Temat: Nie chudne

no...są ludzie, którym trudniej. Są tacy, którzy zapie...jak konie pociągowe i chudną tylko na liściu sałaty. No tak jest. Ale najlepiej chyba zaczać faktycznie od poprawienia tego, co się da. jesz na śniadanie jajka - zrób sobie z nich omlet z płatkami owsianymi. Na przykład. I staraj się jeść różnorodnie, nie codziennie te same posiłki. 

Ile jadłaś przed dietą? Dużo obcięłaś od razu? To mógłby być błąd.

oOo jakby opis mnie ;) Dużo ćwiczyłam (kettle, biegi, orbitrek, dywanówki  itp itd) Jadłam perfekcyjnie. Nie schudłam ani grama, a wręcz zaczęłam tyć. Szukałam wszędzie przyczyn. Robiłam badania. W końcu trafiłam na dietę zgodną z profilem metabolicznym. Dużo kosztowało. Byłam sceptyczna. Okazało się po badaniach, że nie mogę jeść wielu rzeczy, bo mi szkodzą i blokują organizm. Z chleba mogę tylko żytni, zero przetworów krowich (baj baj kefir, jogurty naturalne, twarogi). Nie mogę pomidorów, cebuli i wielu wielu innych produktów. Co najlepsze robiłam wcześniej panele pokarmowe i nie wyszło bym któregokolwiek z tych produktów nie tolerowała. Sceptycznie do tego podeszłam, ale teraz po 2 miesiącach mam prawie -10kg na wadze, a w ogóle nie ćwiczę!* Samą dietą uregulowałam metabolizm!

*mam nadzieję, że pozwolą mi kiedyś ćwiczyć, bo tęsknię do kettli :) Póki co mam kontrolować kortyzol. Jak spadnie dostanę zgodę na ćwiczenia, jak nie, to kolejne badania.

Badalam tarczyce i wszystko w normie. Ale czekam jeszcze na wyniki kortyzolu dobowego.

Wlasnie przeszklam na interwaly, bo cardio niespecjalnie dawalo efekty :P

Tak, przechodzilam wiele diet - cud typu dukany, glodowki etc. Przez 5-6 ostatnich lat mialam wieczne jojo (wahania wagi rzedu 15kg w ciagu roku) ale od dwoch lat nie stosowalam zadnych tego typu zabiegow, od wielu miesiecy odzywiam sie zdrowo.

Stopniowo uczylam sie zdrowego odzywiania, wiec nie obcielam nic od razu. Fakt faktem lubie miec swoje stale "sety" posilkow, nie lubie tez gotowac stad roznorodny mam glownie obiad, kolacje i sniadanie to samo.

A mialas problemy z kortyzolem mimo dobrej tarczycy? Ja wyjatkowo zaczelam tyc na tulowiu i twarzy a wczesniej tylam rownomiernie. Od kilku lat mam moze niezbyt silny ale jednak przewlekly stres i moze to byc przyczyna? Zastanawiam sie tez czy zly wplyw moze miec antykoncepcja hormonalna. Uzywam pierscienia nouva ring od kilku lat.

Mnie się wszystko zaczęło piep.zyć... W końcu tarczyca też. Ale kortyzol mam ponad normę już ze 3 lata. Oczywiście lekarze mają to serdecznie w doopie :) Owszem najbardziej utyty miałam brzuch, tułów, twarz. Ale teraz wszystko spada (z twarzy już całkiem poszło) :) Dodatkowo tarczyca też się normuje (z dawki euthyroxu 125j zeszłam już do 50ciu w ciągu 2 miesięcy). Miałam niedoczynność wtórną. Teraz czuję się świetnie. 

Przewlekły stres może być przyczyną podniesionego kortyzolu. Ja w przewlekłym jestem jakieś 13 lat :) Cóż... uczę się z tym żyć, ale nadnercza chyba będzie trzeba zbadać :) 

NIe wiem jak z antykoncepcją, bo nie stosuję.

2 lata temu całkowicie wyrzuciłam z diety chleb (jem otręby pszenno-żytnie, czasem piekę z nich otrębowy chlebek). W przeciągu pierwszych 2-3 miesięcy schudłam 5 kg, a nie miałam nadwagi. Chleba nie jem do tej pory, kg nie wróciły. Nie ćwiczę. Może spróbuj, co ci szkodzi?

mleko migdałowe jest słodzone? nie lepiej ten koktajl z bananem wcisnąć na 2 śniadanie? nie wiem jak Tobie wychodzi tu 1650 kcal, wg mnie jest zdecydowanie mniej. w dodatku cała masa chleba w menu...

Owszem, kortyzol może mieszać. Tak samo jak antykoncepcja. Dlatego podstawowe badania często nie łapią problemu. Bo to trzeba i pełną tarczycę, i kortyzol i niedobory, np. żelaza czy wit. d.

Nie mi wychodzi tylko liczylam z kalkulatorem vitalii i myfitnesspal. :P Sama bylam zaskoczona, ze to "az tyle" ale ja jednak jem dosc standardowo tj. nie jem low-fat, low-carb tylko normalne produkty.

Tak jest slodzone ale ma tylko 24kcal/100ml, wiec ile tego cukru musialoby byc by mialo to wplyw na odchudzanie? Pije jeszcze szklanke wody z lyzeczka miodu, cytryny i imbiru. Tez nie chce popadac w paranoje - ludzie sta wstanie schudnac na obnizonej kalorycznosci zywiac sie w mcdonaldzie. 

A co mozna jesc zamiast chleba, co jest szybkie i proste? Czemu chleb jest zly skoro jest pelnoziarnisty? Otrebow jesc nie moge. Czy zmiana orkiszu na chleb czystoziarnisty jest lepsza?

Nie mogę się zbyt mądrzyć, bo samej ostatnio nie wychodzi mi dieta. Wcześniej schudłam kilka kg, ale przez ostatnie 2-3 mies. waga stoi. Mam Hashimoto i lekkie problemy z kortyzolem, nawet TSH z zadowalającego 2,6 skoczyło do 5,45 :( 

Orkiszu osobiście nie jem ani żadnej innej rzeczy, która zawiera gluten, choćby była nie wiadomo jak pełnoziarnista, bo mi najzwyczajniej szkodzi. Jestem napuchnięta, tyję i mam problem tam gdzie król chodzi piechotą. Uważam jednak że gluten, w tym stara odmiana pszenicy - orkisz szkodzi większości ludziom i dla wielu odstawienie go kończy się sukcesem w odchudzaniu.

Zamiast chleba można zjeść śniadanie czy kolację bez niego, np. jajecznica z pieczarkami/lub i szynką + sałata skropiona kilkoma kroplami zdrowego oleju np. lnianego, jaglanka z rodzynkami, omlet z warzywami, pożywne smoothie z jarmużu, kiwi, cytryny i szpinaku, chleb samoziarnisty - jest pyszny, zdrowy i baardzo sycący. Poza tym wafle ryżowe, ale nie ma co z nimi przesadzać, bo choć mają niewiele kalorii, to są mało sycące (przynajmniej dla mnie) i to same węgle.

Chleb możesz jeść jeżeli jedzenie glutenu Tobie nie szkodzi, jednak tak czy siak ograniczyłabym jego ilość.

Kilka lat temu odchudzając się na MŻ schudłam 13 kg w 3 mies. Jadłam wtedy "normalne" pieczywo, ale zauważyłam że po marketowych bułkach z ziarnami mój apetyt rozpędza się i przestawiłam się na chleb żytni na zakwasie, który kupowałam w małej piekarni.

Chlebek jadłam tylko na I i II śniadanie tak samo jak owoce.

Co do mleka migdałowego to często ma wiele niepotrzebnych dodatków, w tym sporo cukru i konserwantów, więc najlepsze jest robione w domu i wcale nie wychodzi drożej niż to np. Alpro (cena od 9 do 13zł).

Mi tu się jeszcze jeden problem rzuca w oczy, a mianowicie wiele osób rezygnuje z posiłku po treningu co jest dużym błędem. Organizm wyczerpany ćwiczeniami zaczyna spalać własne mięśnie, a nie tkankę tłuszczową. Powinno się w ciągu 15 - 20 min po zakończeniu treningu zjeść posiłek zawierający białko i węglowodany proste. 

Ja sama mam problemy z tarczycą, więc wiem z czym to się je. tak naprawdę samo tsh nie wystarczy do określenia, czy tarczyca nie jest chora. Powinnaś mieć zrobiony kompleksowy zestaw badań czyli FT3, FT4, anty-TG i anty-TPO, plus USG tarczycy i dopiero na tej podstawie endokrynolog może stwierdzić czy z Twoją tarczycą jest wszytko tak jak trzeba.W razie jakiś pytań pisz :D

Polecam do poczytania :D

http://www.fabrykasily.pl/diety/co-jesc-po-trening...

http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/odzywianie/co-...