- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2014, 21:44
usuniete
Edytowany przez 75e14ff68d075b0a55c5a2d40df972e2 7 czerwca 2014, 16:26
31 maja 2014, 21:47
Wyluj nie ma co sie zalamywac. Nie pierwsze i nie ostatnie wakacje. Zyj na 100% bo szkoda zycia :)
31 maja 2014, 21:48
dziecinada. nie odchudzasz sie na wakacje czy ferie, i nie zeby komus pokazac, a dla siebie i na stale, z takim glupim podejsciem nigdy nie schudniesz.
31 maja 2014, 21:50
A dlaczego chudniesz "do wakacji albo do ferii"? Jaki to ma sens?
Zmień nawyki żywieniowe na zdrowsze od razu, zacznij się trochę ruszać. Schudniesz a po osiągnięciu celu nie osiądziesz na laurach i nie wrócisz z jojo i płaczem.
I żyj! Życie jest jedno, krótkie i nie ma co siedzieć w domu bo się ma trochę za dużo kilogramów, co to za myślenie!
31 maja 2014, 21:52
Do wakacji jest jeszcze trochę czasu, jak się zaweźmiesz, to zdążysz coś zrzucić! Do roboty i nie poddawać mi się tutaj! :)
31 maja 2014, 22:03
dziecinada. nie odchudzasz sie na wakacje czy ferie, i nie zeby komus pokazac, a dla siebie i na stale, z takim glupim podejsciem nigdy nie schudniesz.
pjona.
31 maja 2014, 22:10
Masz jeszcze trochę czasu, poza tym zawsze możesz chudnąć również w czasie wakacji, chyba nawet łatwiej. Ja też miałam wielkie plany schudnąć do wakacji, ale już je czarno widzę, więc skupiłam się też na innych sprawach, żeby się nimi trochę pocieszyć jednak ;) ujędrnianie ciała, opalenizna, zdrowsze jedzenie = lepsze samopoczucie ;)
31 maja 2014, 22:14
A jeszcze jedno Ci powiem ;) Kiedy ustawiasz sobie taki cel czasowy to ciężej jest schudnąć. Bo na początku się wydaje, że masz jeszcze taaaak dużo czasu, jeszcze jedno ciacho, jeden kebab. I tak dzień po dniu zaczyna się od jutra a potem człowiek budzi się z ręką w nocniku.
Dlatego zawsze najlepiej wszystko zaczynać "od teraz".