© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 sierpnia 2014, 13:04
Nie mam już sił, dookoła szczupłe seksowne dziewczyny a ja wyglądam jak totalny baleron, 73kg i ani kg mniej nie potrafię zdziałać. Ciągle chce mi się jeść, ciągle mam ochotę na słodycze, nie umiem się kontrolować, nie umiem nic ograniczyć, nic mi się nie chce, nie mam energii. Pamiętam jak nawet rok temu narzekałam tu na forum z tą samą wagą. Wtedy jakoś udało mi się zaprzeć na 3 msc i schudłam 8 kg ale wszystko wróciło - stare nawyki. Jestem młoda a nie mam w ogóle energii, zero silnej woli, tylko lezę na kanapie przed tv. Nic na mnie nie działa motywująco nawet to, że nie wchodzę w żaden strój kąpielowy ani do że robi mi się 2 podbródek. Wzrost 166cm, waga 73kg.
6 sierpnia 2014, 13:27
Czytałam tydzień to samo! A Ty dalej siedzisz, jesz<żresz> i narzekasz. Podziwiam!
6 sierpnia 2014, 13:32
żresz może Ty podziwiam brak kultury ;)
6 sierpnia 2014, 13:42
to zapewne z nudy ,braku znajomych i ciaglego czekania a smsa ciagle zresz,bo zresz i do tego jeszcze narzekasz.wez ogarnij swoje zycia i te niezliczone konta .
6 sierpnia 2014, 13:44
jak wy odrozniacie czy to ten caly eukaliptusek czy nie? ;D
juz na tylu roznych tematach mi sie to przebijalo i zawsze mnie zastanawia ;D
a co do wagi, hmm mam taka sama a jestem nizsza sporo, to co ja mam o sobie powiedziec?!^^
6 sierpnia 2014, 13:48
ale to jest takie porównywanie bez sensowne, mi przeszkadza moja waga a nie mogę nic z tym zrobić..
6 sierpnia 2014, 13:53
ale to jest takie porównywanie bez sensowne, mi przeszkadza moja waga a nie mogę nic z tym zrobić..
6 sierpnia 2014, 13:59
mozesz tylko siedzisz i gapisz sie w telefon zrac batonika i gryzac paznokcie,bo chlopak skoncyl prace 10 min temu i nie napisal jeszcze. rusz to dupsko,poki masz czasu od cholery.a nie siedzisz jak ta mecznnica w domu,w koncu doprowadisz sie do takiego stanu ze nawet mama z toba nie wytrzyma.ale to jest takie porównywanie bez sensowne, mi przeszkadza moja waga a nie mogę nic z tym zrobić..
siedzę bo nie ma co robić, a mama jest w pracy więc wytrzyma
6 sierpnia 2014, 14:01
siedzę bo nie ma co robić, a mama jest w pracy więc wytrzymamozesz tylko siedzisz i gapisz sie w telefon zrac batonika i gryzac paznokcie,bo chlopak skoncyl prace 10 min temu i nie napisal jeszcze. rusz to dupsko,poki masz czasu od cholery.a nie siedzisz jak ta mecznnica w domu,w koncu doprowadisz sie do takiego stanu ze nawet mama z toba nie wytrzyma.ale to jest takie porównywanie bez sensowne, mi przeszkadza moja waga a nie mogę nic z tym zrobić..
Było sobie jakąś prace na wakacje załatwić. A tak, przyjdzie wrzesień i znów nie będzie kasy na siłownię.
Edytowany przez 186e91775f8e4ecc580fa25cd80e3efc 6 sierpnia 2014, 14:01
6 sierpnia 2014, 14:02
nie masz co robic ? napierd* laj pajacyki...schudniesz,a nie pajacujesz.
Edytowany przez lola7777 6 sierpnia 2014, 14:02
6 sierpnia 2014, 14:07
Zakładaniem setnego wątku z setnego nicku nie spowoduje, że schudniesz...
