Temat: Życie po jo-jo

Czy są tu osoby, które pozbierały się po efekcie jo-jo i schudły ponownie , trwale ? U mnie jo-jo to nie kilka lat czy miesięcy jedzenia a kilka tygodni i już jestem na plusie. Jak sobie poradziłyście ? 

W sumie to tak trochę to ja, nie dobiłam do wagi, z której startowałam po raz 1, ale walczę po obżarstwie po raz drugi :)

Ja kiedyś na Dukanie (sic!) schudłam do 67 kg, no jak widać zmagam się znów. Na szczęście przygody z bezsensownymi dietami mam już dawno za sobą. 

Jak schudłaś - na jakiej diecie byłaś, czy coś ćwiczyłaś? Być może było zbyt rygorystycznie, teraz wróciłaś do swoich dawnych nawyków no i stąd kilogramy idą w górę. 

Pasek wagi

Im bardziej restrykcyjna kalorycznie dieta, tym szybciej sie wraca.Klasyka. Jestes posrod  75% ludnosci, ktorzy zlapali jojo po diecie.

Juz wiesz, ze mozesz schudnac, teraz tylko zrob to z glowa, a nie przeciwko.

Moze wreszcie dotarlo, ze 

NIE ODCHUDZAMY SIE PO TO ABY WRESZCIE JESC BEZ OGRANICZEN !!!!!!!!!!!!!!!!!!! 

ateistka napisał(a):

Im bardziej restrykcyjna kalorycznie dieta, tym szybciej sie wraca.Klasyka. Jestes posrod  75% ludnosci, ktorzy zlapali jojo po diecie.Juz wiesz, ze mozesz schudnac, teraz tylko zrob to z glowa, a nie przeciwko.Moze wreszcie dotarlo, ze NIE ODCHUDZAMY SIE PO TO ABY WRESZCIE JESC BEZ OGRANICZEN !!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
Ja to wiem, ponad 2lata utrzymywałam wagę. Niestety pewne okoliczności zdrowotne pokonaly mnie i zajadalam, ot cała historia. ;)

Przytycie po 2 latach? To chyba nie nazywa sie jojo. 

I tak i nie. Nie ma regulaminowego czasu po zakończeniu redukcji na określenie jojo. Słyszałam, że jeśli do roku czy 2lat po diecie, kilogramy nie wrócą to się uchroniło przed jojo, ale ile ludzi tyle wersji :P W każdym razie podjęlam walkę po raz drugi, można to podciągnąć pod jojo, z zamkniętym jednym okiem(chory)

ja i jeszcze sobie nie poradziłam ale cały czas mam nadzieje..........

Ja to czysty efekt jojo schudłam 34 kg a teraz wróciłam do diety i schudłam ponad 6 kg. Każdy mi mówił że znowu tyje ale byłam tak zaślepiona że nie zwracałam na to uwagi mówiłam dajcie mi spokój i nagle coś we mnie pękło w dobrym momencie i znowu zaczęłam walczyć nie jest ciężko, na święta jem praktycznie wszystko ale w rozsądnej porcji + jakiś spacerek i dzisiaj rano waga wcale nie poszła w górę :). Oczywiście jak znowu przytyłam to przynajmniej zaczynam z mniejszą wagą. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.