Temat: Przytyłam 4 kg w jeden dzień!

Dziewczyny pocieczcie, a nie gańcie, bo i tak wiem, że skopałam sprawę. Dziś rano było 58,5 kg, teraz jest 62,3 kg! Obżarłam się, ale czy to możliwe? Co mam teraz zrobić? Mam brzuch jak piłka i jestem opuchnięta. Kiedy znów wrócę do swojej wagi? Pomocy. Jestem załamana :( Byłam już tak blisko celu, a teraz znowu jestem w punkcie wyjścia. Chcę mi się płakać...

Pasek wagi

ja tez niestety!

Pasek wagi

Rano waga pokazała 61,5-62 kg. Nadal czuję się i wyglądam beznadziejnie :(

Pasek wagi
W tym tygodniu nie staje na wadze zeby wlasnie nie niec niemilej niespodzianki ;P
Pasek wagi

Cukierniczkaaa napisał(a):

krcw napisał(a):

polecam środki przeczyszczające+ lewatywa + wymioty i schudniesz wtedy 4 kg:D
Wiesz dla człowieka po zaburzeniach odżywiania (choć z tego podobno nigdy nie wychodzi się na 100 %) to nie jest takie zabawne...

Wybacz ale nie kupuję tych zaburzeń odżywiania...:) jest tyle prawdziwych problemów w życiu, praca, śmierć, prawdziwe choroby bliskich, wojny, ludzie umierają z głodu każdego dnia a ty nażerasz się jak świnka i to Twój problem?...:):) no naprawdę nie masz prawdziwych problemów w życiu? Ogarnij się dziewczyno...bo całe życie spędzisz z ręką w nocniku :) 

Pasek wagi

Doskonale rozumiem jak sie czujesz. Ja tez waze sie codziennie i widze niestety jak waga rosnie po takim obzarstwie. Przez tydzien potrafie sie trzymac zdrowych ilosci ale potem przychodzi weekend i stracone kg wracaja z nawiazka. W ten sposob caly czas krece sie wkolko ;(

krcw napisał(a):

Cukierniczkaaa napisał(a):

krcw napisał(a):

polecam środki przeczyszczające+ lewatywa + wymioty i schudniesz wtedy 4 kg:D
Wiesz dla człowieka po zaburzeniach odżywiania (choć z tego podobno nigdy nie wychodzi się na 100 %) to nie jest takie zabawne...
Wybacz ale nie kupuję tych zaburzeń odżywiania...:) jest tyle prawdziwych problemów w życiu, praca, śmierć, prawdziwe choroby bliskich, wojny, ludzie umierają z głodu każdego dnia a ty nażerasz się jak świnka i to Twój problem?...:):) no naprawdę nie masz prawdziwych problemów w życiu? Ogarnij się dziewczyno...bo całe życie spędzisz z ręką w nocniku :) 

Weź wpisz sobie w Google jakie są skutki anoreksji i bulimii i oszczędź swojej mądrości. Tak się składa, że jest to CHOROBA a nie widzimisię. 

Pasek wagi

ja miałam 3 kg więcej, dziś już pokazuje tylko 1 :) do soboty/niedzieli na wagę nie staje,a moze uda się dłuzej :) wszystko zgubisz w ciągu 2 dni :)

HopeSolo napisał(a):

krcw napisał(a):

Cukierniczkaaa napisał(a):

krcw napisał(a):

polecam środki przeczyszczające+ lewatywa + wymioty i schudniesz wtedy 4 kg:D
Wiesz dla człowieka po zaburzeniach odżywiania (choć z tego podobno nigdy nie wychodzi się na 100 %) to nie jest takie zabawne...
Wybacz ale nie kupuję tych zaburzeń odżywiania...:) jest tyle prawdziwych problemów w życiu, praca, śmierć, prawdziwe choroby bliskich, wojny, ludzie umierają z głodu każdego dnia a ty nażerasz się jak świnka i to Twój problem?...:):) no naprawdę nie masz prawdziwych problemów w życiu? Ogarnij się dziewczyno...bo całe życie spędzisz z ręką w nocniku :) 
Weź wpisz sobie w Google jakie są skutki anoreksji i bulimii i oszczędź swojej mądrości. Tak się składa, że jest to CHOROBA a nie widzimisię. 

:D tak jest to choroba i to PSYCHICZNA :)

Pasek wagi

Cukierniczkaaa napisał(a):

Wiem o tym ważeniu doskonale, ale wyglądam beznadziejnie i tak też się czuję... Mam brzuch jak u ciężarnej. Przepraszam za histerie, ale naprawdę jest mi strasznie źle. A co dalej? Jak jeść jutro? Jak jeść w ogóle, żeby w sobotę (dzień, w którym zazwyczaj się ważę) znowu cyferki na wadze były w porządku? 

To po  co tyle wpierdzielasz? a teraz co mam zrobic? nic, jeść z umiarem i rozsądkiem.

Rozumiem są swieta mozna coś zjesc ale nie zeby sie opchać jak balon a pozniej wypisywac na forum jaka to nie jestes biedna bo (z wlasnej woli) sie ozarlas!

Pasek wagi

Przecież po kilku dniach normalnego jedzenia waga wróci Ci do normy... Nawet bez specjalnego wysilania się.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.