i tego się trzymasz jak świętości! (obcinasz tak z 300-400kcal)

  • 15% białka: 312 kcal = 78 g
  • 55% węglowodanów: 1143 kcal = 286 g
  • 30% tłuszczu: 624 kcal = 70 g
    Ilości kcal nie istotne tutaj, za to ilość procentowa już tak!


    Dlatego aby chudnąć musisz być na minusie,ale to już wiesz...ile na minusie? przyjmijmy że tyle abyś wahała się pomiedzy 1600 a 1700kcal!

    Jakie błędy popełniasz? Najczęstszym błędem na dietach jest:
    -głodzenie się
    -nadmierne obcinanie kalorii
    -podjadanie ze względu na zbyt mało sytne posiłki ubogie w tłuszcz

    Jak temu się przeciwstawiać? To proste! ogranicz lub wyeliminuj nabiał, słodycze, doda sól morską, zapomnij o smażeniu lub smaż na oleju kokosowym,jedz dużo warzyw i owoców (owoce rano,bo dobry start dla żołądka) i wszystko polewaj oliwą z oliwek (tylko nie smaż na takich oliwach bo katastrofa)
    Przykładowy plan na dzień:
  • Śniadanie- jajecznica z 3 jaj lub omlet na oleju kokosowym - lub płatki owsiane posypane stewią,zalane wrzątkiem,posypane borówkami,malinami itd (żadnych bananów bo od tego tylko skacze cukier)
  • drugie śniadanie - to może być np chleb żytni wieloziarnisty z biedronki 7 ziaren (chyba tak to się nazywa) a na nim np serek śmietanowy,plasterek pomidora,plasterki paprki i rzodkiewki, posypane solą morską. popite wodą z cytryną.Taki chleb długo się trawi,możesz zjeść nawet 100g i powinno wystarczyć do obiadu. 
  • obiad:  możesz zaszaleć, np pierś z kurczaka i masa warzyw a to wszystko polane olejem z oliwek (olej sprawi że dłużej bedziesz syta i polepszy smak każdej potrawy) brokuł, do tego można dołożyć sobie pomidora rzodkiewke ogórek itd.... 
    Nie lubisz kurczaka? tym lepiej, zrób sobie na patelni RYBE ale nie smazoną tylko robioną na wodzie! ;)

    PAMIĘTAJ! im wiecej kolorów na tależu (chodzi o warzywa) tym lepiej dla Ciebie!
  • podwiedczorek: od tego momentu przestajemy jesć produkty zawierającce w cukier, kawe tez powinno się pić w sumie do godziny 16, a jesli juz musimy to na pewno nie z cukrem, tylko stewią ksylitolem etc.... ale przejdźmy do sedna, co można na podwieczorek? Płatki błyskawiczne jaglane lub jęczmienne zalane wrzątkiem a obok na tależu np góra warzyw! ;)
    LUB!
    Kasza, dowolna jaką sobie wybierzesz bo są w zupełnosci zdrowe, więc czy to będzie bulgur czy kuskus nie ma znaczenia...
  • ok ale co na kolacje? nie ma ścisłego musu co powinno być...możesz dowolnie jeść byle produkty nie zawierające już fruktozy czyli owoce odpadają, ale na pewno warzywa,kasze,omlet z jajek też jest fajnym pomysłem...

  • UWAGA!! Co robić kiedy Waga nie spada? wystarczy zrobić dwa kroki...pierwszy to taki że jednego dnia najdamy się do syta wręcz się opychamy ale tym co wyżej podałem (chodzi o naładowanie wątroby glikogenem wątrobowym-wtedy orgaznim mysli że mimo deficytu kal ok wszystko jest wporządku) a następnie przez kolejne kilka dni zwiększamy ilość tłuszczy w diecie!
    To mogą być np orzechy włoskie,orzeszki (Byle nie solone) albo sezam etc (byle nie chałwa) tłuszcz mozna pozyskać także z oliw różnego rodzaju ale broń Boże nie smaż na oliwach olejach itd,jesli juz bardzo potrzebujesz to na oleju kokosowym.
  • Jakie ćwiczenia? oranie swojego ciała godzinnymi cardio odpada,porównaj sobie sylwetki sprinterów a biegaczy maratońskich ;) tak...Ci sprinterzy są wielcy i mają piekne docięte ciała. Więc co? więc interwały! Wystarczy około 15min dzienie interwałów z krótkimi przerwami żebyś świetnie wyglądała już za 2 miesiące ;)
    Lubisz chodzic na siłownie? zatem proponuje Ci ćwiczenia siłowe, dzieki nim tworzy się dług tlenowy,palanie następuje nawet 24h po treningu a nie jak przy cardio tyle ile cwiczysz tyle czasu spalasz ;)
    Nie lubisz chodzic na siłownie? możesz próbować z cudakowską ale interwałową,a i tak pewnie skonczy się na małych ciężarkach! :D
  • Co powoduje szybkie spalanie brzucha? na pewno nie brzuszki! :D:D:D one tylko wzmacniają mięsnie i odrobine je powiekszą. Chcesz mieć fajny brzuch? zacznij robić przysiady z crossfitową sztangą ;) przysiady,martwe ciągi (w necie znajdziesz instruktarz). Wystarczy że dziennie zrobisz 10min bardzo energicznych przysiadów i martwych ciągów i fekty bedziesz obserwować z tygodnia na tydzień;)
  • 15min przed treningiem pijesz kawe z jednej łyżeczki i dosypujesz tam łyżeczke stewi żeby było slodkie i przyjemne;)
  • Co po treningu? żadnych suplementów mi tu nie brać! garść rodzynek, kilka suszonych moreli,garsć żurawiny...tyle! dopiero godzine po treningu albo kiedy poczujesz głód, zjedz np tego kurczaka lub rybe z warzywami ;)

    PS. Podjadanie słodyczy raz na jakiś czas to nie jest grzech ale na pewno nie przybliżą Cię do fajnej sylwetki.Jesli juz bardzo chcesz,zjedz łyżke miodu prawdziwego, garść rodzynek lub po prostu zrób sobie mix owocowy z dodatkiem stewi ;)


Powodzenia!! :))

marandile94 napisał(a):

Dawno juz obalono mit ze na odchudzanie najlepsze cardio, udowodniono natomiast ze lepiej sobie z tym radzą interwaly lub trening silowy (ktory tez jest forma interwałów)

Przepraszam, czy możemy uporządkować pewne rzeczy? Zgodnie z Wikipedią to trening kardio = "interwały": https://pl.wikipedia.org/wiki/Trening_kardio

JaNoName napisał(a):

marandile94 napisał(a):

Dawno juz obalono mit ze na odchudzanie najlepsze cardio, udowodniono natomiast ze lepiej sobie z tym radzą interwaly lub trening silowy (ktory tez jest forma interwałów)
Przepraszam, czy możemy uporządkować pewne rzeczy? Zgodnie z Wikipedią to trening kardio = "interwały": https://pl.wikipedia.org/wiki/Trening_kardio

Interwały to trening o zmiennej intensywności, dotyczy to zarówno treningu siłowego jak i właśnie tzw. kardio. Przy czym nie każdy trening kardio jest treningiem interwałowym. Np. idę na rower, jadę szybko ale w jednostajnym tempie po równym terenie czyli robię tradycyjne kardio, lub np. idę pobiegać, zasada ta sama, jedno tempo przez cały okres treningu.  Jeżeli chcę aby mój trening był treningiem interwałowym jednocześnie to muszę już zmieniać tempo, ale nie chaotycznie, ale określona prędkość w określonych odstępach czasu przez określony czas. Czyli np. na rowerze 10 minut w spokojnym, konwersacyjnym, tempie, 5 minut jazdy na 80% możliwości, i ponownie 10 minut spokojnie, 5 minut szybko .... i kilka takich powtórzeń. Przy bieganiu: 10 minut spokojnego biegu, 3 minuty sprintu i np. 5 takich cykli. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.