- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2014, 14:54
Straciłam całą motywację.. :-/ Wiem że dużo było takich tematów..Ale ja nie potrafię się zmotywować..Pomocy!! Dajcie kopa..nie wiem moze za dużo sobie obiecywałam..
Znudzily mi się ćwiczenia z Mel B..Robiłam z nią pośladki i abs..Fakt pośladki mi sie podniosły i zrobiły się lepsze..Ale jak sobie pomyślę że znowu będę słyszeć.."pompujemy swoje pośladki" bleee..Zmotywujcie proszę
10 marca 2014, 14:58
znajdź sobie aktywność, którą POLUBISZ, a nie do której będziesz się zmuszać tylko dla osiągnięcia efektu. Jest tyle opcji - skakanka, bieganie, dywanówki, pływanie, rolki, wspinaczka... Jeśli tak ma wyglądać aktywność fizyczna (przymusowa; niechętnie zaczynasz) to nie ma się co dziwić, że się odechciewa. Dodatkowo, jeśli lubisz dywanówki a po prostu się znudziłaś danymi zestawami - urozmaicaj sobie treningi i wymieniaj filmy. Robienie cały czas tego samego nie prowadzi do niczego dobrego.
10 marca 2014, 15:00
to znajdz coś innego , ja to sobie nie wyobrażąm ćwiczyć tak przed kompem
np. potrafie na fitnessie ćwiczyć po 2godz na raz mocno wszytko idelanie a właczyłam chodakowską i mi po 10 min sie odechciało
a może rower , ciepło jest , basen , rolki itp...
dużó jest propozycji nie musisz ćwiczyć na siłe akurat mel b
10 marca 2014, 15:01
poćwicz z nim, a pożałujesz, że nie wybrałaś lekkiej Mel B...
PS tu też ćwiczysz na fajne pośladki
10 marca 2014, 15:04
poćwicz z nim, a pożałujesz, że nie wybrałaś lekkiej Mel B...PS tu też ćwiczysz na fajne pośladki
10 marca 2014, 15:20
skoro Wiosna nadchodzi wielkimi krokami, to może wybierz się ze znajomymi na rower, rolki, a może nadzwyczajnie w świecie zacznij biegać? :3 monotonia w odchudzaniu jest okropna, warto szukać czegoś nowego.
nie trać motywacji i walcz dalej. trzymam kciuki. :3
10 marca 2014, 15:33
Rower, kijki, spacery w różnym tempie - spróbuj połączyć odchudzanie z przyjemnością :) Ja tak robię. Poznaję okolicę - a raczej przyglądam się jej uważniej w czasie ćwiczeń. Kupiłam sobie krokomierz i przy okazji sprawdzam ile spaliłam i przewędrowałam. Jednym słowem ZRÓB COŚ DLA SIEBIE, BO JESTEŚ TEGO WARTA! Nie DAJ SIĘ KILOGRAMOM ANI NUDZIE! Powodzenia !
10 marca 2014, 15:36
miałam taki sam problem jak ty i zaczęłam biegać i to jest to co uwielbiam i mi się nie nudzi :), polecam zwałaszcza teraz jak pogoda dopisuje :) zawsze na słuchawkach mam jakąś ulubioną muzykę i biegnę gdzie mnie nogi poniosą :) a wdomu robię tylko wyzwanie na pośladki i jakieś cwiczonka na brzuch ewentualnie czasami zarzucę sobie tabatę ;)