Temat: 105kg jestem nowa :)

Witam jestem nowa odchudzałam się bezskutecznie, teraz biorę dodatkowo leki przeciw depresyjne,może jakieś rady dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

Pasek wagi

.

Pasek wagi

no dziękuję napewno się pochwale pozdrawiam

Pasek wagi

Ja też przytyłam od leków, więc wiem co to znaczy - je się normalnie, bez obżerania sie, a waga jak głupia idzie w górę. Ale zawzięłam się i vitaliową smacznie dopasowaną dietą, a raczej nie dietą, ale zdrowym odżywianiem, planem treningowym ( który stopniowo wprowadza w wysiłek) i spacerami zrzuciłam już dychę, a teraz wzięłam się za następną dychę :) Zrobisz oczywiście jak uważasz, ale takie "prowadzenie za rączkę" w diecie i ćwiczeniach bardzo ułatwia sprawę, a przynajmnij mi ułatwiło - wyeliminowało też stres związany z sytuacjami typu: czy nie za dużo dzisiaj zjadłam, że za mało smaku w tym jedzeniu ( i tu frustracja), nie mam sily/nie chce mi sie dzis cwiczyc (wyrzuty sumienia) itp. Kilka dziewczyn w tym wątku już doradzało ci wykupienie diety na vitalii i ja do tej rady się dołączam (plus plan treningowy, który będziesz miala dostosowany do Twoich możliwości i będzie to przyjemność, a nie katorga). Ogólne rady nie są złe, ale zaimplementowanie ich w postaci konkretnych działań nie zawsze jest łatwe czy możliwe. Na vitalii masz konkrety. Trzym sie, będzie dobrze :

gibby napisał(a):

Ja też przytyłam od leków, więc wiem co to znaczy - je się normalnie, bez obżerania sie, a waga jak głupia idzie w górę. Ale zawzięłam się i vitaliową smacznie dopasowaną dietą, a raczej nie dietą, ale zdrowym odżywianiem, planem treningowym ( który stopniowo wprowadza w wysiłek) i spacerami zrzuciłam już dychę, a teraz wzięłam się za następną dychę :) Zrobisz oczywiście jak uważasz, ale takie "prowadzenie za rączkę" w diecie i ćwiczeniach bardzo ułatwia sprawę, a przynajmnij mi ułatwiło - wyeliminowało też stres związany z sytuacjami typu: czy nie za dużo dzisiaj zjadłam, że za mało smaku w tym jedzeniu ( i tu frustracja), nie mam sily/nie chce mi sie dzis cwiczyc (wyrzuty sumienia) itp. Kilka dziewczyn w tym wątku już doradzało ci wykupienie diety na vitalii i ja do tej rady się dołączam (plus plan treningowy, który będziesz miala dostosowany do Twoich możliwości i będzie to przyjemność, a nie katorga). Ogólne rady nie są złe, ale zaimplementowanie ich w postaci konkretnych działań nie zawsze jest łatwe czy możliwe. Na vitalii masz konkrety. Trzym sie, będzie dobrze :

od leków się nie tyje, nie ma nawet takiej opcji. jedna tabletka musiałaby mieć z 1000 kcal.

od leków się nie tyje, nie ma nawet takiej opcji. jedna tabletka musiałaby mieć z 1000 kcal.
Zastanów się nad tym jaką właśnie głupotę napisałaś. Współczuję Ci takiego myślenia.

Masz ślicznego pieska :) Westik ? A co do odchudzania to najlepiej pójśc do dietetyka albo spóbowac z dietą Vitalii, trochę ruchu i powinno byc ok :)

Pasek wagi

ja schudłam z 100kg na 68 kg i walcze dalej :)

gdybys miała jakies pytania napisz na meila do mnie paulik135@wp.pl :)

Pasek wagi

Sport, zacznij od jogi czy takich delikatnych godzinnych spacerów :)

gibby napisał(a):

od leków się nie tyje, nie ma nawet takiej opcji. jedna tabletka musiałaby mieć z 1000 kcal.
Zastanów się nad tym jaką właśnie głupotę napisałaś. Współczuję Ci takiego myślenia.

ja tobie współczuje syndromu ofiary."każdy i wszystko dookoła winne, tylko nie ja."

Ssszczupla napisał(a):

od leków się nie tyje, nie ma nawet takiej opcji. jedna tabletka musiałaby mieć z 1000 kcal.

nie żebym Ci życzyła konieczności brania sterydów czy mitrazepiny kiedykolwiek, ale utarcie nosa by Ci się przydało.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.