- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2014, 22:24
Cały czas jem. Rano się budzę na śniadanie i jem je przed tv. Potem znowu coś jem i tak potrafię siedzieć przy jedzeniu do obiadu, bo potem przecież muszę coś przygotować by zjeść obiad. Skończę i muszę zagryźć kanapką, potem wpada jogurcik, owoce. Już nie mogę nic wcisnąć, ale i tak uparcie jem. Jem na siłę, tylko dlatego że "chcę", a nie że potrzebuję. Guma nie zawsze temu zaradza, bo wyrzucam ją, coś tam zjem, a potem znowu żuję. Macie taki sam problem? Jak sobie z tym radzicie? Jakie są sposoby?
Edytowany przez grandana 17 września 2014, 14:29
17 września 2014, 11:15
Po prostu trzeba się wziąć za siebie.Ja też tak miałam wcześniej,że ciągle coś jadłam i podjadałam i od tego jedzenia człowiek staje się taki ociężały,że nic mu się nie chce.Jak zmieniłam swoje nawyki żywieniowe od razu odzyskałam energię,codziennie ćwiczę i czuję się super.Przestałam się skupiać na jedzeniu i ciągle o nim myśleć.Trzeba znaleźć w sobie siłę na zmiany i zacząć coś robić nie odkładać niczego na jutro.Zapisz się na jakieś ćwiczenia,wyjdź na rower,na rolki,bo siedzenie w domu sprzyja niestety podjadaniu.
17 września 2014, 11:16
widze ze tobie sie nic nie chce to siedz przed tym telewizorem i jedz a nie marudzisz ze nie chce ci sie nic robic poza przygotowaniem posilkow.My za ciebie robic nie bedziemy,najlepiej wyjdz z domu moze wtedy zapomnisz o jedzeinu nie parcujesz?nie zalatwiasz nic na miescie?nie spotykasz sie ze zanjomumi?
17 września 2014, 14:37
marudzisz ze nie chce ci sie nic robic poza przygotowaniem posilkow.My za ciebie robic nie bedziemy
Edytowany przez grandana 17 września 2014, 14:39