Temat: Kilogramy już nie lecą tak jak kiedyś.

cześć dziewczyny. Jestem zła.. tak w skrócie: około 5 lat temu odchudzanie szło mi szybciutko tak że nawet nie zauważyłam kiedy schudłam 10 kg. Około 1 kg tygodniowo przy około 1500 kcal, miałam wtedy 16 lat więc nie wiedziałam co i jak:D potem zachorowalam i przytyłam do 72 kg. Trzymałam tą wagę około roku. Potem poznałam chłopaka itp i znowu tą samą dietą około 10 kg. Potem waga stanęła, potem znowu 4 kg w dół. Teraz po półtora roku olalam wszystko, wszystko szybko jedzenie też, brak ruchu siedząca praca, wchodzę na wagę i znów 70 kg... byłam wtedy strasznie głupia i zniszczyłam swój metabolizm i ciało, skóra jest brzydka a najgorsze jest to ze około 2 miesiący temu zaczęłam diete i ćwiczenia, poukladalam sobie w głowie a po wejściu na wagę dziś zobaczyłam tą samą wagę :( chce schudnąć tym razem na stałe, jeść więcej a tu ani rusz... 1700 kcal, 72 kg,  168 cm, aktywność 3 razy w tygodniu. Czy myślicie ze to wina złej diety i nieumiejętność ułożenia ćwiczeń?  Co myślicie o wykupieniu gotowej diety i programu treningowego? Nie przepadam za chodakowska ale coraz częściej się nad nią zastanawiam :D

nie baw sie w zadne diety ,jedz zdrowo ,ułóż sobie swoj własny regulamin diety i zmień nawyki na całe zycie ,ćwicz 3 razy w tygodniu a zobaczysz ze waga spadnie .nie jest sztuka schudnąć lecz utrzymać wage

Pasek wagi

pozatym twój metabolizm pewnie zwariował od tego bo ja od tego czytania też zwariowałam :)

Pasek wagi

ja też odradzala bym jakaś gotowe diete, bo wiadomo one są w większości dość pracochłonne, monotonne i niestety szybko z nich rezygnujemy albo grzeszymy. tak jak poprzedniczka pisze, zacznij jeść zdrowo : odstaw słodzone napoje i dosladzanie kaw / herbat, spróbuj na maksa ograniczyć slodycze, kluchy, ziemniaki i jasny chleb a zacznij jeść sobie malo kalroczyne jogurty, owoce itd. na początku będzie ciężko ale jak się przemeczysz tydzien / dwa to powinno być z gorki zaczniesz się powoli przyzwyczajać do takiego jedzenia. Ruch jak najbardziej wskazany w każdej formie i jak najczęściej :) nie wiem przylep na lodówkę swoje zdjęcia w apogeum wagi to powinno cię odstarazyc od podjadania :D

Pasek wagi

Przede wszystkim, zmień podejście, bo widzę że całe życie było podobne i nie wiem, czy teraz to nie jest kolejny raz: ściśle podietuję, restrykcje, wycisnę maxa, jak skończę redukcję to sobie odbiję dobrym jedzeniem, brakiem ćwiczeń. Nawyki zmienia się na całe życie. Co z tego, że teraz chcesz schudnąć, skoro przy takim stylu życia te kg wrócą po roku/dwóch/pięciu? 

Pasek wagi

A ja bym byla za gotowa dieta i cwiczeniami, jest dosc idealnie dopasowana.

Jedzenie zdrowo i cwiczenia moga nie wystarczyc jak zje za duzo i bilans bedzie dodatni

Pasek wagi

Trzeba się brać i zmieniać.

Myśle, że codzienność, a nie tabletki i diety, później i tak wraca tłuszcz bumerangiem na nasze brzuchy ;)

Wiem, że łatwiej jest myśleć o dwu tygodniowym dietetycznym cierpieniu, niż o nowym życiu.Ale to może być przyjemne i dać duży fan z codzienności.

Tyle jest super przepisów, porad, motywatorów, grup - ciężko się nudzić.

A można mieć nowe życie, bez zmagań każdego poniedziałku.

Ja się tak zmagałam chyba z 10 lat.

Teraz się trzymam i mam dużą satysfakcję.

Dla każdego kto zaczyna zmiany polecam Mój kontrakt.

Działa na naszą podświadomość i pomaga wytrwać na dobrej drodze do zmian.

Miałam go dwa razy i teraz już nie potrzebuję, nauczyłam się sama ze sobą się umawiać

dla wszystkich porzucających swoje postanowienia :www.mojkontrakt.pl

Można z przyjaciółmi, razem pewniej i można nawet zarobić (jak się schudnie);)

trzymajcie się i nie poddawajcie

hanka

a ja bym wlasnie polecila dietetyka i trenera, nawet z netu. 

sama sie przekonalam, ze to nie taki glupi pomysl.

kiedys bralam wiaderko zarcia do pracy (100g ryzu, duza piers kurczaka, warzywa na patelnie albo 250g twarogu+100g platkow owsianych+owoce+orzechy) niby zdrowo i poprawnie, ale duzo za duzo. teraz zabieram 3 malutkie  pudelka do pracy. rano sniadanie i wieczorem kolacja. DZIALA! dieta jest bardzo banalna i prosta, chociaz troche czasu zabiera. najlepsze jest to, ze widze, ze jem duzo mniej, a nie jestem glodna. bez zadnych suplementow!!!

daj sobie szanse. jak zawiodly inne metody, moze warto zwrocic sie do dietetyka. plan na miesiac lub 3. 

musisz zmienic nawyki zywieniowe na zawsze nie bawic sie w diety wtedy utrzymasz wage na lata ale do tego trzeba dojrzec.Ja w zyciu przechodzilam wiele diet jako nastolatka po 20-stce dojrzalam zmienilam nawyki schudlam 20kg od prawie 2 lat waga nie wraca ale moje menu na diecie a teraz niewiele sie rozni poza kalorycznoscia teraz jem troche wiecej:)

Ja mam problem, bo waga mimo zdrowego odżywiania cokolwiek bym nie zrobiła stoi na minimum 60 kilo.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.